Bogdan Święczkowski, Marek Pasionek, Krzysztof Sierak i Robert Hernand - to czwórka, która będzie rządziła sześcioma tysiącami prokuratorów.
Jak dowiedział się tvn24.pl, numerem jeden wśród najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry - czyli prokuratorem krajowym, zastępcą prokuratora generalnego - będzie Bogdan Święczkowski. Ta nominacja absolutnie nie jest zaskakująca. Święczkowski zna się z Ziobrą od lat. Razem studiowali prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Potem Święczkowski wybrał karierę w prokuraturze.
Podał się do dymisji po śmierci Blidy
Jako prokurator Bogdan Święczkowski szybko awansował do elitarnego pionu przestępczości zorganizowanej katowickiej prokuratury, gdzie prowadził śledztwa m.in przeciwko mafii paliwowej. W latach 2005-2007, za poprzednich rządów PiS, objął stanowisko szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Starał się przeprowadzić szereg reform w ABW, m.in. chciał, aby powróciła do werbowania agentów i informatorów.
Był szefem Agencji, gdy funkcjonariusze weszli do domu Barbary Blidy. Po jej samobójczej śmierci podał się do dymisji, która nie została przyjęta przez ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Ze względu na swój wzrost (mierzy ponad 2 metry) Święczkowski nazywany jest „Godzillą”. Słynie również z wybuchowego charakteru.
Prokurator od Smoleńska
Znaczącą postacią w Prokuraturze Generalnej będzie również Marek Pasionek, którego zadanie będzie polegało na nadzorze nad pionem wojskowym prokuratury i śledztwem "smoleńskim”. Po samej katastrofie Pasionek sprawował już nadzór nad tą sprawą. Jednak wszedł w konflikt z Krzysztofem Parulskim, ówczesnym szefem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, który podejrzewał go m.in. o dokonywanie przecieków do dziennikarzy, a nawet o kontakty z obcymi służbami.
Z polecenia Parulskiego wszczęto śledztwo, które zakończyło się skandalem - okazało się, że nielegalnie inwigilowano dziennikarzy. Postępowanie umorzono, a Pasionek został oczyszczony z wszelkich podejrzeń.
Trzeci z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry to Robert Hernand. Co ciekawe, zachował on swoje stanowisko w Prokuraturze Generalnej. Dokładnie w tej samej roli pracował z Andrzejem Seremetem, reprezentując prokuraturę przed Trybunałem Konstytucyjnym i Sądem Najwyższym. Nie jest tajemnicą, że Hernand przyjaźni się z Bogdanem Święczkowskim.
Najmniej wiadomo o zadaniach ostatniego z zastępców Prokuratora Generalego, czyli Krzysztofie Sieraku. Prawdopodobnie będzie nadzorował pion przestępczości zorganizowanej. Cała czwórka będzie decydowała teraz o obsadzie wszystkich stanowisk w prokuraturze. Nieoficjalnie wiadomo, że żaden z dzisiejszych szefów prokuratur apelacyjnych nie utrzyma swojego stanowiska.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl