Zielonogórscy policjanci we wtorek ścigali ulicami miasta kierowcę forda. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a uciekając, wykonywał niebezpieczne manewry – jechał pod prąd i był bliski spowodowania kilku kolizji. Pościg zakończył się na jednym z przystanków przy alei Konstytucji 3 Maja.
We wtorek około godziny 18 jeden z patroli policyjnych próbował zatrzymać mężczyznę do kontroli dokumentów na ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze.
- Widziałem policjanta biegnącego do mężczyzny z pistoletem w ręku, a on mimo to wskoczył do samochodu, wycofał i uderzył w kiosk, i uciekł – opowiadał w rozmowie z TVN24 pan Leszek, świadek zdarzenia.
"Szybka akcja, policjant nawet nie zdążył strzelić"
Policjanci ruszyli w pościg za uciekinierem.
- Patrol przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydał polecenie do zatrzymania kierującemu fordem mondeo. Pojazd jednak ominął radiowóz i skręcił w boczną ulicę. Policjanci zauważyli wewnątrz pojazdu dwóch młodych mężczyzn i jak podpowiedziało im doświadczenie – ktoś, kto ucieka przed policyjną kontrolą ma z pewnością coś do ukrycia - wyjaśnia Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.
Mężczyzna kierując fordem mondeo stwarzał duże zagrożenie na drodze – wykonywał niebezpieczne manewry. Przez jakiś czas jechał pod prąd.
Przy alei Konstytucji 3 Maja zamierzał zawrócić, ale w porę wjechał w niego policyjny radiowóz, uniemożliwiając uciekającemu dalsze ruchy.
- To była szybka akcja. Policjant nawet nie zdążył strzelić - stwierdził świadek zdarzenia.
Kierujący fordem chcąc wydostać się z pułapki uderzył jeszcze w radiowóz. Bezskutecznie.
W aucie znaleźli maczetę
- Kontrola zatrzymanego samochodu przyniosła zaskakujący wynik: w bagażniku pojazdu znajdowały się podejrzane przedmioty: maczeta, kominiarka, łom i inne narzędzia, a wśród nich piła, która, jak się okazało, figuruje w policyjnych bazach jako utracona w wyniku kradzieży. Obydwaj znajdujący się w samochodzie mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Kierujący fordem był trzeźwy, pobrana również została krew na badanie zawartości narkotyków w organizmie - podaje Barska.
Zatrzymani to 26-latek i 24-latek, mieszkańcy Zielonej Góry. Obydwaj mają bogatą przeszłość kryminalną – odpowiadają za przestępstwa narkotykowe i przeciwko mieniu.
- Kierujący fordem 26-latek na pewno odpowie za przestępstwo niezatrzymania się do policyjnej kontroli, jak również za szereg popełnionych wykroczeń drogowych. Zielonogórscy policjanci prowadzą teraz czynności procesowe, wyjaśniają okoliczności zdarzenia i przede wszystkim analizują zawartość bagażnika pojazdu. Sprawa ma więc charakter rozwojowy - kończy Barska.
Autor: asty, FC/adso,gp / Źródło: Gazeta Lubuska, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja