W niechcianych powyborczych banerach widzą trwały materiał. Ci empatyczni osłaniają nimi kojce dla zwierząt w schroniskach. Ci pomysłowi szyją z banerów torby, plecaki, a nawet portfele.
Mają zachęcać, przyciągać uwagę, szokować - przynajmniej do wyborów. Tuż po nich raczej drażnią i szpecą ulice.
O co chodzi? O pozrywane, pomazane wyborcze banery. Ich właściciele w terminie 30 dni po wyborach powinni je usunąć. Obowiązek jest, ale z jego realizacją bywa różnie.
"Zapominalskich" wyręczają służby miejskie. Ale na koszt komitetu wyborczego.
Co z tym zrobić?
Banery wcale nie muszą odejść w zapomnienie. Te z ażurowej siatki lub poliestrowej tkaniny powlekanej PCV są dość trwałe.
Dlatego już teraz niektóre organizacje zachęcają do tego, by niechcianym banerom dać drugie życie np. w schronisku.
- W naszym schronisku kojce są wolnostojące. Do tego znajdują się na dość wietrznym terenie. Dlatego zimą musimy je jakoś osłaniać, żeby naszym podopiecznym nie było zimno. Często wykorzystywano do tego płyty typu pleksa, ale psiaki szybko je niszczą. Tymczasem banery możemy zawiesić na zewnątrz kojców. Zwierzęta będą miały cieplej i nie zniszczą banerów tak szybko jak "ścianek" z pleksy - mówi Roksana Rybus ze schroniska w Świecku.
Kilku kandydatów nawet już wstępnie zadeklarowało, że przekaże swoje banery. Zgłosić może się każdy.
- Dla zwierząt nie ma znaczenia, z jakiej partii mają baner - żartuje pani Roksana.
Takich próśb ze schronisk w różnych częściach kraju jest więcej. Zanim spróbujemy uszczęśliwić jakąś placówkę, warto najpierw się zorientować, czy jeszcze ich potrzebuje.
Z banerem na ramieniu?
A gdyby tak z banerem na ramieniu albo na plecach paradować po ulicy? I to wcale nie podczas jakiejś politycznej manifestacji. Ano można. Stowarzyszenie Kreatywni od kilka lat tuż po wyborach ogłasza zbiórkę niepotrzebnych banerów.
- Robimy z nich torby. To już trzecie wybory, po których będziemy "sprzątać". Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej. W ich ramach mamy 9 różnych pracowni, w tym krawiecką. Tak przetwarzamy materiały wyborcze, żeby nie dało się rozpoznać, do którego kandydata należały. W tym roku będzie podobnie - mówi Gerard Misiaczyk, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Piaskach.
Można powiedzieć, że przetwarzanie "kampanijnych śmieci" stało się nawet modne. Powstają firmy, które zajmują się upcyclingiem, czyli "wtórnym wykorzystaniem odpadów do stworzenia towarów wartościowych".
Inspiracji można szukać wszędzie. Nie boją się tego nawet znani projektanci. W ubiegłym roku głośno było o torbie z kolekcji Balanciagi. Ta łudząco przypominała kultową niebieską torbę IKEI. Z wyjątkiem ceny.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
How to identify an original IKEA FRAKTA bag pic.twitter.com/0RfZOg7Dt5
— IKEA Jordan (@IKEAJordan) 2 maja 2017
Autor: aa/i / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Stowarzyszenie Kreatywni