Zastępca komendanta głównego policji generał Cezary Popławski złożył rezygnację. To oznacza, że pierwszy raz w historii w ścisłym kierownictwie policji nie ma nikogo w stopniu generała.
Popławski sam złożył wniosek o odwołanie go z funkcji zastępcy komendanta głównego policji nadzorującego pion prewencji. W oficjalnym dokumencie powoływał się na względy osobiste. Radio RMF, które jako pierwsze poinformowało o tej decyzji wyjaśnia, że prawdziwą przyczyną jest fakt, że zaczął on służbę jeszcze w ZOMO. Tymczasem według deklaracji ministra Mariusza Błaszczaka takie osoby nie powinny pełnić eksponowanych stanowisk.
- Komendę główną czeka reforma. Popławski miał wobec tych planów wątpliwości. Nie dogadywał się też z nowym komendantem głównym, insp. Zbigniewem Majem - tak przyczyny przedstawia nasze źródło w centrali policji.
Popławski był ostatnim zastępcą komendanta głównego, który nominację otrzymał jeszcze w czasach rządów PO-PSL. I zarazem ostatnią osobą w stopniu generała ze ścisłego kierownictwa największej mundurowej formacji.
- To oznacza problemy w licznych, ceremonialnych sytuacjach, choćby mianowań na stopnie oficerskie. Powinni to robić generałowie, gdyż tylko oni mogą się posługiwać szablą - wyjaśnia nam jeden z rozmówców.
Następca z południa
Jak ustaliliśmy, następcą Popławskiego będzie oficer w stopniu inspektora (odpowiednik pułkownika-red.), który dziś pełni funkcję zastępcy szefa jednej z komend wojewódzkich na południu kraju. Objąć swoją funkcję ma jeszcze w tym tygodniu.
To również oznacza, że komendant Maj kończy kompletować swoją ekipę w centrali policji. Najpierw kierowanie pionem kryminalnym powierzył inspektorowi Andrzejowi Szymczykowi, który wcześniej pracował na Śląsku. Nadzór nad finansami i logistyką policji oddał inspektor Helenie Michalak, która przyjechała z Gorzowa Wielkopolskiego. Co ciekawe to najwyższe stanowisko, które objęła kobieta w 100-letniej historii policji. Przemawiały za nią osiągnięcia w województwie lubuskim, gdzie doskonale wykorzystała ministerialny program standaryzacji i modernizacji do budowy nowych komend i komisariatów.
Kluczowe operacje
Zastępca, który pojawi się w tym tygodniu, obejmie nadzór nad pionem prewencji i drogówki polskiej policji. To liczbowo jej największa część i zazwyczaj staje się on pierwszym zastępcą komendanta głównego.
To również na nim osobiście będzie spoczywał największy ciężar przygotowania policji do dwóch gigantycznych operacji, które odbędą się latem tego roku: Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO. Poprzednicy nieco ułatwili mu zadanie przygotowując podstawowy plan i podejmując już niepopularne decyzje jak. np. zakaz urlopów w lipcu dla wszystkich policjantów.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl, RMF FM