Gdy miał zapłacić za kurs, rzucił się z nożem na taksówkarza. Kierowca uciekł z auta, ale napastnik go dogonił i... zawiózł do szpitala. Policja zatrzymała 22-letniego sprawcę napadu, do którego doszło we wtorek pod Gnieznem. Mężczyźnie grożą trzy lata więzienia.
We wtorek nad ranem na jednym z postojów taksówek w Gnieźnie wsiadł młody mężczyzna i zażyczył sobie by go zawieźć do Cielimowa. Gdy kilkanaście minut później dowieziono go na miejsce, zamiast zapłacić i opuścić pojazd, rzucił się na kierowcę.Sprawca oszukał policję- Taksówkarz poczuł ból na szyi. Mężczyźnie udało się uwolnić i wybiec z samochodu. Sprawca po chwili go dogonił, odrzucił nóż, a następnie zawiózł do gnieźnieńskiego szpitala - relacjonuje Anna osińska z gnieźnieńskiej policji.Lekarz stwierdził u taksówkarza powierzchowną ranę szyi o długości 3,5 cm. O sprawie natychmiast poinformowano policję, która rozpoczęła poszukiwanie sprawcy.- Początkowo wszystko wskazywało na to, że obecny w szpitalu 22-latek jest świadkiem przestępstwa. W jego relacji ze zdarzenia było jednak sporo rozbieżności, został więc przewieziony do siedziby gnieźnieńskiej komendy do wyjaśnienia. Na miejscu przyznał się, że to on jest sprawcą napadu - wyjaśnia Osińska.22-latek w areszcieMężczyzna został zatrzymany. W środę prokurator przedstawił mu zarzut "naruszenia czynności narządu ciała" na czas poniżej 7 dni i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W czwartek na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Gnieźnie aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gniezno