Jesteśmy gotowi do startu w wyborach samorządowych. Polska potrzebuje prawdziwych i dobrych gospodarzy, którzy podejmują sami decyzje, a nie dostają te decyzje w teczce z Warszawy - mówił w niedzielę na krajowej konwencji PSL prezes tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Przemawiał też marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, który nakreślił program na nadchodzące wybory samorządowe.
Kosiniak-Kamysz oświadczył, że jego ugrupowanie jest gotowe "do startu i biegu" w wyborach samorządowych.
- Polska potrzebuje prawdziwych, dobrych gospodarzy. Polska potrzebuje gospodarzy, którzy sami podejmują decyzje, a nie dostają te decyzje w teczce z Warszawy - podkreślał prezes ludowców.
- Polska potrzebuje silnej małej ojczyzny - od sołectwa, przez gminę, powiat i województwo do wspólnego kraju, do wielkiej Polski - dodawał.
"Nie obiecujemy złotych gór"
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jego partia nie idzie do wyborów samorządowych z "festiwalem obietnic".
- Idziemy do tych wyborów zdać sprawozdanie. Nie obiecujemy złotych gór, nasze czyny mówią za nas - mówił. Argumentował, że tak jak PSL jest obecnie wiarygodny w samorządzie, tak samo będzie wiarygodny po jesiennych wyborach. - To nas odróżnia od dzisiaj rządzących - oni są niewiarygodni w rządzie i nie będą wiarygodni i skuteczni w samorządzie - stwierdził.
Prezes PSL zaznaczył, że ludowcy obiecują w kampanii najważniejszą dla nich rzecz, czyli "zjednoczenie Polaków, przywrócenie wspólnoty narodowej, gdzie godność człowieka jest na pierwszym miejscu".
- To jest naszym świętym, wielkim zobowiązaniem - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
- Chcę tym wszystkim wielkim, którzy mienią się królami sprawiedliwości i prawa, chcę im wszystkim powiedzieć w naszym imieniu, i przypomnieć słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: "Był las - nie było was, będzie las - nie będzie was". Był PSL - nie było PiS-u, będzie PSL - nie będzie PiS-u - powiedział Kosiniak-Kamysz.
"PiS pomału, po plasterku odbiera samorządność"
- Warto sobie uświadomić, że te nadchodzące wybory będą w 100-lecie odzyskania przez nasz kraj niepodległości - zaznaczył z kolei Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Ocenił, że samorząd to "największe osiągnięcie naszego kraju w ciągu ostatnich 100 lat".
- Od samego początku budujemy samorządy. One są istotą demokratycznego państwa prawa, one są istotą upodmiotowienia ludzi, obywateli - stwierdził.
Zdaniem Struzika w wyborach samorządowych Polacy stoją przed "bardzo ważnym wyborem, jakiej Polski chcą - czy opartej na wartościach, takich jak dobro wspólne, samorządność, solidarność, pomocniczość, czy chcą państwa scentralizowanego, etatystycznego, państwa jednej partii politycznej".
Polityk PSL zarzucił, że PiS "pomału, po plasterku odbiera samorządność na każdym poziomie". - Czy tak ma wyglądać państwo dobra wspólnego? - pytał.
Marszałek województwa mazowieckiego mówił, że najbliższe wybory przesądzą, czy "będziemy mieli Polskę demokratyczną, opartą na wartościach konstytucyjnych - na trójpodziale władzy, Polskę, w której każdy obywatel będzie miał poczucie sensu, swojej obecności, zaangażowania w budowanie dobra wspólnego, czy też będzie się bał władzy".
"Taka będzie przyszłość Polski, jakich ludzi wybierzemy"
Struzik nakreślił też program PSL na jesienne wybory samorządowe. Stronnictwo opowiada się za pogłębieniem samorządności, gdzie władze lokalne zapewniają swym mieszkańcom między innymi dobrą edukację i dostęp do ochrony zdrowia. Struzik mówił także o potrzebie decentralizacji finansów publicznych i potrzebie zwiększenia udziału samorządów w dochodach z podatków: PIT, CIT i VAT.
Wśród problemów na poziomie samorządowym wskazał między innymi wykluczenie komunikacyjne.
- Ludzie nie mają czym dojechać z najmniejszych miejscowości, nie mogą dojechać do lekarza, do teatru - wskazywał. Zadeklarował, że PSL rozwiąże ten problem.
Struzik podkreślił również, że wciąż należy inwestować w infrastrukturę "drogową, kolejową, lotniczą". - Ale musimy przede wszystkim poprawiać warunki i jakość życia - mieć czyste powietrze, mieć czystą wodę, zdrową żywność. To są dzisiaj podstawowe elementy godnego życia - dodał.
Zaapelował, by w nadchodzących wyborach głosować na kandydatów Stronnictwa, którzy - jak przekonywał - są i będą dobrymi gospodarzami w Polsce lokalnej. - Taka będzie przyszłość Polski, jakich ludzi wybierzemy - podkreślił marszałek województwa mazowieckiego.
Autor: ads//now / Źródło: PAP