Polska jako jedyna w UE sprzeciwia się ustanowieniu Europejskiego Dnia Sprzeciwu wobec Kary Śmierci. - Szanujemy porządek prawny, ale chcemy dyskusji o karze śmierci - mówił w TVN24 minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- Uznaliśmy, że w związku z naszymi zobowiązaniami w Unii Europejskiej nie będziemy wprowadzać do porządku prawnego, przynajmniej w tym momencie, kary śmierci za najokrutniejsze morderstwa - mówił Ziobro w TVN24. Podkreślił, że ma świadomość, iż przywrócenie w Polsce kary śmierci spotkałoby się ze sprzeciwem wielu państw. Ale dodał, że należy do tych polityków, którzy uważają, iż "kara śmierci za najokrutniejsze z morderstw, popełnione z pełną premedytacją, często wielokrotnie, jest karą sprawiedliwą".
Minister sprawiedliwości wyjaśnił, że Polska rezygnując z wprowadzenia kary śmierci, nie zrezygnowała z dyskusji na ten temat. - Jeśli spojrzy się na krótką historię UE, to jest to historia sporów. To co robimy, nie jest żadnym precedensem - zaznaczył minister. - Nie chcemy wprowadzać symbolicznego dnia przeciw karze śmierci, kiedy zadeklarowaliśmy kilka miesięcy wcześniej, że chcemy na ten temat rozmawiać - podkreślił.
Rząd Jarosława Kaczyńskiego chciał nowelizacji kodeksu karnego, który uwzględniałby zaostrzenia kar, w tym karę bezwzględnego dożywocia. Sejm nie uchwalił jednak nowelizacji przed końcem swojej kadencji. - Boleję nad tym - mówił Ziobro. - Z całą pewnością Polacy nie byliby pokrzywdzeni, gdyby dla morderców, gwałcicieli, kierujących mafijnymi grupami zaostrzono by kary - dodał.
Dziś dyskusja na forum Unii Już w poniedziałek do dyplomatów UE dotarła informacja że Polska na dzisiejszym spotkaniu ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych podtrzyma weto wobec ustanowienia 10 października Europejskim Dniem Sprzeciwu wobec Kary Śmierci. Polskę reprezentuje w Brukseli Andrzej Duda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Minister Zbigniew Ziobro od czasu objęcia stanowiska nie uczestniczył w spotkaniach ministrów sprawiedliwości UE.
Przewodząca UE Portugalia i pozostałe 26 państw Unii, od kilku tygodni starają się przekonać Polskę do tego projektu, ale Polska – jako jedyny kraj UE – konsekwentnie się sprzeciwia.
Szczególnie Portugalczycy są rozczarowani. - Jest to dla nas ważne przesłanie i zrobimy wszystko, aby przez państwa europejskie trafiło ono do całego świata - mówił kilka dni temu portugalski minister sprawiedliwości Alberto Costa. Portugalia jako pierwsza w XIX w. zakazała kary śmierci i jej politykom bardzo zależało na tej inicjatywie.
- Proszę spróbować teraz znaleźć przychylnego Polsce portugalskiego dyplomatę – powiedział TVN24 jeden z unijnych dyplomatów. Jak wyjaśniał, polski opór w sprawie embarga na mięso irytował, ale był o tyle zrozumiały, że sprawa dotyczyła polskich producentów – samotny opór w o wiele drobnej sprawie wzbudził sporo niechęci do rządu.
Polska gra karą śmierci w wyborach? Pracujący nad ustanowieniem Europejskiego Dnia dyplomaci i urzędnicy wiedzą, że polski premier i prezydent są zwolennikami kary śmierci. Zastanawiają się, czy sprzeciw wobec ustanowienia Dnia nie stał się elementem kampanii wyborczej, bo polskie społeczeństwo jest w sprawie kary śmierci podzielone.
Rzecznik MSZ Robert Szaniawski, przekonywał od kilku tygodni, że nie warto mnożyć "niepotrzebnych dni", bo istnieje już Międzynarodowy Dzień Sprzeciwu wobec Kary Śmierci, obchodzony tego samego dnia, a w UE kara śmierci nie jest stosowana.
Ostatnio na forum Unii polscy dyplomaci przekonywali, że potrzebna jest ogólna dyskusja o ochronie życia w UE, w tym o aborcji i eutanazji. Źródła zbliżone do rządu powiedziały zaś TVN24, że walka z aborcją i eutanazją ma nie tylko podstawy etyczne, ale jest to także pomysł na zyskanie większej przychylności dyrektora Radia Maryja - ojca Rydzyka.
Europejski Dzień miałby być obchodzony 10 października, podobnie jak Międzynarodowy Dzień przeciwko Karze Śmierci. KE wraz z Portugalią planowała, że deklaracja zostanie uroczyście podpisana 9 października w Lizbonie, w przeddzień odbywającego się od 2003 roku z inicjatywy organizacji pozarządowych Międzynarodowego Dnia przeciwko Karze Śmierci.
Deklaracja miała być przyjęta jako wspólny dokument Unii Europejskiej i Rady Europy. Zniesienie kary śmierci jest niezbędnym warunkiem przystąpienia do tych organizacji. Kary śmierci zabrania także Karta Praw Podstawowych UE.
Źródło: TVN24, PAP