Już 4 maja w 34 miejscach na całym świecie dziesiątki tysięcy biegaczy wystartuje w Wings For Life World Run. W Polsce wyruszą z Poznania. Na trasie bedą mogli zobaczyć wiele ciekawych zakatków miasta.
Trasa biegu rozpoczyna się na Malcie - jednym z ulubionych wśród poznaniaków terenów rekreacyjnych. Wokół jeziora Maltańskiego w letnie dni spędzają tu wolny czas setki osób. Jedni jeżdżą na rowerach, inni biegają a jeszcze inni jeżdżą na rolkach czy wrotkach.
Zawodnicy przebiegną wzdłuż południowego brzegu jeziora Maltańskiego. To wyjątkowy zbiornik w Poznaniu o dość krótkiej historii. Plany powstania jeziora narodziły się w czasach okupacji. Choć w trakcie wojny do pracy nad budową zbiornika, hitlerowcy zmuszali Żydów i jeńców wojennych, jezioro "wybudowano" dopiero w 1952 r. Sztuczny zbiornik o powierzchni 64 hektarów przeznaczony został na najdłuższy wówczas w Europie tor regatowy (2 km) i kąpielisko.
W kajaku i na nartach
Sporty wodne zresztą uprawia się tu do dziś - Malta wielokrotnie gościła wielkie imprezy kajakarskie, wioślarskie i kajak-polo.
W 2003 roku, z okazji 750-lecia lokacji miasta, na jeziorze powstała największa w mieście fontanna: pływający wodotrysk na zachodnim brzegu jeziora.
Po lewej stronie uczestnicy Wings For Life miną natomiast Kopiec Wolności. Usypano go w 1919 r. dla uczczenia zwycięskiego powstania wielkopolskiego i niepodległej Polski. Dziś na jego części utworzono całoroczny sztuczny stok narciarski, tor saneczkowy i kolejkę górską.
Samolot, o którym nikt nie wiedział
Po przebiegnięciu przez ul. Jana Pawła II i rondo Rataje, zawodnicy pokonają Wartę przez most Królowej Jadwigi. To miejsce, które kryje mroczną historię sprzed ponad 60 lat. 10 czerwca 1952 r. rozbił się tu wojskowy samolot. Katastrofa do dziś pozostaje bardzo tajemnicza. Choć wydarzyła się niemal w centrum miasta, stalinowskie władze ukrywały ją przed opinią publiczną. Jednym z powodów miały być prawdopodobne przyczyny katastrofy - awaria obu silników samolotu radzieckiej konstrukcji, wówczas kreowanej na nowoczesną i niezawodną. Nieudana próba awaryjnego lądowania kosztowała życie trzyosobowej załogi oraz sześciu przypadkowych osób. Kilkanaście innych zostało rannych. Informacje o katastrofie wyszły na jaw dopiero 11 lat temu.
Galeria zamiast piwa
Kilkaset metrów dalej po prawej stronie biegacze miną Stary Browar. W dzisiejszym, cenionym na całym świecie Centrum Sztuki i Biznesu przez lata faktycznie warzono piwo. Kompleks budynków przy ulicach Kościuszki i Półwiejskiej zaczął powstawać w 1876 r. za sprawa braci Huggerów. W okresie PRL oprócz piwa produkowano tu m.in. Pepsi-Colę. Browar zamknięto w 1980 r. po przeniesieniu zakładów na Franowo. Przez lata budynki niszczały, by wreszcie w 1998 r. nieruchomości zakupiła spółka Fortis "Nowy Stary Browar", która przywróciła im dawny blask, nadając jednocześnie zupełnie nowe funkcje.
Podróż w czasie
Dalej trasa biegu prowadzi aleją Niepodległości. Tu warto zwrócić uwagę najpierw na modernistyczne budynki Novotelu (dawniej hotel Poznań), Collegium Novum, pierwszy poznański wieżowiec Miastoprojektu oraz znajdujący się nieco głębiej czerwony budynek Collegium Altum.
Znacznie starsze budynki znajdują się za ulicą Święty Marcin w Dzielnicy Cesarskiej. Po prawej stronie stoi Zamek - zbudowana w 1910 roku rezydencja cesarza niemieckiego Wilhelma II, którą w okresie II wojny światowej przebudowywano na potrzeby Hitlera. Ostatecznie w letniej rezydencji fuhrer prawdopodobnie nigdy sie nie pojawił. Dziś Zamek jest galerią, kinem salą koncertową i teatrem. Inne budynki warte uwagi to Collegium Minus i Collegium Maius oraz Teatr Wielki.
Centralnym punktem Dzielnicy Cesarskiej jest plac Mickiewicza z najbardziej charakterystycznym pomnikiem w stolicy Wielkopolski - dwóch krzyży upamiętniających ofiary Czerwca 1956 r.
Od synagogi po katedrę
Z al. Niepodległości zawodnicy skręcą w Trasę Solną. Ta szeroka arteria to element trasy wschód-zachód przecinającej Ostrów Tumski, która zaczęła powstawać na przełomie lat 50. i 60. a jej pierwszy odcinek między Garbarami i Śródką oddano przed 1000. rocznicą chrztu Polski. Arteria przecięła wyspę uznawaną za kolebkę polskiego chrześcijaństwa. Biegnąc nią miniemy po prawej stronie dawną Synagogę. Wybudowany w 1907 r. budynek w czasie II wojny światowej żołnierze Wehrmachtu zamienili w pływalnię. Tą funkcję budynek pełnił aż do 2011 r.
Zasypana wyspa, przeniesiony most
Tuż przed Wartą biegacze miną ulicę Chwaliszewo pamiątkę po dzielnicy nazywanej kiedyś poznańską Wenecją. Straciła ona swój urok i znaczenie ostatecznie pod koniec lat 60., kiedy po zasypaniu starego koryta Warty przestała pełnić rolę wyspy.
Za mostem Chrobrego, trasa biegu prowadzić będzie pod najstarszą w Polsce katedrą - miejscem pochówku pierwszych władców Polski i przypuszczalnym miejscem chrztu Mieszka I. Stąd przez most Biskupa Jordana zawodnicy dostaną się na Śródkę. To wyjątkowa przeprawa w Poznaniu - jej przęsło przez lata służyło jako most Rocha. Przy jego przebudowie zdecydowano je zachować i przenieść w nowe miejsce. Ponad 400-tonową konstrukcję przesuwano na torach przez rzeke Cybinę a następnie przenoszono nad mostem Mieszka I.
Brama i trolejbusy
Tuż za mostem znajduje się Brama Poznania - w nowoczesnym budynku 30 kwietnia zostanie otwarte interaktywne centrum prezentujące historię Ostrowa Tumskiego i Śródki.
Dalej trasa zawodów pokrywać się będzie z trasą pierwszej w Poznaniu linii trolejbusowej Rynek Śródecki - Główna. "Biedne tramwaje" kursowały po stolicy Wielkopolski przez 40 lat - od 1930 r. do 1970 r. Śladów po nich próżno jednak dzisiaj szukać.
Bieg już 4 maja
Wings for Life to ogólnoświatowa impreza, która odbędzie się 4 maja w 34 miejscach na całym świecie. O tej samej godzinie (10 czasu UTC) na sześciu kontynentach biegacze wystartują w biegu, którego celem będzie jak najdłużej uciekać... mecie.
Jest to bowiem pierwszy bieg, w którym meta nie będzie czekać na biegacza, tylko go gonić. Pół godziny po starcie, w ślad za uczestnikami wyruszy samochód, wyposażony w czujniki, które pozwolą zidentyfikować każdego miniętego biegacza. Gdy zawodnik zostanie przez samochód wyprzedzony, kończy udział w imprezie i jest odwożony na start, gdzie czeka z innymi na zwycięzcę. Najlepsi mogą przebiec nawet 75 km. Samochód co godzinę będzie też nieznacznie zwiększał prędkość, aby w końcu dogonić wszystkich biegaczy.
W ten sposób spośród 35 biegów na świecie wyłoniony zostanie mistrz i mistrzyni Wings for Life World Run.
Relacja z biegu na antenie TVN24 i w tvn24.pl.
Co można zobaczyć na trasie za Poznaniem? Czytaj w niedzielę
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: fotoportal.poznan.pl