Niebo rozbłysło nad Poznaniem na zakończenie obchodów

Niebo rozbłysło nad Poznaniem na zakończenie obchodów
Niebo rozbłysło nad Poznaniem na zakończenie obchodów
Źródło: tvn24
Tysiące poznaniaków przyszło oglądać pokaz sztucznych ogni, który tradycyjnie kończył obchody Imienin Ulicy Święty Marcin i Święta Niepodległości. Fajerwerkom towarzyszył koncert zorganizowany na dziedzińcu zamkowym. Wcześniej mieszkańcy Poznania wzięli udział w tradycyjnym korowodzie, który przeszedł ulicą Św. Marcin.

Mimo sporego deszczu, koncert zespołu Lao Che i pokaz sztucznych ogni po godzinie 21.00 przyciągnęły pod Zamek tłumy mieszkańców. Cali mokrzy podziwiali ostatnie akcenty całodniowej imprezy na ulicy Święty Marcin.

- Koncert był super, a fajerwerki były wspaniałe - mówi Beata.

- Trochę jak sylwester - oceniła Monika.

Enigma w korowodzie

Obchody Imienin Ulicy trwały cały dzień. Główną postacią korowodu był św. Marcin na białym koniu, który stał się gospodarzem miasta. Klucze przekazał mu prezydent Poznania Ryszard Grobelny. W korowodzie przeszły również poznańskie koziołki, ułani, maszyna szyfrująca Enigma, legioniści rzymscy, wielki jeż oraz wiele innych barwnych postaci.

W bramach kamienic i na podwórkach można było zobaczyć plastikowe, białe konie.

Pochód św. Marcina na ulicach Poznania

Pochód św. Marcina na ulicach Poznania

Bez rogala ani rusz

Na ulicach nie mogło zabraknąć ludzi jedzących rogale, które tego dnia można było kupić w wielu miejscach, a bez których większość poznaniaków nie wyobraża sobie tego dnia.

Sprzedawano też specjalnie na tę okazję wybite monety z wizerunkiem Zamku Cesarskiego i Herbem Poznania, a dla uczestników festynu zagrali grajkowie uliczni.

Była też Bajabawa, czyli gra wprowadzająca w świat poznańskich legend.

Autor: mm/fc//mz / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: