Słubiccy policjanci wyjaśniają, kto i dlaczego zastrzelił wilka w Ośnie Lubuskim. W Polsce te zwierzęta są pod ochroną. Zawiadomienie złożyło Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".
W minioną sobotę w okolicach Ośna Lubuskiego znaleziono martwego wilka. Zwierzę leżało w rowie przy drodze. Sprawą zajęło się Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".
- Nasi współpracownicy pojechali na miejsce zdarzenia i przeprowadzili dokładne oględziny. Zwierzę zostało zastrzelone. W ciele odkryli niewielki otwór wlotowy oraz spory otwór wylotowy – poinformowała dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, prezeska stowarzyszenia.
Policja bada sprawę
O zdarzeniu wie już też słubicka policja. - Natychmiast dokonaliśmy zgłoszenia sprawy wraz z dokumentacją fotograficzną do Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" wnosi o uznanie za pokrzywdzonego w tym postępowaniu – dodaje Pierużek-Nowak.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o znalezieniu martwego wilka. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, dokonali oględzin, a także zabezpieczyli tuszę do badań – mówi Magdalena Jankowska ze słubickiej policji.
Jak dodaje, powołano lekarza weterynarii, który przeprowadzi sekcję zwierzęcia. Od jej wyników zależą kolejne czynności w sprawie. - Na razie trwają czynności sprawdzające. Nie wiemy, czy komukolwiek będziemy stawiać zarzuty – podkreśliła Jankowska.
Po wieloletniej walce z wilkami według danych Ministerstwa Środowiska w 1973 r. na terenie Polski występowało jedynie 100 osobników tego drapieżnika. Dlatego na początku lat 90. XX w. rozpoczęto ochronę wilków w Polsce.
W 2018 roku, według oficjalnych danych, populacja wilka w Polsce liczyła około 1500 osobników, natomiast z szacunków leśników wynikało, że mogło być ich już nawet 2500.
aa/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Michael LaRosa/ Unsplash