W holowanym pojeździe szwankowały hamulce. Zjechali z drogi, żeby sprawdzić usterkę i utknęli. Amerykańscy żołnierze wylądowali w przydrożnym rowie w Lubinie (woj. wielkopolskie). Wezwali drugi holownik, ale ten się przewrócił i potrzebna była pomoc drogowa.
Amerykanie w opałach. Zespół ciężkich pojazdów żołnierzy zza oceanu ugrzązł w przydrożnym rowie w Lubinie (woj. wielkopolskie) tuż przy drodze krajowej nr 15.
Wszystko działo się w sobotę około godz. 9.20. Na miejscu pojawiła się policja.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o dwóch pojazdach, które znajdują się w rowie. Trzeba było tam wprowadzić ruch wahadłowy. Nasi funkcjonariusze tylko zabezpieczali miejsce. Na pewno nie było tam żadnego wypadku czy kolizji. To wszystko co mogę powiedzieć - informuje asp. sztab. Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
Akurat na miejscu byli dziennikarze lokalnego portalu Trzemeszno24.info.
- Jak przekazał nam jeden z żołnierzy, w holowanej ciężarowce doszło do zablokowania hamulców. Amerykanie zjechali z drogi, żeby sprawdzić usterkę. Wtedy pod pierwszym z samochodów zapadła się ziemia - podaje Trzemeszno24.info.
Początek kłopotów
Amerykanie sami starali się uporać z problemem. Wezwali do Lubina drugi holownik. A od tego, który tkwił w rowie odczepili drugi pojazd.
- Z tego co wiem, to udało im się wyciągnąć jeden z pojazdów, ale w rowie została jeszcze ciężarówka. Kiedy holownik zawracał, żeby ją wyciągnąć, przewrócił się na bok i wylądował na pobliskim polu - relacjonuje Jarosław Szoszorek z firmy Truck Serwis.
Tym razem żołnierze potrzebowali już pomocy drogowej. Na miejscu pojawił się właśnie pan Jarosław.
- Zabezpieczyłem ten holownik, a potem postawiliśmy go na koła. Zajęło nam to godzinę - dodaje Szoszorek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/r / Źródło: TVN24 Poznań/ Trzemeszno24.info.pl
Źródło zdjęcia głównego: Trzemeszno24.info