Zaczepiają, śledzą, nagrywają, donoszą. Rodzina, której boją się sąsiedzi

[object Object]
Mieszkańcy żyją w strachu przed sąsiadamiUWAGA!TVN
wideo 2/3

Mieszkańcy niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu żyją w poczuciu ciągłego zagrożenia. A wszystko to z powodu jednej rodziny - lekarki i dwójki jej dorosłych dzieci. Materiał programu "Uwaga!" TVN.

Kobieta, która zdecydowała się opowiedzieć reporterom "Uwagi!" o swojej sytuacji, od kilku lat narażona jest na ciągłe szykany, krzyki i oskarżenia ze strony swoich sąsiadów, rodziny K., czyli czynnej zawodowo lekarki i jej dorosłych dzieci Andrzeja, studenta uczelni medycznej, i Małgorzaty, studentki prawa.

- Jak jest ładniejsza pogoda, to staramy się nie przebywać u siebie, tylko wyjeżdżamy gdzieś z dziećmi - mówi sąsiadka rodziny K.

- Boję się o swoje dzieci - przyznaje. - Nie da się normalnie funkcjonować. Musimy cały czas uciekać. Wielokrotnie wydzierały się na mnie, że moje dzieci trafią do domu dziecka - opowiada kobieta. Wspomina też, że sąsiadki wulgarnie odzywały się do jej 4-letniego syna.

- Jak zaczęło się robić cieplej, wyszłam na spacer z moim pięciotygodniowym synkiem i na tym spacerze zaczęli mnie zaczepiać. Wezwali na mnie policję, że ja drażnię ich psy - wspomina sąsiadka rodziny K. Sytuacja powtórzyła się też następnego dnia.

- Została rzucona w moim kierunku petarda, żeby wystraszyć moje dziecko - opowiada kobieta. Jak twierdzi, nie podchodzi w ogóle pod dom rodziny K., podobnie robią inni sąsiedzi. - Wychodząc na swoje podwórko, musimy się rozglądać, czy gdzieś nie przechodzą, czy się nie wydzierają - mówi kobieta.

"Sytuacja zrobiła się nie do zniesienia"

Do tej pory jedyną osobą, która otwarcie opowiedziała o tym, co ją spotyka, jest pani Bożena. Jej historię reporterzy programu "Uwaga!" przedstawili w ubiegłym roku. Sąsiedzi brudzili jej podwórko, niszczyli ogrodzenie, nagrywali ją i śledzili. Na podstawie nagrań składali dziesiątki absurdalnych zawiadomień o rzekomo popełnianych przez panią Bożenę przestępstwach. Kobieta została również przez nich zaatakowana. Rodzinę K. oskarżono w końcu o stalking, ale nie zmieniło to jej postępowania.

- Moja sytuacja stała się nie do zniesienia. Postanowiłam całkowicie opuścić swój dom, żeby znaleźć miejsce, gdzie czuję się bezpiecznie - mówi pani Bożena. Do swojego dawnego domu przyjeżdża raz w miesiącu tylko wtedy, kiedy musi odebrać korespondencję związaną z wezwaniami do sądu czy na policję. - Rodzina ta wymyśla cały czas różnego rodzaju sprawy - mówi pani Bożena.

Na bezpośrednie kontakty z rodziną K. kobieta wciąż jest jednak narażona, bo musi spotykać się z nią w sądach. - Musiałam przyjechać 500 kilometrów po to, żeby zeznawać w sprawie - mówi przy okazji jednego z takich procesów pani Bożena.

W czasie, gdy reporterka "Uwagi!" rozmawia z panią Bożeną, obecna na korytarzu Małgorzata K. wymienia sprawy, z jakimi poszła dotąd do sądu. - I masz stalking z telewizją też założony. Przyszła jako świadek i po co jest telewizja? - dopytuje Małgorzata K.

- Jaki sposób jest stalkingowana? Sąd ją wezwał? Czy ja ją stalkinguję w sądzie? O co tu chodzi? Co wy robicie? Niedługo się okaże, bo macie sprawę - mówi do reporterki.

Ekipa "Uwagi!" postanowiła porozmawiać w prokuraturze o postępowaniach, o których mówiła Małgorzata K. Czekając na rozmowę z prokuratorem, przypadkowo na korytarzu spotkała również Małgorzatę K. i jej matkę. - Panie miały zastrzeżenia co do decyzji merytorycznych, jakie zapadają w sprawach z ich zawiadomienia.

Był zarzut, że wszystkie sprawy umarzamy - tłumaczy Jacek Żak z Prokuratury Okręgowej w Dębicy. Jak wylicza, od 2013 roku spraw z zawiadomienia rodziny K. toczyło się lub toczy się nadal ok. 60-70.

Sąsiedzi boją się rodziny K.
Sąsiedzi boją się rodziny K. UWAGA! TVN

Uniknie odpowiedzialności?

Prokuratura natomiast skierowała do sądu sprawę, w której to rodzina K. oskarżona jest o naruszenie nietykalności pani Bożeny, jej miru domowego oraz o uporczywe nękanie. Akt oskarżenia trafił do sądu dwa lata temu, od tego czasu skład sędziowski zmienił się już ośmiokrotnie. Z jakich powodów? Nie wiadomo, ponieważ wyłączono jawność procesu.

Rodzina K. filmuje swoich sąsiadów nie tylko w Żdżarach, gdzie mieszka, ale także śledzi ich w innych miastach. Panią Bożenę sfilmowali w Tarnowie. Policja uznała, że było to złośliwe niepokojenie i złożyła wniosek o ukaranie rodzeństwa K. Sąd w Tarnowie, znając przeszłość Andrzeja K., zlecił badania psychiatryczne. Zrobił to, bo w 2009 roku Andrzej K. napadł i brutalnie zaatakował człowieka. Wtedy za napad nie trafił do więzienia, ponieważ biegli orzekli, że w chwili popełniania czynu był niepoczytalny. Przebywał kilka miesięcy w szpitalu psychiatrycznym.

W sprawie pani Bożeny, mimo nakazu sądowego, Andrzej K. nie poddał się badaniom psychiatrycznym. W związku z tym biegły wydał opinię na podstawie dokumentacji ze spawy o napad. - Ta opinia stwierdza niepoczytalność z uwagi na zaburzenia psychiczne tej osoby - tłumaczy Tomasz Kozioł z Sądu Okręgowego w Tarnowie i dodaje, że w związku z tym Andrzej K. nie może odpowiedzieć za swój czyn.

Sąsiedzi chcieli, by rodzinie K. na czas postępowania wydano zakaz zbliżania się do nich. Prokuratura uznała jednak, że taki zakaz nie jest potrzebny. - W mojej ocenie przy tego typu zachowaniach, gdy nie ma czynów godzących w zdrowie, życie, nie ma gróźb, czyli tych elementów, o których mowa w przepisie, nie ma podstaw do zastosowania środka zapobiegawczego - mówi Jacek Żak z Prokuratury Rejonowej w Dębicy.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM NA STRONIE UWAGI! TVN

Źródło: UWAGA! TVN

Źródło zdjęcia głównego: Uwaga! TVN

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24