Wskutek wycieku amoniaku w fabryce Hortexu w Rykach zginęła jedna osoba, jedna uległa zatruciu, a ośmiu ratowników i policjantów trafiło do szpitala na obserwację.
W produkujących mrożonki zakładach Hortex w Rykach, (Lubelskie) doszło do rozszczelnienia instalacji z amoniakiem – poinformowała straż pożarna i policja.
- Sytuacja jest już opanowana, instalacja została uszczelniona. Nie ma obecnie żadnego zagrożenia - powiedziała rzeczniczka komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, Aneta Wożakowska-Kawska.
Według ustaleń policji, do rozszczelnienia doszło, gdy jeden z pracowników zakręcał zawór w jednej z hal w instalacji z amoniakiem. - Stężenie amoniaku było tak duże, że ten pracownik poniósł śmierć na miejscu - powiedziała Anna Smarzak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Drugi pracownik, który był wtedy w pobliżu, trafił do szpitala objawami zatrucia i odmrożeń.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24