Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Gnieźnie został zlikwidowany. Taką decyzję podjęli radni powiatu. O planach samorządowców, rodzice i nauczyciele dowiedzieli się ledwie kilka dni wcześniej. - Dopiero teraz ma się zacząć etap konsultacji. Po fakcie - mówi rozgoryczony dyrektor.
Placówka, w skład której wchodzą Technikum oraz Zasadnicza Szkoła Zawodowa, będzie istnieć tylko do końca bieżącego roku szkolnego - taką decyzję podjęli we wtorek radni powiatu gnieźnieńskiego. Nie oznacza to jednak, że uczniowie nie będą mieli gdzie się uczyć a nauczyciele stracą pracę - od 1 września szkoła nadal będzie działać ale wejdzie w skład mniejszego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. Stanisława Mikołajczyka, która funkcjonuje w tym samym budynku.
Skąd taka decyzja? W uzasadnieniu uchwały jaką otrzymali radni, czytamy:
Decyzja o rozwiązaniu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 4 w Gnieźnie, została podjęta w związku z postępującym niżem demograficznym, co na przestrzeni kilku ostatnich lat skutkowało niską liczebnością uczniów, a w dalszej perspektywie możliwością likwidacji szkół tworzących ten zespół. Z powodu systematycznego spadku liczby uczniów w szkołach, zmniejsza się także wartość subwencji oświatowej, jaka trafia do budżetu Powiatu. Podejmując decyzję o rozwiązaniu Zespołu Szkól nr 4, kierowano się troską o utrzymanie jakości pracy szkoły oraz zapewnienie pracy nauczycielom, szczególnie przedmiotów ogólnokształcących
Likwidacja po kryjomu
Nauczyciele, uczniowie i rodzice a także dyrekcja o planie likwidacji placówki dowiedzieli się 4 lutego.
- Jestem załamana. Syn chodzi do integracyjnej klasy. Jak wrócił do domu to dostał ataku - mówi Małgorzata Czekalska, matka jednego z uczniów z klas integracyjnych.
- Wszystko odbyło się za naszymi plecami. Nie mieliśmy nawet prawa głosu - mówi Justyna Szczepaniak, jedna z uczennic szkoły.
- Z nami nikt nie rozmawiał. Dopiero teraz ma się zacząć etap konsultacji społecznych. Po fakcie. Likwidacja szkoły to już akt dokonany - mówi rozgoryczony dyrektor szkoły Dariusz Banicki.
Zdecydowała polityka?
Zdaniem radnych opozycji za tą decyzją stoją wyłącznie względy polityczne. W powiecie rządzi koalicja radnych PiS, PSL i Ziemi Gnieźnieńskiej-Gniezno XXI a dyrektor ZSP nr 4 na co dzień jest radnym PO.
Starosta gnieźnieńska Beata Tarczyńska te zarzuty odrzuca. Przekonuje, że jedynym powodem połączenia szkół są względy ekonomiczne. - Nie sprawdzam legitymacji partyjnych, nie ma to dla mnie znaczenia. Kieruję się kompetencjami. Nie szukała bym w tej decyzji kontekstów politycznych - mówi Tarczyńska.
Zapewnia też, że nie ma mowy o likwidacji klas z oddziałami integracyjnymi. Dlaczego jednak to ZSP nr 1, do którego chodzi mniej uczniów, wchłania ZSP nr 4 a nie odwrotnie? Pani starosta tłumaczy to dłuższymi tradycjami pierwszej ze szkół.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań