Napad na bank. 14-latek zakładnikiem

Zamaskowany mężczyzna napadł na bank w Rogoźnie niedaleko Poznania. Przyłożył nóż do szyi 14-latka i zażądał pieniędzy. Zabrał łup, wsiadł w samochód i odjechał. Chłopcu nic się nie stało.

Komendant policji w Rogoźnie Piotra Warnke

Komendant policji w Rogoźnie Piotra Warnke

- Na bank napadł szczupły, wysoki mężczyzna. Mógł mieć 40-50 lat. Około 15.30 wszedł do placówki WBK przy skrzyżowaniu ulic Wielkiej i Poznańskiej. Wziął zakładnika i sterroryzował obsługę nożem. Gdy tylko dostał pieniądze puścił dziecko i uciekł srebrnym samochodem marki renault - opowiada st. sierż. Marcin Marcinkowski z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.

Szukają sprawcy

Policjanci zabezpieczają ślady na miejscu zdarzenia i tropią sprawcę. W akcji pościgowej biorą udział funkcjonariusze z psami tropiącymi.

Policja nie informuje jak dużo pieniędzy ukradł napastnik. Według RMF FM jego łupem padło ok. 40 tysięcy złotych.

Autor: FC / Źródło: TVN Poznań

Czytaj także: