Minister pracy, liderzy związków zawodowych oraz organizacji pracodawców spotkają się dziś po południu w Warszawie, żeby rozmawiać o przyszłości dialogu społecznego w Polsce i nowej ustawie regulującej tę kwestię.
Spotkanie zostało zaplanowane 7 stycznia podczas debaty na temat przyszłości dialogu społecznego, która odbyła się u prezydenta Bronisława Komorowskiego. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zaprosił wtedy przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych na dalsze rozmowy.
Różne strony
Resort podał, że poniedziałkowe spotkanie będzie zamknięte, a udział w nim potwierdzili liderzy central związkowych NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Obecność zadeklarowali również Pracodawcy RP, Konfederacja Lewiatan, Związek Rzemiosła Polskiego i Business Centre Club. W czwartek eksperci związków zawodowych i pracodawców zakończyli kilkumiesięczne prace nad wspólnym projektem nowej ustawy, która miałaby zastąpić obecną Komisję Trójstronną. Związki zawodowe od końca czerwca 2013 r. nie biorą udziału w jej pracach. Związkowcy uznali, że dialog w KT jest pozorowany, bo postulaty związkowe nie są brane pod uwagę. Pod koniec października 2013 r. na spotkaniu u prezydenta Komorowskiego zgłosili pomysł nowej ustawy o dialogu społecznym. Bez strony związkowej Komisja Trójstronna nie może podejmować uchwał.
Dialog po nowemu
Zapisy wspólnego projektu przygotowanego w autonomicznym dialogu związków i pracodawców, bez udziału strony rządowej, określają nowe zasady prowadzenia dialogu społecznego w Polsce. Projekt zakłada utworzenie Rady Dialogu Społecznego - na poziomie krajowym oraz Wojewódzkich Rad Dialogu Społecznego. Dokument przewiduje równowagę wszystkich stron dialogu, w tym strony rządowej. Związki zarzucały obecnej Komisji Trójstronnej, że jej członkowie i przewodniczący powoływani są przez rząd i strona społeczna nie jest równoprawna z rządową w jej pracach. Przygotowany projekt mówi o nowych zasadach współpracy partnerów i strony rządowej, solidarności społecznej i partycypacji w zakresie stosunków zatrudnienia. Zgodnie z projektowanymi zapisami na czele Rady mają stać naprzemiennie liderzy organizacji partnerów społecznych. Rada ma opiniować założenia strategii i projektów aktów prawnych, ale także inicjować proces legislacyjny. RDS ma dysponować własnym budżetem i przeznaczać go m.in. na bieżącą działalność związaną z realizacją dialogu, opinie eksperckie, koordynację prac. W przygotowanych zapisach sprecyzowano terminy przebiegu konsultacji społecznych Rady, zasady przyjmowania stanowisk Rady. Związki i pracodawcy chcą też, by dialog społeczny był jawny dla opinii społecznej. Podobne zasady mają obowiązywać również w radach wojewódzkich. Kilka zapisów projektu przyjęto w wariantach do dalszych uzgodnień - już w ramach prac ze stroną rządową, a niektóre kwestie techniczne pozostawiono do zapisania w regulaminach RDS i wojewódzkich Rad.
Rozmowy bez związków
Od końca czerwca 2013 r. spotkania Komisji Trójstronnej odbywają się bez udziału strony związkowej. Związki zawiesiły swój udział, bo uznały, że dialog jest pozorowany a ich postulaty nie są brane pod uwagę przez rząd. Pod koniec października 2013 r., po przeprowadzonym miesiąc wcześniej ponad stutysięcznym proteście na ulicach Warszawy, na spotkaniu u prezydenta Bronisława Komorowskiego związkowcy zgłosili pomysł nowej ustawy o dialogu społecznym. Później własny projekt przygotowali pracodawcy. Obecny dokument jest efektem wspólnych prac ekspertów nad obiema propozycjami. Rząd czekał na wspólne uzgodnienia w tej sprawie, ale resort pracy sygnalizował, że pracował też nad własnym rozwiązaniem.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24