Kościół nie domaga się przywilejów lecz sprawiedliwości - czytamy w liście wystosowanym przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, metropolitę poznańskiego w odpowiedzi na raport prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka dot. wzajemnych relacji finansowych miasta z Kościołem. Kuria zarzuciła autorom raportu nierzetelność i nieścisłość zawartych w nim danych.
O rozliczeniach miasta z Kościołem głośno zrobiło się w połowie czerwca, kiedy prezydent Poznania ujawnił, że od 11 lat miasto płaci kurii 12 tys. złotych miesięcznie za możliwość przejazdu przez ich tereny dziecięcej kolejki. Wówczas zapowiedział kontrolę wszystkich wydatków na linii miasto-kuria. Miesiąc później powstał raport, który ma pomóc w uregulowaniu spraw związanych z kościelnymi gruntami w mieście, oraz z płatnościami ponoszonymi za wzajemne korzystanie z nieruchomości.
Wymiana gruntów? "Możliwa"
Teraz, po dwóch miesiącach, odniósł się do niego abp Stanisław Gądecki.
"Z przykrością stwierdzam, iż zarówno w Pańskim liście, jak również w załączonym do niego Raporcie brak jest tła historycznego, które mogłoby wyjaśnić opinii publicznej genezę poszczególnych sporów. Dlatego też pragnę przypomnieć, iż sprawy prowadzone na drodze prawnej pomiędzy Kościołem, Miastem Poznań czy Skarbem Państwa, dotyczące spraw majątkowych, nie są związane z jakimiś przywilejami, których obrony domaga się obecnie strona kościelna, lecz stanowią próbę naprawienia dziejowej niesprawiedliwości, jaką była grabież majątku wspólnoty Kościoła dokonana przez władze komunistyczne" - czytamy w liście.
Arcybiskup zapewnił, że archidiecezja poznańska od lat podejmuje próby polubownego zakończenia wszelkich sporów z miastem. Zaznaczył, że "dotychczasowa praktyka procedowania dobitnie wskazywała na to, iż opóźnienia i brak decyzyjności występuje po stronie Miasta, a nie Kościoła". Abp Gądecki wskazał, że - podobnie jak sugerował prezydent - "jednym ze sposobów uregulowania spraw dotyczących nieruchomości może być wymiana gruntów".
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom władz miejskich strona kościelna wielokrotnie deklarowała gotowość wymiany niezabudowanych nieruchomości, którymi z różnych względów zainteresowane jest Miasto Poznań" - napisał abp Gądecki.
"Chaotyczny i wybiórczy"
Arcybiskup stwierdza także, że katolicy w Poznaniu mają prawo oczekiwać, iż demokratycznie wybrane władze publiczne będą dostrzegać również ich dążenia i potrzeby.
Do listu dołączono załącznik prezentujący - zdaniem kurii - ewidentne błędy raportu. We wnioskach końcowych 31-stronicowego dokumentu czytamy między innymi: "Analiza Raportu Prezydenta Miasta Poznania pozwala stwierdzić, iż jest to dokument nierzetelny. Wiele informacji w nim przedstawionych jest nieprawdziwych lub nieścisłych, niejednokrotnie przedstawia on poruszaną problematykę w sposób chaotyczny i wybiórczy".
VAT nie idzie do kościoła
I tak na przykład w części poświęconej opłatom za przejazd kolejki Maltanki na rzecz parafii pw. Jana Jerozolimskiego za Murami, kuria zwraca uwagę, że miasto płaci jej nie 12 tys. zl a niespełna 9 tys. "Doliczany od tej kwoty podatek VAT trafia do urzędu skarbowego, a więc nie stanowi dochodu Parafii". Ponadto opłata ta zawiera także czynsz za korzystanie z wiaty.
Ten raport ma tak naprawdę na celu przedstawienie pewnego programu prezydenta Jaśkowiaka wobec kościoła i zostało to ubrane w formę raportu Mikołaj Drozdowicz, prawnik kurii metropolitalnej
- W raporcie jest bardzo dużo nieścisłości, bardzo wiele danych jest też po prostu nieprawdziwych, podanych omyłkowo, bez należytego wyjaśnienia. Można odnieść wrażenie, że intencją autorów tego raportu było to, aby zebrać, czasem w sposób chaotyczny, przypadkowy, różne dane, liczby (…) tylko i wyłącznie po to, aby wywrzeć na opinii publicznej wrażenie, że oto mamy do czynienia z bardzo poważnym problemem. Ten raport ma tak naprawdę na celu przedstawienie pewnego programu prezydenta Jaśkowiaka wobec kościoła i zostało to ubrane w formę raportu. To na pewno nie jest punkt wyjścia do negocjacji - ocenia mec. Mikołaj Drozdowski, prawnik kurii metropolitalnej.
Prezydent na razie nie komentuje
Rzecznik prasowy prezydenta Poznania Hanna Surma przekazała, że prezydent otrzymał list abp. Gądeckiego w godzinach porannych. Dodała, że prezydent nie będzie sprawy komentował, dopóki nie zapozna się wnikliwie z treścią listu i załącznika przesłanych przez kurię.
W przesłanym 16 lipca metropolicie poznańskiemu raporcie znalazło się - zdaniem miasta - pełne zestawienie interesujących miasto nieruchomości, które są własnością podmiotów kościelnych. Zestawione zostały też nieruchomości miejskie, które mogą zainteresować Kościół.
Według raportu, wartość kościelnych nieruchomości, na których zależy miastu wynosi ok. 12 mln zł. Opisane miejskie nieruchomości, które mogłyby być interesujące dla Kościoła mają wartość ok. 20 mln zł.
W raporcie znalazła się też analiza kosztów wzajemnego udostępniania nieruchomości, oraz wyliczenie ponoszonych przez miasto wydatków na cele związane z Kościołem i należącymi do niego podmiotami. Jak napisał w liście do arcybiskupa prezydent, analiza środków finansowych, które miasto Poznań przekazało na rzecz podmiotów kościelnych w ostatnich pięciu latach wykazała, że wsparcie na cele konserwatorskie sięgnęło ponad 7,5 mln zł, wsparcie różnego rodzaju imprez kulturalnych to prawie 0,5 mln zł. Miasto Poznań wspiera też m.in. inicjatywy kościelne w sferze pomocy społecznej. W roku 2014 było to 9,9 mln zł, a w roku 2015 - 9,6 mln zł. Czytaj więcej o raporcie
Spore odszkodowania
W ostatnim czasie strona kościelna wygrała kilka spraw sądowych dotyczących odebranych w latach PRL nieruchomości w Poznaniu. W styczniu Sąd Okręgowy w Poznaniu przyznał poznańskiej parafii 77 mln zł odszkodowania od Skarbu Państwa za przejęte 13 ha. W 2014 r. sąd orzekł, że Skarb Państwa musi zapłacić stronie kościelnej ponad 11 mln zł za korzystanie bez umowy z budynku, w którym znajduje się poznańska szkoła baletowa. Także w ubiegłym roku sąd zdecydował, że archidiecezja dostanie 3,1 mln zł za dwa budynki w Poznaniu, w których znajdowały się dwie szkoły publiczne.
Autor: FC / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24