28-latka, która śmiertelnie potrąciła w Kępnie rowerzystę, usłyszała wyrok. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia sąd skazał ją na sześć lat bezwzględnego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd Rejonowy w Kępnie wydał w wyrok w sprawie 28-latki, której śledczy zarzucają doprowadzenie do śmiertelnego wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Sąd w pełni podzielił ustalenia prokuratora w tej sprawie i skazał kobietę na 6 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i cztery tysiące złotych tytułem nawiązki oraz pokrycia kosztów procesu.
Wyrok nie jest prawomocny.
Potrącony mężczyzna zmarł
Do tragicznego zdarzenia doszło 29 listopada 2024 roku wczesnym rankiem na ulicy Przemysłowej w Kępnie. Pogotowie zostało zawiadomione o rannym i nieprzytomnym mężczyźnie, leżącym na jezdni. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że rannego należy natychmiast przewieźć do szpitala. Po kilku dniach, ze względu na odniesione rany, pokrzywdzony zmarł.
Czytaj też: "Oślepiło go słońce", potrącił rowerzystę >>>
Odpowiada za śmiertelny wypadek i ucieczkę
W wyniku śledztwa kępińskim policjantom udało się ustalić, że sprawcą zdarzenia była 28-letnia obecnie kobieta, jadąca wówczas renault clio. Mieszkankę Doruchowa zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Ustalono, że 59-letni rowerzysta jechał prawidłowo i był trzeźwy. Kobieta usłyszała dwa zarzuty. - Pierwszy dotyczył spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Drugi - ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu - powiedział prokurator Maciej Meler. Sąd Rejonowy w Kępnie uznał kobietę za winną obu zarzucanych jej czynów i skazał na 6 lat więzienia.
Autorka/Autor: aa/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock