W Lechu Poznań grał przez dwa lata. Strzelił trzy bramki Juventusowi Turyn, został królem strzelców Ekstraklasy. Ze stolicy Wielkopolski wyjechał do Niemiec. Kilka dni temu poinformował o zawieszeniu butów na kołku. Teraz nagrał film, w którym dziękuje polskim kibicom.
Artjoms Rudnevs, który parę dni temu zakończył karierę, we wtorek wieczorem wrzucił na swoim Instagramie film z podziękowaniem dla Lecha Poznań.
Podziękował kibicom Lecha
Łotysz zwraca się do kibiców po polsku, dziękuje za wsparcie i mówi, że gra w Lechu była jego najlepszym okresem w karierze. - Chciałbym podziękować wszystkim za kibicowanie w mojej karierze w Poznaniu. To naprawdę był najlepszy czas w moim życiu, dla mojej rodziny, dla mnie też - mówi Rudnevs.
W filmie występuje też jego żona Santa. Według informacji "Bilda" to ze względu na jej chorobę 29-latek przedwcześnie postanowił zawiesić buty na kołku. Jak informuje niemiecka gazeta, Santa zmaga się z zaburzeniami psychicznymi. Dwa lata temu straciła ciążę i to od tego momentu zaczęły się jej problemy ze zdrowiem.
Ważniejsza rodzina niż futbol
Właśnie wtedy media obiegła informacja o tym, że piłkarz trafił do szpitala z oderwanym językiem. Jak podawał "Bild", miał to być efekt małżeńskiej kłótni, jaka miała wyniknąć między państwem Rudnevsów na jednej z hamburskich ulic i której świadkami było wielu przechodniów. Żona Santa miała być później zatrzymana przez policję.
Po tym incydencie Rudnevs wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił okoliczności tego zdarzenia.
Ja i moja żona Santa z radością wyczekiwaliśmy narodzin trzeciego wspólnego dziecka. Niestety, w sobotę 29 sierpnia 2015 roku, kilka dni przed incydentem, Santa poroniła. Żadna tragedia w życiu kobiety nie może równać się ze śmiercią dziecka. Santa, podobnie jak każda inna matka po identycznym dramacie, nie potrafi od razu dojść do siebie. Feralnego wieczoru w Hamburgu, przestała myśleć racjonalnie i wpadła w nieuzasadnioną furię, gdyż była zrozpaczona po stracie dziecka.
Przez chorobę żony Rudnevs musiał zaopiekować się dziećmi i domem. Gotował, sprzątał, robił zakupy. I właśnie dlatego postanowił zakończyć piłkarską karierę. Ważniejsza dla niego była rodzina.
W Lechu stał się legendą
Artjoms Rudnevs ostatnio grał w FC Koeln. Trafił tam latem 2016 roku z Hamburger SV. W Lechu Poznań grał przez dwa lata. W sezonie 2011/12 z 22 golami został królem strzelców ekstraklasy zaliczając cztery hat-tricki. Zasłynął też strzeleniem trzech bramek w wyjazdowym spotkaniu Ligi Europejskiej przeciwko Juventusowi Turyn, zakończonym remisem 3:3. W 2012 roku snajper trafił do HSV, był też w międzyczasie wypożyczony do Hannover 96. Rozegrał 36 meczów i zdobył dwie bramki w reprezentacji Łotwy.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/artjomrudnev