Osiem osób zostało rannych w wypadku autokaru w Ciecholewach koło Stargardu Gdańskiego. Kierowca autobusu nie zapanował nad pojazdem i z duża prędkością wjechał do rowu. Większość z blisko czterdziestu pasażerów w tym czasie spała. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala.
Jak informuje policja w Chojnicach, pojazd na łuku drogi zjechał - z nieustalonych dotąd przyczyn - na lewy pas ruchu, następnie wjechał do rowu i przewrócił się. Autokarem podróżowało 38 osób. Policja wyjaśnia obecnie przyczyny wypadku.
Pasażerowie mówią, ze kierowca jechał z duża szybkością i nie zdołał zapanować nad pojazdem. - Na początku jak jechaliśmy, to kierowca bardzo szybko jechał i pamiętam jak się przewracał to był straszny huk - wspomina w rozmowie z TVN24 jedna z pasażerek, Joasia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24