Okulary z lusterkami - taki wynalazek będą mogli założyć kibice Manchesteru City podczas niedzielnego finału Pucharu Ligi. Mają pomóc widzieć boisko, a zarazem cieszyć się ze zdobytych bramek tak, jak to robią kibice Kolejorza, czyli tyłem.
Charakterystyczny sposób celebrowania bramek kibice City zapożyczyli od poznańskich fanów po tym, jak The Citizens grali z Lechem w 2010 roku. "Do The Poznań" wymaga jednak odwrócenia się tyłem do boiska - kibice łapią się przy tym za ramiona i zaczynają skakać.
Jak donosi popularny piłkarski portal 101greatgolas.com, przed niedzielnym, finałowym meczem Pucharu Ligi, główny sponsor rozgrywek przygotował dla kibiców City limitowaną serię "poznanioodpornych" okularów z... lusterkiem wstecznym. Dzięki nim kibice The Citizens będa mogli skakać tyłem do płyty boiska, bez obawy, że przeoczą najważniejsze wydarzenia na murawie.
3:1, 1:3
Kibice angielskiej drużyny byli pod wielkim wrażeniem tego, w jak żywiołowy i oryginalny sposób kibice Kolejorza świętują bramki swoich zawodników. Manchester City grał z Lechem dwa razy, w 2010 r. w ramach rozgrywek Ligi Europy UEFA. Lech wygrał wówczas u siebie 3:1 by takim samym stosunkiem bramek przegrać na wyjeździe.
Doping poznaniaków utkwił angielskim kibicom w pamięci. Od tamtego czasu fani City po strzeleniu bramki "robią Poznań". Teraz dzięki okularom, będą mogli "robić Poznań" bez obaw, że cokolwiek ich ominie.
Autor: kk/r / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: 101greatgoals.com