CBA prowadziło czynności zmierzające do aresztowania Jolanty Kwaśniewskiej, dlatego speckomisja powinna zająć się tą sprawą - uważa Lewica. Jej przedstawiciel w speckomisji Janusz Krasoń będzie chciał zapytać o te działania szefa CBA Mariusza Kamińskiego.
Jak napisała w ubiegłym tygodniu "Gazeta Wyborcza", chcąc udowodnić, że małżeństwo Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich miało nielegalne dochody, CBA kupiło dom w Kazimierzu nad Wisłą. Celem CBA było udowodnienie, że Kwaśniewscy kupili dom na podstawioną osobę. Według źródeł "GW", akcję prowadził agent o operacyjnym nazwisku "Tomasz Małecki".
Zdaniem posła Lewicy, z informacji medialnych wynika, że w ostatnich miesiącach CBA prowadziło czynności przeciwko Kwaśniewskiej, zmierzające do jej aresztowania. - W związku z podejrzeniem wystąpienia nieprawidłowości w działalności CBA, na dzisiejszym posiedzeniu wniosę, aby komisja rozpatrzyła operację biura przeciwko Jolancie Kwaśniewskiej - powiedział Krasoń na konferencji prasowej w Sejmie.
W czwartek po południu sejmowa Komisja do Spraw Służb Specjalnych wysłuchuje informacji CBA o działaniach Biura związanych z domniemanymi nieprawidłowościami towarzyszącymi pracom nad projektem zmiany tzw. ustawy hazardowej. Na posiedzeniu speckomisji stawił się szef CBA Mariusz Kamiński.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24