Zostawieni sami sobie. "Śmiech w żywe oczy"

[object Object]
"Życie narodzonych". Reportaż "Czarno na białym" TVN24tvn24
wideo 2/4

Przy okazji walki o o prawa do życia dzieci z wrodzonymi wadami genetycznymi nic nie mówi się o prawach dzieci, które urodzą się niepełnosprawne. W projekcie kontrowersyjnej ustawy nie ma o tym ani słowa. Mówią o tym za to - dużo i poruszająco - bohaterowie reportażu Darii Górki, reporterki "Czarno na białym" TVN24. Dzieci, które przyszły na świat z bardzo poważnymi wadami wrodzonymi i genetycznymi, nie chodzą, nie mówią, wymagają ciągłej opieki, rehabilitacji i leczenia, co nie tylko dużo kosztuje, ale też diametralnie zmienia życie całej rodziny, ale... taką rodziną państwo już się tak bardzo nie interesuje.

- Najpierw jest wyparcie, że to jest błędna diagnoza, że jakoś się da, że to nie jest moje dziecko - mówi ze łzami Magdalena Chojnacka, mama chorej Basi. - Basia urodziła się w przykurczu, miała drgawki po urodzeniu. Opieki, choćby psychologicznej, żadnej. Ja leżałam na sali porodowej z inną mamą, gdzie ona dostała to swoje dziecko - dodaje.

Basia ma bardzo rzadką wadę genetyczną: cytopatię mitochondrialną - zespół MEGCANN. Jest jedynym zdiagnozowanym przypadkiem w Polsce. Dzisiaj ma 3,5 roku. Dwukrotnie przeszła sepsę, jej odporność jest bardzo niska. Nie chodzi. Nie mówi.

- Jedyną szansą na porozumienie się z nią jest komunikacja za pomocą oczu, ruchu gałek ocznych, urządzeniem CI - wyjaśnia Chojnacka, dodając, że zakup tego urządzenia, które kosztuje 24 tys. zł przekracza jej możliwości finansowe.

"Usłyszeliśmy, żeby sobie zrobić drugie dziecko, a to oddać do hospicjum"

Albert Tomasik, ojciec ośmioletniej Mai, która cierpi na dziecięce porażenie mózgowe i lekooporną padaczkę, opowiada: - Nie jestem wtedy w stanie przewidzieć, jak ten atak się zakończy. To są bardzo ciężkie ataki, z wykręceniem kończyn, rzucaniem się, utratą lekką świadomości. Nie wiem, czy ona to przeżyje i to jest chyba najcięższe, bo ja nie chcę, żeby ona odeszła - wyznaje.

- Człowiek się zderza w naszym państwie nie tylko z pewną ścianą, ale przede wszystkim ze świadomością tej choroby i z tym, do czego ona prowadzi. A prowadzi de facto do śmierci - wyjaśnia Tomasik. Maja nie chodzi, nie mówi, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. - Mając 8 lat, jest na poziomie półrocznego dziecka - ocenia ojciec dziewczynki.

Każdy dzień to walka o zmniejszenie liczby ataków, o choć jeden gest, który pokaże, że Maja rozumie, co dzieje się wokół niej. Ta walka wiele kosztuje, nie tylko emocji.

- Największym wydatkiem jest medyczna marihuana, czyli 4 200 zł na dzień dzisiejszy, bo za miesiąc może być to pięć tysięcy, a za cztery miesiące czy pół roku siedem tysięcy - mówi Tomasik. Oprócz tego: dodatkowa rehabilitacja, bo ta gwarantowana przez państwo nie wystarcza (1,8 tys. zł), specjalne ubranie, buty i okulary, które Maja rozrywa i niszczy, trzeba kupować je co miesiąc (1,6 tys. zł) , dodatkowe leki (400 zł) , wizyty u lekarza (150 zł), dojazdy (300 zł), pieluchy, mimo że refundowane przez państwo, dopłacać trzeba około 200 zł. Łącznie daje to 8650 zł miesięcznie.

- Na co możemy liczyć od państwa? Państwo zmusiło naszą rodzinę do tego, żeby prosić się ludzi o pomoc - wyznaje ojciec chorej dziewczynki.

Rodzice Mai dostają 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na niepełnosprawne dziecko. Aby móc zająć się Mają, jej mama musiała zrezygnować z pracy. Otrzymuje za to 1477 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Dodatkowo około 200 zł świadczenia rodzinnego, bo ich dochód jest bardzo niski. Nawet jeśli doliczyć do tego 500 zł z programu 500 plus, to dysponują 2300 zł. To cztery razy za mało.

- Taki człowiek jak ja, zwykły, przeciętny, zarabiający poniżej średniej krajowej, nie jest w stanie zapewnić tych wszystkich leków - mówi Tomasik, który pracuje jako nauczyciel.

- Mam w szkole codziennie styczność ze zdrowymi dziećmi, widzę, na jakim etapie mogłaby być moja córka. Muszę się uśmiechać do dzieci, a tu z tylu głowy są stresy - dodaje.

Rodzina Tomasików nie wyobraża sobie, jak mogłoby wyglądać ich życie, gdyby nie koncerty i zbiórki pieniędzy organizowane przez mieszkańców i burmistrza gminy, w której mieszkają.

- Usłyszeliśmy, żeby sobie zrobić drugie dziecko, a to oddać do hospicjum. To było w jednym ze szpitali warszawskich, przyszła pani doktor i mówi, że to będzie roślina - wyznaje ojciec ośmiolatki.

Dzięki zebranym pieniądzom, pomocy zaczęli szukać w niemieckim szpitalu. - Tam jest inny świat. Dzieci i rodzice dostają możliwość operacji, która jest w ramach ubezpieczenia, nic za to nie płacą. Wszelkie turnusy, badania, za które my płacimy - tak jak ostatnio około 200 tysięcy złotych. My możemy o tym pomarzyć - tłumaczy.

Maja czeka na wyniki badań. Być może okaże się, ze możliwa jest operacja, która poprawi pracę jej mózgu. Znowu będzie trzeba prosić o pomoc ludzi, ponieważ rodziców Mai na nią nie stać. - Ludzie, którzy pomagają, są nadzieją dla nas. Państwo tej nadziei nam nie dało - stwierdza Tomasik.

"Muszę się zająć dzieckiem. Nie mam wyjścia"

Magdalena Chojnacka, mama Basi, tłumaczy: Jest niezbędne, żeby Basia mogła wyjść z domu, na spacer, do lekarza.

Zamontowanie systemu, który pozwoliłby zwozić Basię po schodach kosztuje 45 tys. zł. Dofinansowania odmówiono, a Chojnacka sama nie jest w stanie tych pieniędzy wyłożyć. Nie może też Basi po schodach znosić.

- To ponad moje siły. Mam usuniętą część opłucnej i kawałek nerki, wdała się przepuklina, nie wolno mi dźwigać dziecka. Powinnam iść na operację, ale nie idę, bo po niej przez pół roku nie wolno mi nic podnosić - mówi mama Basi. - Muszę się zająć dzieckiem. Nie mam wyjścia - dodaje. Do podnoszenia dziecka musi zakładać pas stabilizujący.

Chojnacka podkreśla, że wsparcie finansowe państwa "jest żadne": - To 153 zł z tytułu niepełnosprawności dziecka. Przyznawane jest niezależnie od dochodu rodziny.

Matka Basi może pracować z domu, dlatego nie zrezygnowała z pracy. Traktuje ją jako terapię. Na razie jest na urlopie wychowawczym. Dostaje 400 zł. Dochód rodziny jest bardzo niski, dlatego ma jeszcze dodatek rodzinny i rehabilitacyjny - łącznie 185 zł. Doliczając do tego 500 plus, wychodzi razem 1238 zł. Chojnacka musi utrzymać siebie, Basię i jej starszą siostrę.

Na szczęście rehabilitacja, ta darmowa z hospicjum, na razie wystarcza, ale Basia co miesiąc wymaga leków, które kosztują 400 zł, do częściowo refundowanych pieluch dopłacać trzeba 100 zł, za dodatkowe konsultacje lekarskie średnio 300 zł. Stałe wydatki to około 800 złotych miesięcznie, ale jest też wiele nieplanowanych.

- W październiku za leczenie zębów zapłaciłyśmy 2,5 tysiąca złotych, teraz czeka nas kolejne - płacze kobieta. Korzysta z pomocy fundacji i nie wyobraża sobie rzeczywistości bez pomocy innych ludzi, tym bardziej że ojciec Basi je opuścił. - Nie mam na kogo liczyć, nawet nie mam rodzeństwa - dodaje.

"Pomocy w naszym państwie niestety nie ma"

Albert Tomasik, podkreśla, że "ludzie powinni mieć możliwość wyboru". - Maja ma ręce, nogi, głowę, ma na swoim miejscu wszystko, więc to jest to szczęście, że ona wygląda normalnie. W Polsce nam powiedzieli, że jest ciężkim przypadkiem, w Niemczech też, ale wygląda normalnie. Oczywiście są cięższe przypadki od Mai i ja w sumie sam nie wiem... - zastanawia się ojciec dziewczynki cierpiącej na dziecięce porażenie mózgowe i lekoodporną padaczkę. - Wahałbym się bardzo mocno. Jeżeli to dziecko miałoby żyć tydzień, miesiąc czy pół roku i męczyć się w okropnych bólach... powiem szczerze - choć może nie powinienem tego mówić na wizji - były takie momenty, kiedy już myśleliśmy, że lepiej byłoby dla Mai, gdyby nie przeżyła tego porodu bądź w trakcie (ataku choroby - red.) kiedyś odeszła. Ale to są tylko takie momenty, to są już skrajne emocje - wyznaje ojciec Mai. Skrajne jest też poświęcenie rodziców. Cierpienie i ból przeżywany wspólnie z dzieckiem. - Znając naszą sytuację i wiedząc, ile Maja wymaga opieki i nakładów finansowych, cztery tysiące złotych to jest śmiech po prostu w żywe oczy - ocenia Tomasik.

- To szumne świadczenie czterech tysięcy złotych nie jest w stanie pokryć pierwszych dwóch miesięcy życia takiego dziecka - mówi mama Basi, Magdalena Chojnacka.

Bulwersuje ich to, że rządzący chcą zmuszać kogoś do urodzenia chorego dziecka, a później zostawiają samych sobie. - Pomoc dla rodzin z niepełnosprawnością jest tak niewielka, że często te rodziny są zupełnie wykluczone. One nie funkcjonują społecznie - ocenia Chojnacka.

- Tej pomocy w naszym państwie niestety nie ma. I musimy jej szukać w innym państwie. Człowiek tak naprawdę cały czas myśli o tym, żeby uciec z tego kraju - wyznaje Tomasik.

Chojnacka: - Dopóki jesteśmy, jakoś dajemy radę. A jak nas zabraknie? Nie chcę nawet myśleć.

Autor: tmw/AG / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nie żyje Leszek Moczulski, działacz opozycji antykomunistycznej, lider i założyciel Konfederacji Polski Niepodległej.

Zmarł Leszek Moczulski, działacz opozycji antykomunistycznej

Zmarł Leszek Moczulski, działacz opozycji antykomunistycznej

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek drony zaatakowały lotnisko wojskowe Chanskaja w rosyjskiej Adygei, gdzie stacjonują wielozadaniowe bombowce Su-34 i myśliwce Su-27. Lokalne władze podjęły decyzję o ewakuacji wszystkich mieszkańców pobliskiej miejscowości Rodnikowo.

Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. Ewakuowano całą miejscowość

Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. Ewakuowano całą miejscowość

Źródło:
Ukraińska Prawda, ZN, PAP, tvn24.pl

Jest czerwona nota Interpolu za biznesmenem Pawłem Szopą, twórcą marki Red is Bad - podała w czwartek po południu Polska Agencja Prasowa.

Czerwona nota Interpolu za Pawłem Szopą

Czerwona nota Interpolu za Pawłem Szopą

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Huragan Milton stopniowo przesuwa się w stronę Atlantyku, ale Floryda nadal zmaga się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Wichury i tornada dewastują domy i wyrywają drzewa z korzeniami. Ponad trzy miliony Amerykanów pozostają bez prądu. Są również ofiary śmiertelne.

Huragan Milton. Wiatr porwał domy z ludźmi w środku

Huragan Milton. Wiatr porwał domy z ludźmi w środku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NHC

- Staję tu, żeby pokazać kłamstwo Antoniego Macierewicza i kłamstwo podkomisji smoleńskiej, a z drugiej strony pokazać prawdę o tym, co stało się z Tupolewem 154-M, numer boczny 102. Czyli z bliźniaczym tupolewem do tego, który roztrzaskał się w katastrofie pod Smoleńskiem - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk. Zaprezentował materiały, które - jak wskazywał - świadczą o zniszczeniach maszyny, jakich dokonała podkomisja Macierewicza. Zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury między innymi na Macierewicza i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka. 

"To jest prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

"To jest prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

Źródło:
TVN24

34 uczniów klas od drugiej do piątej z Białowieży pojechało na wycieczkę do Białegostoku. Gdy opuszczali park rozrywki, jeden z nich nie wsiadł do autokaru, czego nie zauważyli nauczyciele. Dyrektor placówki twierdzi, że szybko zorientowano się jednak w sytuacji i autokar wrócił po 5-10 minutach. Kuratorium zapowiada kontrolę. 

Szkolna wycieczka odjechała bez jednego ucznia. Sprawą zajmuje się kuratorium

Szkolna wycieczka odjechała bez jednego ucznia. Sprawą zajmuje się kuratorium

Źródło:
tvn24.pl

Wiatr o prędkości 27 tys. kilometrów na godzinę, temperatura przekraczająca 400 stopni Celsjusza w nocy - brytyjskie BBC publikuje przeprosiny po wpadce. Aplikacja pogodowa stacji pokazała szokujące prognozy.

Wiatr 27 tysięcy km/h, temperatura 404 stopnie w nocy. "Ups, nie martwcie się niektórymi danymi"

Wiatr 27 tysięcy km/h, temperatura 404 stopnie w nocy. "Ups, nie martwcie się niektórymi danymi"

Źródło:
BBC, Sky News, tvn24.pl

Rozmiar tej afery, zakres naruszonych procedur, jest poruszający - powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, komentując ustalenia Najwyższej Izby Kontroli w sprawie afery wizowej. - Niestety, szczególnie w latach 2018-2023 w MSZ utracono kontrolę nad systemem wizowym - ocenił.

W MSZ "utracono kontrolę". Rozmiar afery "poruszający"

W MSZ "utracono kontrolę". Rozmiar afery "poruszający"

Źródło:
TVN24, PAP

Łączna kwota naruszeń wynikająca z audytu w Grupie Agencji Rozwoju Przemysłu to 415 milionów złotych - poinformował w czwartek zarząd ARP. "W wyniku przeprowadzonych kontroli złożono zawiadomienia do prokuratury" - przekazano. Były zarząd zaprzecza "wszelkim" stawianym przez nowe władze spółki zarzutom.

"Szkoda wielkich rozmiarów". Wyniki audytu w państwowej spółce

"Szkoda wielkich rozmiarów". Wyniki audytu w państwowej spółce

Źródło:
PAP

Nagrodę Nobla 2024 w dziedzinie literatury przyznano południowokoreańskiej autorce Han Kang. Została doceniona za "intensywną prozę poetycką, która mierzy się z historycznymi traumami i obnaża kruchość ludzkiego życia". W Polsce ukazało się kilka jej książek.

Znamy laureatkę literackiej Nagrody Nobla 2024. Spędziła kilka miesięcy w Warszawie

Znamy laureatkę literackiej Nagrody Nobla 2024. Spędziła kilka miesięcy w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w rejonie parku Dębnickiego w Krakowie miał zamordować 41-latka. Ciało z licznymi ranami kłutymi znaleziono pod koniec września. Podczas przeczesywania okolicy funkcjonariusze znaleźli narzędzie zbrodni, którego analiza doprowadziła ich do potencjalnego sprawcy. Wkrótce ma on usłyszeć zarzuty.

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Sprawdzali, którędy przyszedł morderca, znaleźli narzędzie zbrodni. Zatrzymano 29-latka. Nagranie

Źródło:
małopolska policja

Mieszkaniec warszawskiego Mokotowa poznał parę będącą w trudnej sytuacji życiowej i pozwolił im u siebie zamieszkać. Szybko jednak relacje się popsuły. Mężczyzna podejrzewał, że nowi znajomi dosypują mu coś do alkoholu. Kazał im opuścić mieszkanie, a ci zapowiedzieli zemstę. Po kilku dniach został zraniony nożem.

Przygarnął ich pod swój dach, a gdy kazał się wyprowadzić zapowiedzieli zemstę. Został raniony nożem

Przygarnął ich pod swój dach, a gdy kazał się wyprowadzić zapowiedzieli zemstę. Został raniony nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Wiązownie pod Warszawą kierująca autem osobowym uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policjanci publikują nagranie ku przestrodze i apelują do kierowców o ostrożność.

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

68-letni kierowca potrącił na skrzyżowaniu w Kraśniku (woj. lubelskie) 12-letniego rowerzystę. Chłopak pokazywał ręką, że skręca. Mężczyzna nie ustąpił mu jednak pierwszeństwa. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. 

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

12-letni rowerzysta pokazywał ręką, że skręca. Mimo to wjechał w niego samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło zawiadomienie o kampanii wycofania odkurzaczy bezprzewodowych marki Philips. Powodem jest stwierdzenie wady w akumulatorach, które mogą przegrzewać się i w konsekwencji zapalić.

Odkurzacze popularnej firmy wycofane. Mogą się zapalić

Odkurzacze popularnej firmy wycofane. Mogą się zapalić

Źródło:
tvn24.pl

Unilever podał, że sprzedał Arnest Group całą swoją rosyjską działalność - podał portal stacji CNN. Nie ujawniono kwoty transakcji. Według marcowej analizy Reutersa exodus firm z Rosji kosztował zagraniczne przedsiębiorstwa ponad 107 miliardów dolarów odpisów i utraconych przychodów.

Unilever wycofuje się z Rosji. Przez rok przygotowywali biznes do wyjścia

Unilever wycofuje się z Rosji. Przez rok przygotowywali biznes do wyjścia

Źródło:
CNN

W nocy ze środy na czwartek drony zaatakowały lotnisko wojskowe Chanskaja w rosyjskiej Adygei, gdzie stacjonują wielozadaniowe bombowce Su-34 i myśliwce Su-27. Lokalne władze podjęły decyzję o ewakuacji wszystkich mieszkańców pobliskiej miejscowości Rodnikowo.

Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. Ewakuowano całą miejscowość

Atak na lotnisko wojskowe w Rosji. Ewakuowano całą miejscowość

Źródło:
Ukraińska Prawda, ZN, PAP, tvn24.pl

Posłanka Lewicy Paulina Matysiak została odwołana ze składu komisji infrastruktury. Posłowie z klubu zarzucali jej między innymi, iż nie konsultowała z nimi stanowiska w trakcie prac. Matysiak jest także zawieszona w klubie po tym, jak podjęła współpracę z posłem PiS Marcinem Horałą i założyła z nim wspólny ruch. Sytuację oceniła jako "rodzaj politycznej zemsty".

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Posłowie koalicji odwołali z komisji swoją posłankę

Źródło:
PAP

"To, że prezydent Andrzej Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Do wpisu odniósł się prezydent Andrzej Duda. "Premier Donald Tusk manipuluje" - zarzucił. Do dyskusji włączył się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Ogólny bilans nominacji ambasadorskich w wykonaniu pana prezydenta Dudy, od czasu powołania nowego rządu, wynosi zero - przekazał.

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Tusk o "skrajnie nieodpowiedzialnej" postawie Dudy. Prezydent odpowiedział, włączył się Sikorski

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pilot, który w połowie sierpnia uderzył w budynek hotelu Hilton w Cairns w Australii, miał we krwi "znaczną ilość alkoholu". Lot zakończył się dla niego śmiertelnie. Mężczyzna nie posiadał zgody na użycie maszyny. Nigdy wcześniej nie operował też śmigłowcem tego typu nocą. Przelot zrealizował poniżej bezpiecznej wysokości - wskazuje Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu (ATSB) w opublikowanym w czwartek raporcie.  

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Helikopter rozbił się na dachu hotelu. Pilot miał we krwi "znaczną ilość alkoholu" 

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Żuraw wieżowy runął na jeden z budynków w Saint Petersburgu na Florydzie. Wielka konstrukcja załamała się pod naporem ekstremalnie silnego wiatru niesionego przez huragan Milton.

Potężny dźwig runął na budynek

Potężny dźwig runął na budynek

Źródło:
CNN, Fox13

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności środowego wypadku na warszawskiej Woli. Bezpośrednio po zdarzeniu kierowca uciekł. Po zatrzymaniu ujawniono, że to ten sam kierujący, który cztery lata temu spadł autobusem z wiaduktu mostu Grota-Roweckiego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w mieszkaniu mężczyzny znaleziono amfetaminę. W sieci pojawiło się także nagranie z wypadku.

Kierowca skazany za tragiczny wypadek autobusu, potrącił teraz pieszego. Tak doszło do zdarzenia

Kierowca skazany za tragiczny wypadek autobusu, potrącił teraz pieszego. Tak doszło do zdarzenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu. Brak dowodów na to, że sprawcą jest osoba z ukraińskim obywatelstwem.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Aktor Andrzej Jakubas zmarł w wieku 65 lat. Informację o jego śmierci przekazał Teatr Powszechny w Łodzi, z którym był związany od ponad trzech dekad.

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Andrzej Jakubas nie żyje. "Jesteś i będziesz dla nas niezastąpiony"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nieznany sprawca ostrzelał biuro kampanii Kamali Harris w Tempe w stanie Arizona. Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. To już trzeci tego rodzaju incydent w ciągu ostatniego miesiąca. Sprawa jest przedmiotem śledztwa. Policja apeluje do mieszkańców o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy. Funkcjonariusze nie wykluczają, że w sprawę zaangażowana jest więcej niż jedna osoba.  

Biuro kampanii Kamali Harris ostrzelane. Trzeci raz w ciągu miesiąca  

Biuro kampanii Kamali Harris ostrzelane. Trzeci raz w ciągu miesiąca  

Źródło:
ABC News

Policja z Tarnowa szuka kobiety, która w czerwcu w jednym z marketów spożywczych nabrała towaru do koszyka i wyszła, nie płacąc. Mundurowi opublikowali wizerunek kobiety, prosząc o pomoc w ustaleniu jej tożsamości.

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Wsadziła do wózka 14 kaw, mikser, cooler i wyszła ze sklepu. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Roman Giertych, przewodniczący zespołu do spraw rozliczeń PiS, zapowiedział w czwartek, że jego zespół przygotowuje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego. - Instytucje rządowe, ministerstwa wypłacały haracz dla podmiotów związanych z Radiem Maryja i z ojcem Tadeuszem Rydzykiem - oświadczył.

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

"Charakter korupcyjny". Giertych o "haraczu" dla ojca Rydzyka

Źródło:
TVN24
Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Pegasusem w liderki Strajku Kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- To wykorzystywanie narzędzi służących do śledzenia terrorystów, osób, które zagrażają bezpieczeństwu, do ścigania osób, które zagrażały poprzedniej władzy - mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując ustalenia tvn24.pl na temat inwigilacji Pegasusem jednej z liderek Strajku Kobiet i próby inwigilowania drugiej. Tomasz Trela z Lewicy ocenił, iż to "chamstwo w wykonaniu PiS, że podsłuchiwali ludzi do własnych celów politycznych". Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapewnił, że "sprawa jest znana zespołowi śledczemu".

Pegasus kontra liderki Strajku Kobiet. "Tragedia", "chamstwo w wykonaniu PiS"

Pegasus kontra liderki Strajku Kobiet. "Tragedia", "chamstwo w wykonaniu PiS"

Źródło:
TVN24

Indyjski sąd zdecydował o przekazaniu zamrożonego nasienia zmarłego mężczyzny jego rodzicom. Para zapewniła w BBC, że podejmie się wychowania każdego dziecka urodzonego przez matkę zastępczą.

Sąd: rodzice zmarłego otrzymają jego nasienie. Chcą mieć wnuka urodzonego przez surogatkę

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Taylor Swift przekazała pięć milionów dolarów na pomoc poszkodowanym przez huragany Helene i Milton, poinformowała organizacja pozarządowa Feeding America. Jak podkreślono, darowizna od artystki pomoże w likwidacji skutków kataklizmu.

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Taylor Swift przekazała hojną darowiznę dla ofiar huraganów w USA

Źródło:
Variety, tvn24.pl
"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

"Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych badań 30 procent Polaków przyznaje, że mierzy się z problemami psychicznymi, do dużych problemów na tym tle przyznaje się 8 procent. - Polska jest krajem, w którym rozpowszechnienie zaburzeń lękowych i depresyjnych jest jedno z niższych w Europie, ale nie oznacza to, że jesteśmy społeczeństwem wybranym i chronionym. Oznacza to, że ten kryzys jest przed nami - podkreśla prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

"Ten kryzys jest przed nami". Eksperci o zdrowiu psychicznym Polaków

Źródło:
tvn24.pl, panelariadna.pl

Po raz kolejny w tym tygodniu nad Polską może zabłysnąć zorza polarna. Na dzisiejszą noc prognozowana jest burza magnetyczna G4, która może umożliwić bezproblemową obserwację tego niezwykłego zjawiska. Prognozy wskazują na to, że niebo nad naszym krajem w większości będzie bezchmurne.

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Dziś w nocy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej

Źródło:
Karol Wójcicki - "Z głową w gwiazdach", Kontakt24