W przeciwieństwie do głosów części polityków nie uważam, że w sytuacji, w której zmienia się władza, znika demokracja. Uważam, że ona nadal jest. Wierzę, że ludzie mają prawo wybrać i mieć takie rządy, jakie wybrali - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla wpolityce.pl i tygodnika "Sieci". - Nie wyjeżdżam za granicę, nie obrażam się na nikogo tylko dlatego, że władza się zmieniła - dodał.
W wywiadzie przypomniano, że w orędziu wygłoszonym podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji prezydent po raz kolejny zaapelował o utworzenie Koalicji Polskich Spraw. Prezydent został zapytany, czy "w nowym układzie sił jest w stanie znaleźć wspólnotę ideową, wspólne cele, wizję państwa".
- Uważam, że taka koalicja oparta o najważniejsze dla Polaków sprawy jest bardzo potrzebna. Łączą nas wartości, które wyznaje większość Polaków: wsparcie dla polskich rodzin, dbanie o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, obrona godności Polaków, duma z naszej historii i tradycji, chrześcijańskie korzenie. Dlatego wiem, że taka współpraca jest możliwa i potrzebna zarówno w Warszawie, jak i w całej Polsce. Na wszystkich szczeblach samorządu – w województwach, powiatach i gminach - powiedział Andrzej Duda.
Duda: nie obrażam się na nikogo tylko dlatego, że władza się zmieniła
Jednocześnie dodał, że uważa, iż "ostatnie 8 lat to był dobry czas dla Polski" i zapewnił, że będzie bronił kluczowych osiągnięć.
- W przeciwieństwie do głosów części polityków nie uważam, że w sytuacji, w której zmienia się władza, znika demokracja. Uważam, że ona nadal jest. Wierzę, że ludzie mają prawo wybrać i mieć takie rządy, jakie wybrali. Po prostu. Ja się z tym godzę. Nie wyjeżdżam za granicę, nie obrażam się na nikogo tylko dlatego, że władza się zmieniła. Trzeba dalej robić swoje - mówił.
- Najważniejszą wartością jest niepodległe i silne państwo polskie, które budujemy od ponad 30 lat. Żadne decyzje nie mogą naruszać tych fundamentalnych dla milionów Polaków wartości. Stoję i zawsze będę stał na straży naszej suwerenności, najważniejszych dla Polski spraw - podkreślił prezydent w wywiadzie.
Duda: jestem gotowy do współpracy z nowo wybranym Sejmem
Duda odniósł się także do piątkowego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
- Z uwagą przyglądam się pierwszym zapowiedziom pana marszałka i deklaracjom, które złożył. Jakie będą tego efekty? Przekonamy się niebawem. Przekazałem na ręce pana marszałka swój projekt strategicznej ustawy zmieniający polski system kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi, który ma w praktyce wykorzystać wnioski wyciągnięte z toczącej się za naszą wschodnią granicą pełnoskalowej wojny - powiedział.
Zapewnił, że "drzwi Pałacu Prezydenckiego zawsze są otwarte", a on jest "gotowy do współpracy z nowo wybranym Sejmem". - Jednocześnie wyraziłem głębokie ubolewanie, że przedstawiciel największego klubu parlamentarnego nie został wybrany do prezydium Sejmu - dodał prezydent.
CZYTAJ TAKŻE: Szymon Hołownia po spotkaniu z prezydentem: zapewnił mnie, że procesy określone w konstytucji będę biegły szybko, sprawnie
Źródło: PAP, wpolityce.pl