W "Kropce nad i" o częstych wypowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na temat byłego premiera, szefa PO Donalda Tuska rozmawiali senator Jan Maria Jackowski (niezrzeszony) oraz wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL, Koalicja Polska). - Jestem przekonany, że w polityce zaczął się moment nie tylko dzielenia, ale bardzo silnego, emocjonalnego uprawiania propagandy - przyznał Jackowski. - Jesteśmy więźniami obsesji Jarosława Kaczyńskiego - dodawał Kamiński.
Jackowski i Kamiński pytani byli m.in. o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Donald Tusk prowadzi Polskę "pod but niemiecki".
Jackowski powiedział, iż "jest przekonany, że w polskiej polityce zaczął się moment nie tylko dzielenia, ale bardzo silnego, emocjonalnego uprawiania propagandy, żeby łączyć bardzo negatywne emocje bez pokrycia, bo nie ma na to twardych dowodów". Jego zdaniem "polska polityka nie jest taka poważna". - Z jednej strony mówimy, że była katastrofa smoleńska i lider ugrupowania (PiS, Jarosław Kaczyński - red.) mówi, że był zamach. Gdyby był zamach i rzeczywiście jakieś dowody, to jest to afera na skalę międzynarodową. A tutaj się nic za tym nie dzieje. Padają takie słowa i nikt o tym nie mówi - tłumaczył.
- Zarzuca się komuś zdradę dyplomatyczną i nic z tego nie wynika. Zarzuca się komuś zdradę stanu i nic z tego nie wynika. Zarzuca się komuś to, że jest partią obcego państwa w Polsce i też nic z tego nie wynika. To nawet opinia publiczna chyba nie traktuje poważnie tych zarzutów - wymieniał dalej.
Kamiński: to niebezpieczne, że czyjeś obsesje są wmontowywane w centrum myślenia państwa
Kamiński ocenił z kolei, że "jesteśmy więźniami obsesji Jarosława Kaczyńskiego". - Można zrozumieć ludzką niechęć Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska, który go pokonał w wyborach. Jak ktoś nas pokona w wyborach, to mamy prawo go nie lubić. To ludzkie zachowanie - stwierdził, nawiązując do czasów, gdy Jarosław Kaczyński pełnił funkcję szefa rządu.
- (Kaczyński) ma mnóstwo powodów osobistych, żeby Tuska nie lubić. A my mamy mnóstwo powodów, żeby mieć dokładnie gdzieś, jakie są relacje pomiędzy Tuskiem a Kaczyńskim. Natomiast obsesje, bo to dzisiaj trzeba tak nazwać, Jarosława Kaczyńskiego, w sprawie katastrofy smoleńskiej, w sprawie Tuska, w sprawie Niemców, stały się częścią polskiej polityki. I to jest niebezpieczne, że czyjeś obsesje są wmontowywane w centrum myślenia państwa - zaznaczał wicemarszałek Senatu.
Według niego teza, że "Donald Tusk prowadził niemiecką politykę" jest nie do obrony. - Pod rządami Donalda Tuska Polska znacząco nadrobiła dystans gospodarczy między Polską a Niemcami - argumentował.
Konkret24: Kaczyński o rządach Tuska: 40 miesięcy więzienia za "kradzież torby z płótna". Sprawdzamy Kaczyński o rządzie Tuska i "rezygnacji z bazy rakiet antybalistycznych". Nie, zdecydowali Amerykanie
Źródło: TVN24