W nocy w zakopiańskim szpitalu zmarł jeden z taterników, który w sobotę odniósł obrażenia wskutek uderzenia pioruna na Zamarłej Turni w Tatrach Wysokich.
- Zmarły to 35-letni mężczyzna z Sulechowa. W szpitali na oddziale ortopedii pozostaje jego żona, także poszkodowana w tym wydarzeniu - powiedział rzecznik prasowy zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.
W sobotę nagła burza zaskoczyła grupę taterników na ścianie podczas wspinaczki w Tatrach. Zmarły był najbardziej poszkodowany. Odniósł obrażenia z powodu wyładowania atmosferycznego, był także mocno poobijany z powodu upadku.
Ratownicy TOPR podczas sobotniej akcji ratunkowej musieli udzielić pomocy łącznie siedmiu osobom. Część z nich trafiła do szpitala (obecnie w szpitalu przebywa tylko jedna osoba - wspomniana żona zmarłego taternika), części musiano tylko pomóc w zejściu na łatwiejszy teren
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SXC