Skwer przy zbiegu ulic Krakowskiej i Karmelickiej w Poznaniu nosi imię pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. - To dla mnie bardzo szczęśliwy dzień - mówi Szymon Szynkowski vel. Sęk, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, jeden z inicjatorów upamiętnienia w ten sposób "Jacka Stronga".
- Od dwóch lat o to zabiegałem. Zebrano niemal tysiąc podpisów pod tą inicjatywą To dla mnie bardzo szczęśliwy dzień. Pułkownik Ryszard Kukliński to postać budząca dyskusję, jednak nie należy się jej bać. Lepiej, że o niej się dyskutuje, niż gdyby została zapomniana - uważa Szynkowski.
W zbieraniu podpisów pomagał m.in. Poznański Związek Patriotyczny "Wierni Polsce". - Płk Kukliński miał honor, zasady, normy. Część mieszkańców tym wartościom hołduje. Należy takich ludzi w każdy możliwy sposób uszanować - wyjaśnia motywy Maciej Andrzejak.
"Zapobiegł wojnie"
Na zasługi płk Kuklińskiego dla Poznania zwraca uwagę nowy wiceprezydent miasta Mariusz Wiśniewski.
- To postać, która jak wielu ludzi mówi, zapobiegła gorącej wojnie. Mimo, że pułkownik Kukliński nie jest bezpośrednio związany z Poznaniem, to tak naprawdę Poznań może mu wiele zawdzięczać, bo jak zapoznamy się z planami wojennymi sztabów NATO i Układu Warszawskiego, to Poznań był na tej linii frontu. Gdyby doszło do wojny, Poznań byłby teatrem działań wojennych - zauważa Wiśniewski.
Od współpracownika CIA do bohatera filmu
Ryszard Kukliński (pseud. Jack Strong) był oficerem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Na początku lat 70. nawiązał współpracę z wywiadem amerykańskim. Przekazywał Amerykanom strategiczne plany Układu Warszawskiego. Uprzedził ich o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Kukliński został przerzucony do USA w 1981 r., żył w Stanach Zjednoczonych pod zmienionym nazwiskiem. W 1984 r. sąd w PRL wydał na niego wyrok śmierci, który w 1995 r. uchylono. Kukliński zmarł 11 lutego 2004 r. w Tampie na Florydzie.
Na początku lutego do kin trafił film opowiadający historię pułkownika. W postać Kuklińskiego wcielił się Marcin Dorociński. Żonę pułkownika, Hannę, zagrała Maja Ostaszewska. W pozostałych rolach wystąpili m.in.: amerykański aktor Patrick Wilson (jako agent CIA, oddelegowany do współpracy z Kuklińskim), Krzysztof Pieczyński (jako prof. Zbigniew Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera), Krzysztof Dracz (jako gen. Wojciech Jaruzelski), Oleg Maslennikow (jako naczelny dowódca sił zbrojnych Układu Warszawskiego marszałek Wiktor Kulikow) oraz Ireneusz Czop, Paweł Małaszyński, Mirosław Baka, Zbigniew Zamachowski i Krzysztof Globisz. Władysław Pasikowski wyreżyserował "Jacka Stronga" na podstawie własnego scenariusza. Zdjęcia kręcono w 2013 r. w Polsce, USA i Rosji.
Tu znajduje się skwer płk. Kuklińskiego:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań