W Łagiewnikach pod Koninem dwa byki wpadły do szamba po tym, jak w oborze zarwała się podłoga. Jednego wydobył właściciel, do wyciągnięcia drugiego zwierzęcia ważącego ponad 600 kilogramów wezwał strażaków.
Zgłoszenie o byku w szambie dyżurny konińskiej straży pożarnej odebrał we wtorek tuż po godzinie 2 w nocy.
- Po przybyciu na miejsce właściciel poinformował, iż około godziny 17 doszło do zarwania elementów nośnych w budynku inwentarskim, w którym hodowane jest bydło. W wyniku tego do szamba znajdującego się pod całą powierzchnią obory wpadły dwa byki o wadze ponad 600 kilogramów każdy – informuje Sebastian Andrzejewski, oficer prasowy konińskich strażaków.
Ukrywał się przed właścicielem
Właścicielowi, przy pomocy pracownika, udało się wydobyć jednego byka. Drugi przesunął się w dalszą część szamba, utrudniając dotarcie do siebie.
- Działania strażaków polegały na wejściu do szamba dwóch ratowników w ubraniach do pracy w wodzie oraz zabezpieczonych sprzętem ochrony dróg oddechowych, a następnie przy użyciu lin wyprowadzeniu byka na zewnątrz – tłumaczy Andrzejewski.
W akcji ratowania byka z pułapki brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 1 i 2 w Koninie oraz druhowie z OSP Sompolno oraz OSP Racięcice.
Autor: FC/ks / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: psp konin