Osobliwy styl jazdy zdradził pijanego kierowcę, którego zatrzymali policjanci z Kostrzyna. Okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy i dopiero uczy się prowadzić auto. - Jego nauczycielem był... jeszcze bardziej pijany pasażer, który również nie posiadał uprawnień - informują funkcjonariusze.
- Do zatrzymania doszło podczas rutynowego patrolu gminnych dróg - opowiadają policjanci, którzy zauważyli peugeota, podążającego osobliwym torem jazdy.
Razem prawie 6 promili
Funkcjonariusze zatrzymał więc pojazd do kontroli. Badanie wykazało, że 20-letni kierowca miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Pasażer, który wcielił się w rolę nauczyciela, również był pod wpływem.
- Pasażer to właściciel samochodu. Tego wieczoru był "instruktorem jazdy". Badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Zapytany o uprawnienia do nauki jazdy przyznał, że sam nie posiada nawet prawa jazdy. Zarówno uczeń jak i nauczyciel zostali przewiezieni do komisariatu - informuje Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Kierujący usłyszał już zarzut prowadzenia pod wpływem alkoholu. Właściciel pojazdu z kolei za udostępnienie samochodu osobie bez uprawnień został ukarany wysokim mandatem.
Autor: ib/bieru / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice