Zdarzenie miało miejsce w nocy z 9 na 10 maja. Na filmie z monitoringu widać mężczyznę śpiącego na parapecie jednego z poznańskich centrów handlowych, u zbiegu ulic Wrocławskiej i Podgórnej. Do niego dosiada się kobieta, która przeczesuje kieszenie mężczyzny. Chwilę później wyjmuje z nich portfel, telefon i oddala się ze zdobyczą.

Nieoceniony monitoring

- Całe zdarzenie wypatrzył operator miejskiego monitoringu. Na miejsce wysłał patrol policji i przekazawszy funkcjonariuszom informacje o rysopisie sprawczyni i kierunku, w którym się oddala. Kilka minut później dołączył do niej mężczyzna, który wcześniej stał na czatach. Oboje wpadli w ręce policjantów - relacjonuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Funkcjonariusze wylegitymowali parę i sprawdzili zawartość ich kieszeni. 19-latek posiadał przy sobie ukradziony telefon. 33-latka zdążyła wyrzucić portfel, ale policjanci go znaleźli. Zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat, gdzie na dokładkę okazało się, że kobieta miała przy sobie niewielkie ilości marihuany.

Ustalono, że oboje pracowali w porozumieniu. Za kradzież grozi im do pięć lat więzienia. Kobieta odpowie również za posiadanie środków odurzających.

Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań