Wypowiedź ministra sprawiedliwości usprawiedliwiająca i relatywizująca napaść bandytów na urzędnika państwowego to przekroczenie granicy partyjniactwa i niegodziwości - skomentował na Twitterze wiceszef PO i były szef MON Tomasz Siemoniak. To reakcja na słowa Zbigniewa Ziobry o pobiciu byłego wiceprzewodniczącego KNF Wojciecha Kwaśniaka.
- Być może był zaatakowany właśnie dlatego, że Komisja Nadzoru Finansowego przez długi czas rozzuchwalała przestępców, pozwalając im w sposób bezkarny wyprowadzać miliardy złotych kosztem 85 tysięcy ludzi, którzy złożyli tam swoje oszczędności, często oszczędności życia - powiedział w sobotę w telewizji państwowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Odniósł się tak do uwagi prowadzącego, który stwierdził, że Wojciech Kwaśniak "został zaatakowany przez bandytów".
Do ataku na byłego wiceprzewodniczącego KNF doszło cztery lata temu. O zlecenie pobicia został oskarżony członek władz SKOK Wołomin.
"Niesłychana sytuacja"
Wypowiedź ministra spotkała się z wieloma komentarzami politycznymi na Twitterze. Posłowie opozycji skrytykowali szefa resortu sprawiedliwości.
"Wczorajsza wypowiedź ministra sprawiedliwości usprawiedliwiająca i relatywizująca napaść bandytów na urzędnika państwowego to przekroczenie granicy partyjniactwa i niegodziwości. Jak się czują dziś policjanci, prokuratorzy, urzędnicy z Ziobrą na czele aparatu SPRAWIEDLIWOŚCI?" - skomentował w internecie Tomasz Siemoniak. "Ziobro w TV usprawiedliwia bandytów. Niesłychana sytuacja nawet jak na PiS" - dodał wiceszef PO i były minister obrony narodowej w swoim wpisie na Twitterze.
Marcin Kierwiński (PO) odnosił się do słów Zbigniewa Ziobry o konieczności zbadania kwestii kontroli prowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego nad SKOK-iem Wołomin.
"Ciekawe czy w ramach tego badania Ziobro zajmie się tym dlaczego jego koledzy z PiS dbali o to aby SKOKi były poza jakimkolwiek zewnętrznym nadzorem. To dopiero rozzuchwalało przestępców..." - skomentował to na Twitterze poseł Platformy.
"Ofensywa szubrawców"
Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska ocenił, że słowa ministra Ziobry to "pierwszy efekt przemówienia Kaczyńskiego". Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił w Jachrance, w czasie posiedzenia wyjazdowego klubu PiS, że jego partia reaguje twardo wobec osób, które łamią prawo lub dopuszczają się innego rodzaju czynów niewłaściwych, niegodnych.
"Teraz PiS przechodzi do ofensywy. Ofensywy szubrawców" - napisał Sienkiewicz na Twitterze.
Poseł PO Arkadiusz Myrcha nazwał ministra Ziobrę człowiekiem "bez honoru, sumienia i zwykłej ludzkiej przyzwoitości". "WSTYD" - czytamy w jego tweecie.
Zatrzymani przez CBA
W czwartek rano Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego szefa Komisji Nadzoru Bankowego Andrzeja Jakubiaka i sześcioro innych byłych urzędników KNF: Wojciecha Kwaśniaka (byłego zastępcę przewodniczącego KNF), Dariusza Twardowskiego (byłego dyrektora Departamentu Bankowości Spółdzielczej i Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych UKNF), Zbigniewa L. (byłego zastępcę dyrektora), Halinę M. (byłą zastępcę dyrektora), Adama O. (byłego naczelnika) i Dorotę Ch. (byłą naczelnik).Zatrzymanych doprowadzono do szczecińskiej prokuratury regionalnej. Przestępstwo - jak podała Prokuratura Krajowa - "polegało na tym, że urzędnicy nie zakończyli prowadzonego postępowania administracyjnego sporządzeniem projektu decyzji administracyjnej o ustanowienie zarządcy komisarycznego w SKOK w Wołominie do dnia 22 października 2013 roku. Tym samym nie przedłożyli takiego projektu wraz z wnioskiem o ustanowienie zarządcy na posiedzeniu Komisji Nadzoru Finansowego".
Podejrzanym zarzuca się, że w okresie od 22 października 2013 roku do 15 września 2014 roku działali na szkodę interesu publicznego, dopuszczając do powstania szkody w kwocie ponad 1,5 miliarda złotych oraz na szkodę interesu prywatnego w kwocie ponad 58 milionów złotych.
"Nie było celem prokuratury doprowadzenie do izolacji"
W piątek prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec siedmiorga podejrzanych środków o charakterze wolnościowym w postaci zakazu kontaktowania się z innymi podejrzanymi, poręczeń majątkowych i dozorów policyjnych. W piątek w nocy wszyscy podejrzani - wśród nich były przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak oraz były wiceprzewodniczący Wojciech Kwaśniak - byli już na wolności.
Ziobro pytany w sobotę telewizji państwowej, "czy brak aresztu traktuje jak porażkę", odpowiedział, że "prokuratura w ogóle nie występowała z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie".
- Nie było celem prokuratury doprowadzenie do izolacji osób, które zostały zatrzymane, ale doprowadzenie do takiej sytuacji, że prokurator jednocześnie będzie mógł je przesłuchać, bez możliwości porozumiewania się każdej z nich z osobna pomiędzy sobą - stwierdził minister.
Ziobro o pobiciu Kwaśniaka
Autor: momo//now / Źródło: tvn24.pl, PAP
Temat: Zbigniew Ziobro