Koń wybiegł z przyczepy, połamał sobie nogi. "Zwierzę trzeba było uśpić"

Koń zablokował przejazd na nitce w kierunku Warszawy
Koń wybiegł z przyczepy, miał połamać sobie nogi. Autostrada A2 zablokowana
Źródło: TVN 24

Na autostradzie A2 pod Koninem koń przewożony na zawody wybiegł z przyczepy na jezdnię. Zwierzę poślizgnęło się i prawdopodobnie połamało sobie nogi. Konia trzeba było uśpić - podała policja. Nitka w kierunku Warszawy przez ponad dwie godziny była nieprzejezdna.

Do zdarzenia doszło na nitce autostrady A2 w kierunku Warszawy pomiędzy węzłami Modła a Konin Wschód. Służby odebrały zgłoszenie przed godziną 11.

Zaczął się szarpać, zjechał na pobocze

Jak poinformował dyżurny punktu informacji drogowej poznańskiego oddziału GDDKiA, koń był przewożony na zawody. Gdy zaczął się szarpać, właściciel zatrzymał się na pasie awaryjnym, aby sprawdzić, co się dzieje. Wówczas koń wybiegł na drogę, pośliznął się i prawdopodobnie połamał sobie nogi.

Ranny koń zablokował przejazd na nitce w kierunku Warszawy
Ranny koń zablokował przejazd na nitce w kierunku Warszawy
Źródło: TVN 24

Na miejscu zdarzenia była policja i straż pożarna. Jak poinformował oficer prasowy konińskiej policji młodszy aspirant Sebastian Wiśniewski, na miejsce zdarzenia przybył weterynarz, który ocenił stan zwierzęcia. Konia trzeba było uśpić.

Spore utrudnienia

Odcinek autostrady między węzłami był zamknięty przez ponad dwie godziny. Kierowcy mogli ominąć tę część trasy, zjeżdżając z A2 na węźle Modła.

Do zdarzenia doszło pod Koninem
Do zdarzenia doszło pod Koninem
Źródło: Google Maps
Czytaj także: