"Dzień po wypadku zostałem skazany". Politycy uznali go za winnego, sąd czeka już trzy lata

Źródło:
TVN24
Kierowca, który zderzył się z kolumną Beaty Szydło, wciąż czeka na wyrok
Kierowca, który zderzył się z kolumną Beaty Szydło, wciąż czeka na wyrok
TVN24
Kierowca, który zderzył się z kolumną Beaty Szydło wciąż czeka na wyrokTVN24

Historia młodego kierowcy, który zderzył się z limuzyną premier Beaty Szydło, pokazuje, co stworzony przez polityków system może oznaczać dla obywatela, który na sali sądowej zderza się z aparatem państwa. Politycy rządzącej partii wyrok w tej sprawie ogłosili zaraz po wypadku, ale ten przed sądem nie zapadł od ponad trzech lat. Materiał Cypriana Jopka z magazynu "Czarno na białym".

To był zwykły wypadek drogowy, za który zwykły obywatel Sebastian Kościelnik trafił przed sąd. Niezwykłości całej sytuacji dodał tylko jeden fakt. W zdarzeniu uczestniczyła premier Beata Szydło.

– Początkowo byłem przerażony tą sytuacją – przyznaje Sebastian Kościelnik. – Nie było łatwo siedzieć na sali rozpraw i obserwować, co się tam dzieje. W tym słuchać za każdym razem słów prokuratora czy osób, które zeznawały – dodaje.

W lutym 2017 roku doszło do wypadku z udziałem ówczesnej premier Beaty SzydłoTVN24

"Dzień po wypadku zostałem skazany"

Zderzenie 20-letniego wówczas kierowcy seicento z autem wiozącym ówczesną premier Beatę Szydło było zderzeniem z państwem. Zwykły obywatel w kontrze do instytucji państwa. Na tym przykładzie można zobaczyć, jak ważny jest niezależny sąd, zwłaszcza gdy politycy rządzącej partii już na początku sprawy publicznie wydali werdykt.

W lutym 2017 roku ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak informował dziennikarzy, że "młody kierowca fiata przyznał, że doprowadził do tego zdarzenia", a ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński stwierdzał, że sytuacja drogowa była "spowodowana jego błędem". Także Jarosław Kaczyński przekonywał, że "nie jest tak, żeby ktokolwiek tutaj zawinił, poza tym młodym człowiekiem".

"Adwokat kierowcy włącza się w akcję podważania ustaleń dotyczących sprawcy wypadku"
"Adwokat kierowcy włącza się w akcję podważania ustaleń dotyczących sprawcy wypadku"Sygnały Dnia

- Już właściwie dzień po wypadku zostałem skazany i to publicznie – uważa Sebastian Kościelnik. Przyznaje, że wówczas pomyślał sobie, że będzie to trudna batalia. – Bardziej byłem przerażony tym, co się dalej ze mną stanie – dodaje. Sebastian Kościelnik przeprowadził się z rodzinnego Oświęcimia do Olsztyna. Jak tłumaczy, zrobił to między innymi po, to by odpocząć od przeszłości – choć to niemożliwe, bo minęły trzy lata, a sprawa prostego wypadku samochodowego wciąż jest nierozstrzygnięta.

Mężczyzna wspomina słowa byłej premier Beaty Szydło, że "wszyscy wobec prawa jesteśmy równi, postępowanie jest transparentne". – Niestety te trzy lata pokazują, że tak nie jest – ocenia.

Karnista Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mówi, że powstaje wrażenie, że sprawa ta tak długo trwa, bo "ktoś tutaj grzebie przy sprawie". Jego zdaniem wpływ na postrzeganie sprawy może również mieć to, jak wyglądało śledztwo. – Obywatel w starciu z władzą jest na trudniejszej pozycji – twierdzi.

W wyniku zderzenia fiata seicento z rządową limuzyną ucierpiała Beata SzydłoTVN24

Działania prokuratury i ginące dowody

Naprzeciw Sebastiana Kościelnika stanął prokurator. Po interwencji szefa Prokuratury Okręgowej w Krakowie rozwiązano zespół, który początkowo zajmował się tą sprawą. Według nieoficjalnych ustaleń reporterów "Czarno na białym" sprzed dwóch lat – był to zespół trzech śledczych, którzy uważali, że rządowa kolumna nie była uprzywilejowana, że ochrona byłej premier dopuściła się wykroczenia, a nawet mogła złożyć fałszywe zeznania.

To ustalenia sprzeczne z tym, co wówczas mówili politycy Prawa i Sprawiedliwości. Mariusz Błaszczak w lutym 2017 roku zapewniał, że "kolumna poruszała się zgodnie z przepisami, zgodnie z procedurami, a funkcjonariusze zachowali się tak jak trzeba". Prokurator to także podwładny ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry – członka rządu Beaty Szydło.

- Ogromną władzę dotyczącą warunków pracy, statusu konkretnego prokuratora ma prokurator generalny – mówi prokurator Jarosław Onyszczuk ze Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia". – Od niego uzależnione są wszelkie kwestie związane z awansami, z kwestiami finansowymi – dodaje. - Sprawa może zostać odebrana, prokurator może liczyć się z określonymi konsekwencjami: cofnięciem z delegacji, jeżeli jest w prokuraturze wyższego rzędu, czy też znanymi nam z praktyki delegacjami do jednostek, które znajdują się daleko poza miejscem jego stałego zamieszkania – zwraca uwagę Onyszczuk. – To można określić jako ręczne sterowanie sprawą – ocenia.

Z założenia prokurator przed sądem także dąży do ustalenia prawdy, a nie do działania pod z góry określoną tezę. Sędzia sprawozdawca przyznała podczas rozprawy, że "nie ma możliwości odtworzenia zapisów przekazanego nośnika".

To, że płyta z monitoringu oddalonego o 300 metrów od trasy przejazdu rządowej kolumny została uszkodzona nie wpływa pozytywnie na wizerunek prokuratury, mimo zapewnień prokuratora Rafała Babińskiego, że ten dowód "nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bo to nagranie nie obejmuje miejsca zdarzenia". - To jest nagranie z budynku, który znajduje się kilkaset metrów od miejsca zdarzenia, ale obok, na równoległej ulicy – twierdzi Rafał Babiński.

Z notatki śledczych wynika, że na zniszczonym nagraniu zarejestrowano auto, które zdaniem obrony mogło tuż przed wypadkiem stać za autem Sebastiana Kościelnika, a którego kierowca na polecenie ówczesnego funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu został zobowiązany do odjazdu z miejsca zdarzenia.

- Do dzisiaj tego świadka nie ma. Nie wiemy, kto to był, więc być może uszkodzenie czy zniszczenie płyty CD de facto doprowadziło do uniemożliwienia ustalenia kluczowego dla obrony świadka – mówi Władysław Pociej, obrońca Sebastiana Kościelnika.

Sebastian Kościelnik od trzech lat czeka na wyrok w sprawie wypadku z udziałem ówczesnej premier Beaty SzydłoTVN24

"To, co się aktualnie dzieje, to jest upartyjnienie sądów"

Prokuratorzy odmówili śledztwa w sprawie uszkodzonej płyty. Gdy okazało się, że pieniądze z internetowej zbiórki na nowe auto dla młodego kierowcy – w sumie trochę ponad 150 tysięcy złotych – zaginęły, a organizator zbiórki nie wie, gdzie są – prokuratorzy nie doszukali się w tym przestępstwa i umorzyli śledztwo. Wznowili je dopiero po zażaleniu obrońcy.

- Już nawet nie chodzi w tym momencie o mnie, że te pieniądze do mnie nie dotarły, tylko jak uderza to w inne zbiórki publiczne, które są w tym kraju organizowane – mówi Sebastian Kościelnik. Mężczyzna dobrze pamięta także moment, w którym dziennikarze "Czarno na białym" dotarli do świadków zdarzenia, których nie znaleźli ani śledczy, ani policja – mówili, że nie słyszeli żadnych sygnałów dźwiękowych towarzyszących rządowej kolumnie. To istotny szczegół, bo jeśli nie było sygnałów dźwiękowych – kolumna nie była uprzywilejowana. Wówczas może okazać się, że winni spowodowania wypadku byli funkcjonariusze BOR.

 - To, co się aktualnie dzieje, to jest upartyjnienie sądów – twierdzi Sebastian Kościelnik. Uważa, że działanie to nie ma wpływu tylko na jego sprawę, ale na wszystkie, które się toczą.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł przekonuje, że "immunitet sędziowski ma zapewniać niezawisłość, a nie chronić przed bezkarnością". – Obywatel ma pewność, że staje przed sędzią sprawiedliwym, uczciwym i rzetelnym – dodaje.

Nowa rzeczywistość po podpisaniu ustawy represyjnej

To sąd zdecyduje o tym, czy kierowca seicento – jak twierdzi prokuratura – jest winny wypadku. Sebastian Kościelnik i jego obrońca nie mają zastrzeżeń do dotychczasowej pracy sądu.

Wyrok zapadnie już w nowej prawnej rzeczywistości, w której jednego z sędziów – Pawła Juszczyszyna - za działalność orzeczniczą spotkała kara dyscyplinarnego zawieszenia w pracy i obniżenie wynagrodzenia, a krytyczny – wyrażony na piśmie - głos większości sędziów w jednym z sądów wobec działań władzy został podarty przez wybranego po zmianach wprowadzonych przez PiS prezesa sądu rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego. W rzeczywistości, w której podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę tak zwana ustawa represyjna ułatwi karanie sędziów – włącznie z ich wyrzucaniem z zawodu.

- Po wejściu w życie tej ustawy, jeżeli obywatel stanie w kontrze do państwa przed sądem, ma prawo się obawiać, że sędzia będzie się czuł przynajmniej nieswojo, wydając orzeczenie niekorzystne dla państwa, bo będzie miał z tyłu głowy, że mogą go z tego tytułu spotkać konsekwencje dyscyplinarne, włącznie z wydaleniem z zawodu, jeżeli władzy politycznej takie rozstrzygnięcie się nie spodoba – mówi Dorota Zabłudowska sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.

- Jedyne moje oczekiwania jest takie, żeby było to rozpatrzone zgodnie z Kodeksem karnym, sumieniem i zgodnie z prawdą – mówi Sebastian Kościelnik.

Autorka/Autor:Cyprian Jopek, asty/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia oraz nagranie z wypadku, do którego doszło na placu Konstytucji. Kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr - latarnię i miał awanturować się ze służbami, które przyjechały na miejsce. Jak się okazało, mężczyzna to policjant, był pijany.

Pijany wjechał w zabytkowy kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Pijany wjechał w zabytkowy kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielę pożegnano dziesięcioro dzieci, zabitych w sobotnim ataku Hezbollahu na miasteczko Madżdal Szams na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. W pogrzebie wzięły udział tysiące ludzi.

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Źródło:
PAP

Plan pokojowy będzie gotowy do końca listopada. Zostanie poprzedzony serią rozmów z krajami trzecimi na temat integralności terytorialnej naszego państwa - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ekskluzywnym wywiadzie, wyemitowanym w sobotę przez japońską telewizję NHK.

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Źródło:
PAP

Ostatni weekend lipca we Włoszech jest najgorętszy z dotychczasowych w tym roku. Temperatura dochodzi do około 40 stopni Celsjusza. Przed skutkami upałów ostrzega polskich turystów ambasada RP we Włoszech.

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Źródło:
PAP

Taylor Swift nie podbije inflacji w Polsce. Jej koncerty mają znaczenie dla wybranych miast i sektorów gospodarki, ale w skali makro wpływ jest niezauważalny. Choć w przypadku dwóch krajów europejskich mógł być on znaczący – wynika z analizy Banku Pekao.

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Bydgoszczy 25-latek poruszał się na hulajnodze z prędkością 55 km/h. Zmierzyli mu ją videorejestratorem policjanci, którzy akurat przemieszczali się ulicą Glinki. Mężczyzna został ukarany mandatem.

Jechał hulajnogą 55 km/h, dostał mandat. Nagranie

Jechał hulajnogą 55 km/h, dostał mandat. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Do wczesnych godzin porannych trwało dogaszanie pożaru budynku w stylu świdermajer w Otwocku. To już kolejny pożar pustostanu przy ulicy Reymonta.

Opuszczony świdermajer płonął kolejny raz

Opuszczony świdermajer płonął kolejny raz

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Japoński Mitsubishi Motors ma dołączyć do sojuszu między Honda Motor i Nissan Motor, tworząc grupę samochodową o łącznej sprzedaży ponad 8 milionów pojazdów, poinformował w niedzielę dziennik biznesowy Nikkei.

Motoryzacyjni giganci łączą siły

Motoryzacyjni giganci łączą siły

Źródło:
PAP

W Piastowie kierująca autem osobowym zjechała z jezdni, a jej auto dachowało. Kobieta nie przeżyła wypadku.

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Jak PKW weźmie wszystkie materiały z resortów, wszystkie materiały z prokuratury, będzie miała czarno na białym, że to były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy - mówił w TVN24 Tomasz Trela (Lewica), komentując sprawę subwencji wyborczej dla PiS. - Mamy podejrzenia, że w tym zakresie PKW może działać politycznie - stwierdził Krzysztof Szczucki (PiS). O sprawię dyskutowali goście "Kawy na ławę".

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

Źródło:
TVN24

W jednej ze szkół średnich w Kapsztadzie w RPA biali uczniowie zamknęli w klatkach swoich czarnych kolegów z klasy i "sprzedawali" ich jako niewolników - donoszą miejscowe media. Rasistowskie zabawy nagrali i rozpowszechnili w mediach społecznościowych.

"Aukcja niewolników" w liceum. "Syna wepchnięto do klatki. Licytowali cenę"

"Aukcja niewolników" w liceum. "Syna wepchnięto do klatki. Licytowali cenę"

Źródło:
PAP

Malijscy rebelianci z grupy etnicznej Tuaregów powiadomili, że zabili i zranili dziesiątki żołnierzy armii Mali, a także rosyjskich najemników z byłej Grupy Wagnera podczas walk w pobliżu granicy z Algierią - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat ruchu rebeliantów CSP-PSD.

Rosjanie w tuareskiej pułapce. Mogło zginąć kilkudziesięciu byłych wagnerowców 

Rosjanie w tuareskiej pułapce. Mogło zginąć kilkudziesięciu byłych wagnerowców 

Źródło:
PAP

W wyniku ataku ukraińskich dronów na obwód kurski w Rosji doszło do pożaru magazynu paliw. Trzy zbiorniki stanęły w ogniu - poinformował w niedzielę w godzinach porannych gubernator tego regionu Aleksiej Smirnow.

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Potężny pożar po ataku dronów w Rosji. Trzy zbiorniki z paliwem stanęły w ogniu

Źródło:
PAP

Pogoda nad morzem i na Mazurach dziś nie będzie rozpieszczać. Spodziewamy się częstych opadów deszczu i silnego wiatru. - Zwłaszcza na dużych jeziorach, jak Śniardwy, Mamry, wiatr rozpędzi się naprawdę bardzo solidnie i może być niebezpieczny - podkreślał w TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.

Pogoda nad morzem i na Mazurach "będzie przypominać październik"

Pogoda nad morzem i na Mazurach "będzie przypominać październik"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę od rana nad niektórymi regionami kraju pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Wiatr rozpędza się do 70 kilometrów na godzinę. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmoty i błyski w części kraju

Gdzie jest burza? Grzmoty i błyski w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Zainteresowanie wakacjami kredytowymi jest dużo mniejsze niż się spodziewano - wynika z informacji, które przekazały redakcji biznesowej portalu tvn24.pl banki. Wszystko przez nowe zasady programu, które mocno zawęziły liczbę osób uprawnionych do skorzystania z pomocy. Wykluczona została przede wszystkim jedna grupa kredytobiorców.

Tego banki się nie spodziewały. Nowe kryteria wykluczyły wielu klientów

Tego banki się nie spodziewały. Nowe kryteria wykluczyły wielu klientów

Źródło:
tvn24.pl

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP