W lesie w gminie Skoki (woj. wielkopolskie) zginął 14-latek. Wiadomo, że chłopak jechał motocyklem crossowym i nagle stracił nad nim panowanie. Nastolatka nie udało się uratować.
Policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął 14-latek.
Do zdarzenia doszło w czwartek w lesie w gminie Skoki (woj. wielkopolskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 14-latek jechał motocyklem crossowym po leśnych drogach. Podobno to nie była jego pierwsza taka przejażdżka.
Z nieustalonych przyczyn 14-latek nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Mimo że na miejscu pojawiły się służby, nie udało się go uratować.
- 14-latek nie miał uprawnień do prowadzenia takiego pojazdu. Wszelkie szczegóły będą jeszcze wyjaśnianie. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Będą też rozpytywać rodziców nastolatka, ale to w późniejszym czasie. Na razie rodzice są w szoku - mówi Piotr Garstka z wielkopolskiej policji.
Policjanci na pewno będą chcieli się dowiedzieć, do kogo należał motocykl i jak to się stało, że 14-latek miał do niego dostęp.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: oknonawagrowiec.pl | Marek Świdrak