Były poseł PiS i Solidarnej Polski Tomasz G. usłyszał zarzuty prokuratorskie. Śledczy z Poznania zarzucają mu między innymi wyłudzenie 400 tysięcy złotych z Kancelarii Sejmu.
O zatrzymaniu byłego posła Tomasza G. poinformowała we wtorek "Gazeta Wyborcza". Jak podała, został zatrzymany w ubiegłym tygodniu na oddziale neurologicznym jednego z poznańskich szpitali.
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak potwierdził informacje podane przez gazetę.
- Ta sprawa była efektem działań operacyjnych, które sprawiły, że policjanci uzyskali informacje świadczące o tym, że przy rozliczaniu funduszy pochodzących z Kancelarii Sejmu doszło do bardzo poważnych nieprawidłowości. Spowodowały one, że została pobrana kwota około 400 tysięcy złotych oraz że te pieniądze zostały rozliczone w nieprawidłowy sposób, łagodnie rzecz ujmując – powiedział Borowiak.
Sześć zarzutów
Jak dodał, w związku z tą sprawą śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Śledczy postawili Tomaszowi G. łącznie sześć zarzutów.
- Pierwszy dotyczy wyłudzenia kwoty 400 tysięcy złotych tytułem nienależnego ryczałtu na utrzymanie biura poselskiego. Drugi dotyczy przywłaszczenia kwoty 50 tysięcy złotych na szkodę szkoły, której był kanclerzem. Pozostałe cztery czyny to podżeganie innych osób do poświadczenia nieprawdy w dokumentach - mówi Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Poseł miał m.in. pobierać ryczałt na wynagrodzenia dla pracowników swojego biura poselskiego, podczas gdy zatrudnionym osobom wcale tych środków nie wypłacał.
Mimo że prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu, sąd nie wyraził na to zgody. Tomasz G. wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.
- Nie zgadzamy się z tą decyzją i zostanie złożone na nią zażalenie - podkreśla Smętkowski.
Tomasz G. został posłem w 2005 r. i był nim przez trzy kadencje. Reprezentował Prawo i Sprawiedliwość, następnie Solidarną Polskę. W 2015 r. przystąpił do partii KORWiN, ale nie dostał się do Sejmu. Wtedy też odszedł z polityki.
Autor: FC/gp/kwoj / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań