Rolnik ze wsi Kolonia Ogrodniki w gminie Narew (woj. podlaskie), który zagłodził 19 krów, zniknął bez wieści z resztą stada. W środę pozostałe przy życiu zwierzęta miały zostać zabrane przez bank za długi i zlicytowane. Okazało się, że w gospodarstwie nie ma ani rolnika, ani krów. Kilka dni wcześniej agresywny rolnik zaatakował reportera TTV.
Sprawę w kwietniu ujawnili reporterzy TTV. Rolnik ze wsi Kolonia Ogrodniki przez kilka miesięcy znęcał się nad swoim stadem bydła. W efekcie 19 krów padło z głodu. Przez wiele tygodni ciała zwierząt leżały w tej samej oborze, w której znajdowało się pozostałe przy życiu stado. Sprawą zajęła się prokuratura i postawiła rolnikowi zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Sąd uznał winę rolnika, ale umorzył postępowanie na dwa lata.
Licytacja zwierząt
Rolnik otrzymał na zakup zwierząt kredyt od banku, którego rat nie spłacał. W środę przedstawiciele banku wraz z rolnikami przyjechali, żeby zlicytować pozostałe przy życiu zwierzęta, przez co bank chciał wyegzekwować dług. Na miejscu nie zastali jednak ani rolnika ani zwierząt. Policja szukała tych zwierząt na okolicznych pastwiskach, ale nigdzie ich nie odnaleziono do późnego wieczora. Obrońcy praw zwierząt, którzy także wczoraj byli na miejscu, nie mają wątpliwości, że jest to celowe działanie tego rolnika. Zdaniem mieszkańców, mężczyzna wrócił do gospodarstwa wieczorem - relacjonował reporter TVN24 Adam Krajewski. - Według nieoficjalnych informacji, przedstawiciele banku wyznaczyli już kolejny termin licytacji tych zwierząt, ale na razie go nie ujawniają. Najprawdopodobniej chcą uniemożliwić rolnikowi kolejne wyprowadzenie zwierząt - dodał reporter.
Atak na reportera
Rolnikowi wyjątkowo nie podoba się zainteresowanie jego gospodarstwem. Przekonał się o tym w poniedziałek reporter TTV Piotr Czaban, który odwiedził rolnika z kamerą.
Według relacji Piotra Czabana, rolnik stawał się coraz bardziej agresywny i wyprosił ekipę z posesji. Została tam inspektor z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, która próbowała sprawdzić, co dzieje się z krowami. Będąc poza gospodarstwem ekipa telewizyjna chciała nagrać przebieg kontroli. Wtedy rolnik zaatakował dziennikarza.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TTV/TVN24