Siedem wspólnot redemptorystów z całej Polski zostało objętych przez sanepid kwarantanną. Powód? Zakażenie koronawirusem lub kontakt z osobami chorymi na COVID-19. Obecnie na kwarantannie lub w samoizolacji pozostaje 134 zakonników. Prowincja Warszawska Redemptorystów wydała komunikat, w którym wyjaśnia sytuację w poszczególnych wspólnotach.
Część wspólnot redemptorystów w Polsce została dotknięta zakażeniem koronawirusem. Wpływa to na funkcjonowanie kilku parafii i ośrodków duszpasterskich. We współpracy ze służbami sanitarnymi trwa wyjaśnianie możliwych dróg zakażenia, ustalenie liczby chorych zakonników i informowanie wiernych. - W sobotę, w godzinach rannych na kwarantannie nałożonej przez sanepid pozostaje siedem wspólnot polskich redemptorystów: Bardo, Braniewo, Kościelisko, Kraków, Tuchów, Warszawa przy ulicy Pieszej i Wrocław. W samoizolacji – z uwagi na kontakt z osobami, które spotkały się z chorymi – przebywa wspólnota z Lubaszowej koło Tuchowa. W dwóch wspólnotach: w Głogowie i w Warszawie przy ulicy Karolkowej, przebywają na kwarantannie lub samoizolacji, oddzieleni od pozostałych, pojedynczy zakonnicy - poinformował w komunikacie o. Mariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.
W związku z tym dla bezpieczeństwa wiernych, zamknięte pozostają kościoły w Bardzie, Lubaszowej, Tuchowie, Warszawie przy ulicy Pieszej i we Wrocławiu. Pozostałe ośrodki duszpasterskie są według zaleceń służb otwarte i po dezynfekcji korzystają z pomocy innych kapłanów lub są normalnie obsługiwane przez redemptorystów, którzy nie mieli żadnego kontaktu z chorymi lub osobami, które wcześniej z nimi nieświadomie się widziały.
W niedzielę 7 czerwca po odkażeniu zostanie otwarty kościół we Wrocławiu, a 11 czerwca w Lubaszowej.
Na kwarantannie lub w samoizolacji jest 134 redemptorystów
Obecnie na kwarantannie lub samoizolacji w wyżej wymienionych wspólnotach pozostaje 134 redemptorystów (w tym w samym Tuchowie 56, a w Krakowie 24), 23 ma przeważnie lekkie lub umiarkowane objawy choroby, w tym jest już 11 potwierdzonych chorych. W Głogowie, Krakowie, Lubaszowej i w Warszawie przy ul. Karolkowej nie ma nikogo chorego lub nawet z objawami, ale dla pewności wszyscy lub wybrani ojcowie i bracia pozostają w odosobnieniu. Służby sanitarne wyznaczają, kiedy i kto ma poddać się testom na obecność koronawirusa i określają długość trwania kwarantanny. Skutkiem tego zakażenia, przez kontakt z niektórymi obecnie uznanymi za chorych lub przebywających izolacji zakonnikami, podlega kilka innych parafii w Polsce: Kanina, Królówka, Męcina i Szyk (diecezja tarnowska), Kościelisko (archidiecezja krakowska) i Łopacina (diecezja płocka). Wyjaśniane są także możliwe drogi zakażenia. Wyniki trwającego dochodzenia epidemiologicznego wskazują na dwa miejsca: Kościelisko i Tuchów, skąd prawdopodobnie rozeszło się zakażenie.
"Jest nam przykro"
Redemptoryści zwracają się do wiernych swoich kościołów, którzy podejrzewają u siebie możliwą i realną transmisję wirusa w spotkaniu z kimś chorym lub pozostającym w izolacji, o kontakt z lokalną stacją sanitarno-epidemiologiczną, która określa następne kroki. - Władze Prowincji Warszawskiej Redemptorystów i przełożeni poszczególnych domów zakonnych współpracują z właściwymi służbami sanitarno-epidemiologicznymi. Dalsze działania i okres kwarantanny w wymienionych domach zależą od decyzji powyższych służb, które monitorują rozwój sytuacji - informuje o. Mazurkiewicz.
Jest nam przykro, że doszło do takiej sytuacji i bardzo przepraszamy wszystkich, którzy w niezamierzony sposób zostali wystawieni na możliwość zakażenia. W naszych kościołach i domach zakonnych staramy się przestrzegać przepisów sanitarnych. Jak widać, nie zawsze to jednak wystarcza i wirus może rozejść się w nieoczekiwany sposób. Rozpoczęliśmy przegląd wszystkich sposobów postępowania i potwierdzamy ich słuszność lub nakładamy nowe wewnętrzne procedury.
Wszelkie informacje o podjętych działaniach, ograniczeniach w sprawowaniu posługi duszpasterskiej i trwaniu kwarantanny są podawane na bieżąco na stronach internetowych poszczególnych domów zakonnych i parafii, jak również w mediach społecznościowych.
Źródło: PAP/TVN24