W kancelarii pojawili się Janusz Piechociński (PSL), Leszek Miller (SLD) i Janusz Palikot z Twojego Ruchu oraz Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
- Wierzę, że kolejne zaproszenia znajdą swój pozytywny oddźwięk także wśród tych, którzy dzisiaj nie przyszli - powiedziała po spotkaniu Kopacz.
Dodała, że kolejne rozmowy odbędą się za 2 tygodnie. Cykliczne spotkania z liderami partii parlamentarnych będą dotyczyć tematów "niekolizyjnych", czyli takich, które można "załatwić ponadpartyjnie".
Tematem samorząd terytorialny
Ewa Kopacz, zapraszając w poniedziałek liderów ugrupowań parlamentarnych do siebie zaapelowała, aby zmianę w stosunkach między partiami rozpocząć od dyskusji na temat samorządu terytorialnego.
Jak oceniła, jest wiele kwestii wartych omówienia i zastanowienia, między innymi budżet obywatelski.
- 25 lat funkcjonowania samorządu to czas na przegląd gdzie mamy bardzo słabe obszary funkcjonowania samorządu, a gdzie są te przeregulowane, gdzie są niedowartościowane finansowo, stąd też jest zgoda, aby takiego przeglądu funkcjonowania samorządu po tych 25 latach dokonać - powiedziała po spotkaniu szefowa rządu.
Dodała, że rozmawiano m.in. o kadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów oraz o tym, czy nie ma konfliktu, jeżeli któryś z nich zasiada w radzie nadzorczej państwowej spółki.
Powstanie speckomisja
Premier zapowiedziała również, że w Sejmie powstanie komisja nadzwyczajna, która dokona przeglądu funkcjonowania samorządu. Wnioski z prac komisji mają być gotowe wiosną 2015 r.
- Umówiliśmy się na przedstawienie katalogu zagadnień i co do tego katalogu też jesteśmy zgodni czym ta komisja nadzwyczajna miałaby się zajmować. Będzie wspierana również opracowaniami i analizami, które w tej chwili prowadzi minister finansów, czyli jednocześnie w takiej relacji: zadania-finansowanie przez budżet - mówiła premier.
Kolejne ponadpartyjne spotkanie także ma dotyczyć samorządu. - Będziemy rozmawiać w gronie wszystkich klubów parlamentarnych, do wszystkich będę wysyłać te zaproszenia - zaznaczyła.
Dodała, że kwestie, o których chce dyskutować z przedstawicielami klubów, "to są sprawy ważne dla Polaków". - To nie jest sprawa tylko i wyłącznie marketingu i kłótni politycznych, ale roboty, która - wydaje mi się - jest obowiązkiem każdego z nas, kto uczestniczy w polityce - powiedziała premier.Pytana o to, jak odebrała nieobecność Kaczyńskiego na środowym spotkaniu, odpowiedziała, że "koncentrowała się na tematach, którym spotkanie było poświęcone".
Komentarze po spotkaniu Kopacz z liderami partyjnymi
Najpierw wizyta na posiedzeniu PiS
Wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że pojawi się na spotkaniu w kancelarii premiera, jeśli Kopacz weźmie udział we wspólnym posiedzeniu klubu PiS i Sprawiedliwej Polski w środę rano i odpowie na pytania, m.in. dotyczące obniżenia wieku emerytalnego i cen lekarstw.
To było jednak niemożliwe. Szefowa rządu poinformowała, że przyjdzie na posiedzenie klubów PiS i SP, ale podczas kolejnych obrad Sejmu. Argumentowała, że Prawo i Sprawiedliwość zbyt późno ją zaprosiło, a jej kalendarz jest napięty.
Autor: MAC,eos/tr//plw / Źródło: tvn24