- Za chwilę Niemcy będą odbierać polskim gospodarzom ich majątki, a Żydzi wezmą całą resztę - ostrzegał w TVN24 Mirosław Orzechowski (LPR). - Jeśli nie uregulujemy tej kwestii, zaleje nas fala pozwów, a na to nas po prostu nie stać - ripostował poseł PO Jakub Szulc.
- W Łodzi już wije się kolejka osób po nasze, polskie nieruchomości - przekonywał w "Magazynie 24 Godziny" Mirosław Orzechowski z LPR. - Za chwilę Niemcy będą odbierać polskim gospodarzom majątki na Warmii, Mazurach czy Śląsku, a resztę zabiorą Żydzi - stwierdził polityk.
Orzechowski odniósł się do wizyty premiera w Izraelu, gdzie ten zapowiedział zwrot utraconego mienia: - Donald Tusk w ogóle nie powinien wyjeżdżać z kraju. Bo jak by tu został, to może by sobie przypomniał, ile na miejscu jest krzywd do naprawienia. Były wiceminister edukacji od razu wyliczył, co ma na myśli. - Emerytury na poziomie 800 złotych, Polacy ograbieni na Wschodzie - dopóki te sprawy nie będą załatwione, nie ma mowy o reprywatyzacji - komentował polityk LPR.
"Po odszkodowanie do Niemców i Rosjan"
Także Dorota Arciszewska-Mielewczyk z PiS ostro skrytykowała deklaracje premiera ogłoszone w Jerozolimie. - Martwi mnie, że szef rządu o tak ważnych sprawach jak zwrot mienia mówi w obcym kraju, a nie w Polsce. Zdaniem senator PiS, Donald Tusk powinien najpierw poddać pod dyskusję cały projekt. Arciszewska-Mielewczyk podkreśliła, że trzeba zadośćuczynić skrzywdzonym obywatelom. Ale zaznaczyła, że adresatem roszczeń powinny być Niemcy i Rosja. - Przecież właśnie w tych dwóch krajach narodziły się totalitaryzmy - przekonywała senator.
"Czekamy na sprawiedliwość dziejową"
Z tą opinią nie zgadza się Antoni Feldon ze Stowarzyszenia Przemysłowców Polskich. - Rzeczpospolita jest jedna i ona jest winna swoim obywatelom zadośćuczynienie. Nie można zabierać ludziom wypracowanej przez nich własności - mówił Feldon i podkreślił: - My rozumiemy, ze państwo ma trudności finansowe i jesteśmy gotowi zadowolić się nawet ułamkiem. Nam chodzi o potwierdzenie świętego prawa własności. Od 18 lat czekamy na akt sprawiedliwości dziejowej i wreszcie coś drgnęło.
Także Antoni Zozula, wiceprzewodniczący Gminy Żydowskiej w Warszawie, liczy, że coś się wreszcie zmieni. Nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie, jakie odszkodowania byłyby satysfakcjonujące.
"Grozi nam fala pozwów"
Projekt ustawy o restytucji mienia ma być gotowy na przełomie czerwca i lipca. Takie zapewnienie złożył w "Magazynie 24 Godziny" poseł PO Jakub Szulc, z sejmowej komisji finansów. Na razie nie wiadomo, jakie kwoty będą zwracane, ale Platforma deklaruje, że nie będzie to więcej niż 20 procent wartości utraconego majątku. Szulc podkreślił, że tę sprawę trzeba jak najszybciej uregulować: - Bo inaczej ureguluje się sama, zaleje nas fala pozwów, a na to państwa po prostu nie stać - skwitował poseł.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24