Człowiek-mucha. Superbohater z nogami z galarety

[object Object]
Człowiek-mucha wykonujący akrobacje na dużej wysokości w Krakowie w 1928 r.Pewuka. Cud nad Wartą
wideo 2/14

Każdy jego występ to był prawdziwy show. Bez asekuracji wspinał się na budynki w całej Polsce, by - w finale - skoczyć z nich (!). Tłum szalał. Oszaleli też poznaniacy, gdy 90 lat temu człowiek-mucha gościł w ich mieście. Wywołał tam prawdziwy skandal.

Więcej ciekawostek znajdziecie w książce "Pewuka. Cud nad Wartą"

Gdyby Feliks Nazarewicz wystartował w "Mam talent!", jurorzy z pewnością powiedzieliby trzy razy "tak"...

Ale 90 lat temu nie było telewizji. Dopiero oglądano pierwsze polskie telewizory - na Powszechnej Wystawie Krajowej wynalazek prezentował inżynier Stefan Manczarski, pracownik Ministerstwa Poczt i Telegrafów. Na regularne nadawanie programów telewizyjnych trzeba było jeszcze poczekać kolejne 12 lat.

Tym samym to, czym dziś ekscytujemy się na ekranach, wówczas można było tylko oglądać na żywo.

Poprzednik Spider-Mana

I czymś takim był właśnie występ człowieka-muchy.

Dziś Nazarewicza nazwalibyśmy raczej Spider-Manem, ale w 1929 roku, gdy krakowski akrobata cieszył się sławą, twórcy postaci znanej z komiksów Marvela dopiero siedzieli w szkolnych ławkach.

Feliks Nazarewicz zasłynął, gdy podczas olbrzymiego pożaru 6-piętrowego budynku w 1928 r. w Dąbiu pod Krakowem pomagał strażakom w akcji gaśniczej, a potem uratował uwięzionych na najwyższych kondygnacjach strażaków, którym zawalenie się schodów odcięło drogę na dół. 24-letni wówczas Nazarewicz miał po rynnach wejść na najwyższe piętro i stamtąd spuścić liny, po których strażacy wydostali się na ziemię.

"Wyczyn ten zdecydował o przyszłej karjerze Nazarewicza, który pod pseudonimem 'Człowiek-Mucha' zaczyna się produkować publicznie. Pierwszy jego występ odbył się w Krakowie w r.1928. W następnym już roku przed zgromadzonemi na pl. Marsz. Piłsudskiego tłumami wdrapuje się na kamienicę. Odtąd objeżdża różne miasta Rzeczypospolitej" - pisał 18 maja 1936 r. "Kurjer Nowogródzki".

W każdym z odwiedzonych miast człowiek-mucha wspinał się gołymi rękami, bez asekuracji, na charakterystyczne budynki, po czym występ kończył zwykle skokiem na rozłożoną na dole płachtę.

Wszystkie jego występy były porządnie rozreklamowane. Nazarewicz zapowiadał swój przyjazd kupując ogłoszenia w gazetach. Wszystko po to, by przyciągnąć na widowisko jak największe tłumy. I jak najwięcej zarobić, bo "impreza" była biletowana.

Nazarewicz podczas wspinania się po budynku przy ulicy Ossolińskich w WarszawieNAC

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE NARODOWEGO ARCHIWUM CYFROWEGO

Poznań "w prime-time"

W lipcu 1929 r. postanowił odwiedzić Poznań. Miejsce wybrał nieprzypadkowo - wówczas do stolicy Wielkopolski przyjeżdżali turyści z całej Polski. Według lokalnej prasy, górale z Zakopanego mieli nawet narzekać na najgorszy sezon od lat, bo zamiast w Tatry, ludzie wybierali stolicę Wielkopolski. Nawet młode pary przyjeżdżały tu w podróż poślubną. A wszystko za sprawą Powszechnej Wystawy Krajowej (Pewuka), największej wystawy, jaką kiedykolwiek zorganizowano w kraju (i pozostaje taką do dziś).

Pewuka zajmowała około 65 hektarów - obszar trzykrotnie większy niż obecne Międzynarodowe Targi Poznańskie, porównywalny do powierzchni 93 boisk piłkarskich. Wystawa podsumowywała pierwszą dekadę Polski po odzyskaniu niepodległości i prezentowała dorobek gospodarczy, kulturalny, naukowy i polityczny kraju, który po 123 latach wrócił na mapy.

Specjalnie na Pewukę powstały w Poznaniu dziesiątki nowych budynków, nowa dzielnica, największy hotel w Polsce (Polonia), największa restauracja (Restauracja Centralna PWK na 1700 miejsc), w mieście pojawił się pierwszy neon i pierwsza sygnalizacja świetlna.

Na wystawę, do miasta liczącego wtedy 250 tysięcy mieszkańców, zjechały tłumy. Przez trzy i pół miesiąca organizatorzy sprzedali aż 4,5 miliona biletów.

I jak wszystko przed Pewuką było wielkie, to na samej wystawie wszystko było pierwsze. Pierwsze polskie samochody, samoloty, pierwszy polski telewizor i pierwsza turbina wiatrowa. Wszystko zachwycało. A najbardziej maszyny w ruchu – dorosłych szczególnie ta wyrabiająca papierosy, a dzieci ta produkująca cukierki.

Zadbano też o rozrywkę - powstało najnowocześniejsze kino w Polsce, pierwszy multipleks, hipodrom, arena do zawodów sportowych i pierwsze Wesołe Miasteczko z wielkim rollercasterem z 2-kilometrowym torem.

Mucha na propagandowej wieży

Rozrywkę zapewnić miał też człowiek-mucha. Mężczyzna dopiero co popisywał się w Warszawie, gdzie skakał z trzeciego piętra i jeździł na rowerze na skraju dachu.

Człowiek - mucha Feliks Nazarewicz pozujący do zdjęć na dachu Pałacu PrasyNAC

W Poznaniu za cel obrał sobie Pawilon Nawozów Sztucznych na terenie rolniczym. Najwyższy budynek, jaki wzniesiono na terenie wystawy. Wieża miała symbolizować jak wysokie plony można osiągnąć przy zastosowaniu odpowiednich krajowych nawozów. Pięła się na wysokość 26 metrów. I właśnie na jej szczyt miał wdrapać się Feliks Nazarewicz, a potem spektakularnie z niej zeskoczyć.

"P. Nazarewicz przybył do Poznania tylko na kilka występów, skąd wyrusza z kontraktami w ręku do stolic europejskich. Pisma warszawskie piszą z wielkim entuzjazmem o p. Nazarewiczu, stawiając go jako wzór odwagi, zręczności i dobrego wyszkolenia" – zapowiadał "Kurier Poznański".

Występ zaplanowano na 27 lipca, na godzinę 19:30. Przyciągnął - jak wszędzie dotychczas - tłumy. "Już na długo przed godz. 18 przy kasach terenów zachodnich gromadzić się poczęły tłumy, kupując chętnie bilety po cenach podwyższonych" - relacjonował "Kurier Poznański".

Nazarewicz na dachu Pałacu Prasy w KrakowieNAC

"Niedysponowany" człowiek-mucha

Pod wieżą zebrało się kilkaset osób. Czuć było podniecenie. I coraz większe zniecierpliwienie. Nazarewicz długo przymierzał się do wspinaczki. Dopiero po kilkunastu minutach zaczął wdrapywać się na budynek. Ale robił to przy pomocy liny, a nie gołych rąk, jak się spodziewano.

To jednak nie był koniec rozczarowań.

"Krótko po godzinie 8-mej Nazarewicz przy pomocy liny wdrapał się na wysoki pawilon nawozów sztucznych i zmęczony usiadł na dachu. Wśród ogólnej niecierpliwości, lekkiego zdenerwowania oczekiwano najważniejszego momentu z popisów, a mianowicie — skoku. Mijały minuty, przeszła pierwsza półgodzina a Nazarewicz zwlekał z zapowiedzianemi popisami. Publiczność zaczęła się już denerwować, gdy nagle "człowiek-mucha" rozpoczął przygotowywania do skoku. Wszystkim zamarł dech w piersiach, a tymczasem Nazarewicz spokojnie sobie usiadł na dachu. Tricki takie, co prawda rozśmieszały licznie zgromadzoną publiczność, ale wśród niej odzywały się także i głosy zdenerwowania" - pisał "Kurier Poznański".

Przez pół godziny Nazarewicz kręcił się na dachu pawilonu. To podchodził do skraju dachu, nachylał się i patrzył w dół, to się cofał.

"Minęła tak godzina i dopiero wtedy ogłoszono, że p. Nazarewicz – jako "niedysponowany" skakać nie będzie" - opisywał "Dziennik Poznański".

Nazarewicz zszedł z dachu po drabinie. Na dole czekała już na niego policja, która zadbała o to, by wściekły tłum nie zlinczował "artysty".

Potem tłumaczył prasie, że za "niedyspozycją" kryły się brak odpowiedniego przygotowania do występu, "depresja dachowa", obawa o stan płótna, na które miał skoczyć i fizyczna niedyspozycja wynikająca z tego, że... nie miał co jeść. Twierdził, że choć występ w Warszawie przyniósł 10 tysięcy złotych dochodu, to on nie otrzymał za niego ani grosza, bo wszystkie pieniądze trafiły do pośredników.

Człowiek-mucha podczas występu w KrakowieNAC

W Łodzi ratował się ucieczką

Po klapie na Pewuce, w Poznaniu człowiek-mucha nie mógł już liczyć na dobrą prasę. Nie przeszkodziło mu to jednak w występach w innych częściach kraju.

W Krakowie Nazarewicz uczepił się rynny i wdrapywał się na szczyt budynkuNAC

Dwa tygodnie później pojawił się w Bydgoszczy. I znów zawiódł oczekiwania. W sobotę 10 sierpnia, w strugach deszczu, odmówił występu, co tłumaczył zebraniem zbyt małej ilości pieniędzy i zaprosił publiczność na niedzielę, kiedy "pokaże, co potrafi". "Niestety i tym razem "człowiek-mucha" wykonał tylko część swego programu, t. zn. śmiertelny skok z dachu czteropiętrowej kamienicy. Dziwić się należy, że po nieudałej imprezie w Poznaniu, zlekceważył sobie p. Nazarewicz i naszą Bydgoszcz" - pisał 13 sierpnia 1929 r. Dziennik Bydgoski.

Niespełna dwa miesiące po poznańskiej wpadce, Nazarewicz wywołał jeszcze większy skandal w Łodzi. 24 września miał wspiąć się na 3-piętrową kamienicę przy Zielonym Rynku i stamtąd skoczyć. Znów jednak okazał się być "niedysponowanym". Najpierw swój występ opóźniał. W końcu, po kilku godzinach oczekiwania, zmarznięty tłum doczekał się wspinaczki. Ta jednak trwała wyjątkowo krótko. Człowiek-mucha wdrapał się na drugie piętro, po czym przez otwarte okno wszedł do mieszkania. Zbiegł po klatce schodowej, wsiadł do auta i próbował uciekać. Rozwścieczony tłum ruszył za nim w pościg. Do linczu nie doszło - sprawcę zamieszania zatrzymała policja.

"Nazarewicz odstawiony został do komisariatu policji, gdzie spisano przeciwko niemu protokół o oszustwo. Nazarewicz tłumaczył się tem, iż popis mu się nie udał z powodu mrozu, wskutek czego skostniały mu ręce" - pisał "Ilustrowany Kuryer Codzienny".

Zarzuty jednak w niczym mu nie przeszkodziły. Choć znów nie zarobił ani grosza, bo wszystkim zebranym w Łodzi oddano pieniądze za bilety.

Notka o nieudanym występie w ŁodziGłos Poranny z 24 września 1929 r.

Przerwana kariera

Jak zakończyły się losy Nazarewicza? Seria nieudanych występów nie zepsuła mu kariery. Z czasem swój repertuar zaczął wzbogacać o sztuczki akrobatyczne na dachu, chodzenie po rynnach czy skakanie na sąsiednie budynki.

Człowiek-mucha w 1931 r.Moja Gazetka z 6 grudnia 1931 r.

Wiadomo, że w 1937 r. miał się dobrze i wciąż popisywał się swoimi sztuczkami w Łodzi. Potem słuch po nim zaginął. Karierę zapewne przerwała mu II wojna światowa. Wiadomo jedynie, że zmarł w 1967 r. w wieku 62 lat. Pochowano go na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.

Więcej o Powszechnej Wystawie Krajowej i jej typowych i nietypowych gościach przeczytacie w książce autora tekstu - "Pewuka. Cud nad Wartą"

Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025 roku. Sąd odrzucił bowiem skargę obrońców.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Rzecznik Nissan Motor poinformował w czwartek, że około 6 procent pracowników firmy w Stanach Zjednoczonych zaakceptowało zaoferowane pakiety wcześniejszych emerytur. To element planu restrukturyzacji japońskiego producenta, który zapowiedział zwolnienie dziewięciu tysięcy osób na całym świecie.

Znany producent samochodów tnie etaty

Znany producent samochodów tnie etaty

Źródło:
Reuters

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Z placu w austriackim Tyrolu zniknął domek mobilny z tarasem. Miejscowa policja poinformowała, że budynek został znaleziony ponad 200 km dalej, a sprawą "kradzieży" zajmie się prokuratura. 45-latek, u którego znaleziono domek, twierdzi, że zapłacił za niego rok temu. Po tym, jak go nie otrzymał, "wziął sprawy w swoje ręce" - donoszą lokalne media.

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

Źródło:
Kronen Zeitung, ENEX, Frankfurter Rundschau

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl