Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zakończyła postępowanie kontrolno-wyjaśniające dotyczące działań funkcjonariuszy w redakcji tygodnika "Wprost" - poinformował w komunikacie rzecznik ABW Maciej Karczyński. W ocenie ABW, agenci działali na polecenie prokuratury, zgodnie z prawem i nie przekroczyli uprawnień.
"Szef ABW natychmiast po pojawieniu się zarzutów o nieprawidłowościach powołał specjalną komisję, która miała na celu wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. Postępowanie wykazało, że funkcjonariusze działali zgodnie z prawem i nie przekroczyli swoich uprawnień" - czytamy w komunikacie ABW.
Zdaniem Agencji, funkcjonariusze "byli przygotowani do właściwego, zgodnego z prawem zabezpieczenia przedmiotów oraz wykonania kopii binarnych".
ABW w komunikacie podkreśla, że wszystkie jej działania były wykonywane na polecenie prokuratury. "Nie ma wątpliwości co do ich prawidłowego wykonania oraz zachowania funkcjonariuszy zgodnego z prawem i zasadami bezpieczeństwa" - zaznacza rzecznik ABW.
Akcja w redakcji "Wprost"
W ubiegłą środę prokuratorzy w asyście funkcjonariuszy weszli do redakcji "Wprost" w środę 18 czerwca, w związku ze śledztwem dot. nielegalnego podsłuchiwania polityków. Żądali dobrowolnego wydania nośników danych z nagraniami nielegalnych podsłuchów polityków i szefa NBP. Redakcja odmówiła. W związku z tym prokuratura zarządziła przeszukanie redakcji. Doszło do szamotaniny.
Postępowanie wyjaśniające w sprawie udziału ABW w akcji w redakcji "Wprost" prowadził szef Agencji Dariusz Łuczak. Wcześniej akcję prokuratury i ABW oceniał minister sprawiedliwości Marek Biernacki, a działania prokuratorów - prokurator generalny Andrzej Seremet.
W czwartek warszawska Prokuratura Warszawa-Praga zaprezentowała fragmenty nagrań z akcji prokuratury i ABW w redakcji "Wprost".
Autor: db//rzw/zp / Źródło: tvn24