Huta Stalowa Wola podpisała z Inspektoratem Uzbrojenia umowę, której łączna wartości wyniesie 186 milionów złotych. W ramach umowy Huta dostarczy Wojsku Polskiemu Artyleryjskie Wozy Amunicyjne i Artyleryjskie Wozy Remontu Uzbrojenia, które stanowić będą część modułu ogniowego moździerza Rak.
Umowa została podpisana w obecności ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, który podkreślił, że jest elementem modernizacji Wojska Polskiego. - Zamawiając AWA oraz AWRU dopełniamy kompanijne moduły ogniowe Rak, które już są na wyposażeniu Wojska Polskiego. To jest procesem, który zdynamizowaliśmy - powiedział.
Błaszczak zadeklarował, że to nie jest ostatnia umowa, jaką wojsko zawiera z HSW. Zapowiedział, że będą kolejne zamówienia kierowane do Huty.
- Dlatego, że Huta Stalowa Wola produkuje dobrą broń. Wspomniałem o kompanijnym module ogniowym Rak, a więc o moździerzu samobieżnym 120 milimetrów, ale przecież produktem flagowym Huty Stalowa Wola jest także armatohaubica Krab 155 milimetrów, która też już jest na wyposażeniu Wojska Polskiego, tylko jeszcze wciąż zbyt małej liczbie egzemplarzy. Wojsko Polskie będzie zamawiać kolejną broń produkowaną w HSW - zaznaczył.
"Polska jest po prostu bardziej bezpieczna"
Szef MON wyjaśnił, że będą kolejne zamówienia z Huty Stalowa Wola, bo jest to broń produkowana w Polsce, więc, jak zauważył, "wykorzystywany jest polski potencjał". Dodatkowo, zdaniem ministra, broń produkowana na Podkarpaciu jest bardzo dobrej jakości i odpowiada wymaganiom Wojska Polskiego.
W ocenie Błaszczaka takie podejście gwarantuje dla HSW utrzymanie miejsc pracy. - Zawsze tam, gdzie mamy potencjał polskiego przemysłu zbrojeniowego, zawsze z tego potencjału korzystamy. I dzięki temu Polska jest po prostu bardziej bezpieczna – powiedział minister ON.
Prezes PGZ: możemy być dumni z przemysłu zbrojeniowego
Obecny w Stalowej Woli prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, do której należy HSW, Sebastian Chwałek powiedział, że "umowa dowodzi, że możemy być dumni z polskiego przemysłu zbrojeniowego i polskiej myśli technologicznej".
- Jesteśmy przygotowani, panie ministrze, na kolejne zamówienia. Huta Stalowa Wola to oczywiście też Krab, to też w przyszłości, mam nadzieję niedalekiej, nowe wozy bojowe Borsuk, które będziemy chcieli zaprezentować i przedstawić polskim siłom zbrojnym - mówił. Zdaniem Chwałka, spółki wchodzące z skład PGZ są na wysokim poziomie technologicznym, a załogi potrafią poradzić sobie z najbardziej skomplikowanymi systemami, które przygotowują dla Wojska Polskiego.
Przedmiotem zamówienia jest dostawa 21 egz. Artyleryjskich Wozów Amunicyjnych (AWA) oraz 7 egz. Artyleryjskich Wozów Remontu Uzbrojenia (AWRU) na potrzeby modułów ogniowych 120 mm moździerzy samobieżnych Rak, a także m.in. na szkolenie instruktorów i personelu technicznego. Umowa zostanie zrealizowana w latach 2022-2024.
Co otrzyma wojsko?
Artyleryjskie Wozy Amunicyjne i Artyleryjskie Wozy Remontu Uzbrojenia stanowią elementy kompanijnego modułu ogniowego RAK, który w docelowej konfiguracji będzie składać się z ośmiu 120 mm samobieżnych moździerzy kołowych RAK, czterech Artyleryjskich Wozów Dowodzenia (AWD) na podwoziu KTO Rosomak, dwóch Artyleryjskich Wozów Rozpoznania (AWR) oraz pojazdów zabezpieczenia logistycznego, to jest: trzech Artyleryjskich Wozów Amunicyjnych (AWA), jednego Artyleryjskiego Wozu Remontu Uzbrojenia (AWRU).
Artyleryjskie Wozy Amunicyjne oparte są na samochodzie ciężarowym Jelcz 882.53 z dwuosobową opancerzoną kabiną i służą do przewozu amunicji oraz zautomatyzowanego załadunku i rozładunku amunicji.
Artyleryjskie Wozy Remontu Uzbrojenia, oparte na samochodzie ciężarowym Jelcz P662D.35 z czteroosobową opancerzoną kabiną Jelcz 144 i wyposażone w kontener z niezbędnym sprzętem, służą do wykonywania diagnostyki oraz napraw sprzętu wojskowego w warunkach polowych.
Źródło: PAP