Zaczęła rodzić, dziwnie się zachowywała. Po badaniach okazało się, że 23-latka z Piły była pod wpływem amfetaminy. Dziecko urodziło się zdrowe, ale lekarze nie zamierzają przemilczeć nieodpowiedzialnego zachowania młodej kobiety. O sprawie poinformowali policję i sąd rodzinny. - Taką mamy procedurę - tłumaczy dyrektor szpitala.
W pilskim szpitalu pojawiła się 23-latka w zaawansowanej ciąży. Kobieta rodziła, ale zachowywała się nietypowo. To zaniepokoiło personel medyczny.
- Pojawiło się podejrzenia, że może być pod wpływem środków odurzających. Dlatego pobrano do badania próbki krwi i moczu. Te potwierdziły nasze przypuszczenia - powiedział Rafał Szuca, dyrektor szpitala.
Ze wstępnych badań wynika, że kobieta zażyła amfetaminę.
Naraziła zdrowie dziecka? Zdecyduje sąd
O porodzie 23-latki wie już policja, która wszczęła w tej sprawie postępowanie. - W tej chwili oczekujemy na szczegółowe wyniki krwi zarówno kobiety, jak i dziecka. Postępowanie toczy się w związku z artykułem 160 Kodeksu karnego, który dotyczy narażenia dziecka na niebezpieczeństwo - informuje Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Jak podają lekarze, dziecko na szczęście urodziło się zdrowe. Obecnie przebywa już poza szpitalem - Nie było tutaj sytuacji zagrożenia. Ale w takich przypadkach mamy wypracowaną procedurę. O sprawie informujemy sąd rodzinny, który zdecyduje, co dalej stanie się z dzieckiem - dodaje Szuca.
23-latka ma trójkę dzieci. Decyzją sądu trafiły one pod opiekę babci. Na przełomie lutego i marca sąd, MOPS oraz policja zdecydują, jakie będą dalsze kroki wobec 23-latki.
Nie pierwszy raz
Poród po narkotykach - w lutym to drugi taki przypadek w pilskim szpitalu. Poprzednim razem pod wpływem substancji odurzających rodziła 17-latka.
- Niestety tutaj mieliśmy do czynienia z wcześniakiem, który nadal przebywa w szpitalu - mówi dyrektor szpitala.
Narkotyki i alkohol to najgorsze, co matka może zafundować swemu dziecku.
- Amfetamina ma taki sam wpływ na dziecko, jak i na matkę, ponieważ przenika przez łożysko. Dlatego dziecko, będąc pod wpływem, zachowuje się tak, jakby samo zażywało narkotyki - mówi Eryk Matuszkiewicz, toksykolog.
Lekarz podkreśla, że negatywny wpływ na dziecko mają zarówno narkotyki, jak i alkohol oraz nikotyna. - Każda z tych substancji zażywana przez kobietę w ciąży może sprawić, że to dziecko będzie się w przyszłości gorzej rozwijało. Efekty mogą być widoczne nawet po kilku latach - Matuszkiewicz.
Trzeba o siebie dbać
Szefowa poznańskiej szkoły rodzenia Alma Mater podkreśla, że ciąża to niezwykły czas w życiu kobiety. Warto wtedy szczególnie zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Wszystko, co robi przyszła mama, odbija się na dziecku. Tu nie ma miejsca na używki.
- Na pewno potrzebna jest odpowiednia dieta. Większą uwagę przykładamy do tego, by korzystać z produktów naturalnych. Do tego suplementujemy się witaminami. Staramy się, żeby jak najwięcej pochodziło ich z pokarmów - opowiada Karolina Laskowska ze szkoły rodzenia.
Co jeszcze? Specjalistki podpowiadają, by zastanowić się nad swoim dotychczasowym stylem życia.
- W ciąży panie często bardziej dbają o swoją kondycję, by przygotować ciało do porodu oraz tego, co będzie po nim. Oczywiście trzeba też zadbać o swój stan emocjonalny. To wszystko razem daje wspaniałe efekty i sprawia, że kobieta dobrze się czuje w ciąży - dodaje Laskowska.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: aa/mś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/TVN24