Do bycia świadkami zmartwychwstałego Jezusa wezwał wiernych w wielkanocną niedzielę metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. - Pan zmartwychwstał. On żyje i chce, abyś żył! - podkreślał prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. - Chrześcijanie Europy, obudźcie się - apelował w Częstochowie biskup Antoni Długosz. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź mówił natomiast o "wynoszeniu na piedestał bożka tolerancji".
Niedziela Wielkanocna z mszą świętą rezurekcyjną, odprawianą o świcie dla uczczenia zmartwychwstania Chrystusa, jest największym świętem w całym roku liturgicznym
"Życzymy sobie, aby panowała między nami zgoda"
- Módlmy się, abyśmy byli świadkami zmartwychwstania w każdym dniu naszego życia – zaapelował arcybiskup metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz, który w niedzielę przewodniczył uroczystej mszy w bazylice archikatedralnej pod wezwaniem męczeństwa świętego Jana Chrzciciela na stołecznej Starówce.
- W Wielkanoc życzymy sobie jedności w rodzinie, życzymy sobie, aby panowała między nami zgoda (…), życzymy sobie jedności w ojczyźnie – podkreślił hierarcha.
Zwrócił uwagę, że te wszystkie pragnienia są słuszne, "ale ich podstawą jest jedno życzenie: wiara w ukrzyżowanego i zmartwychwstałego" Jezusa Chrystusa. - To jest fundament i bez niej trudno zmienić cokolwiek w naszym życiu i otoczeniu – dodał.
Kard. Nycz przypomniał słowa Jana Pawła II wypowiedziane podczas pielgrzymki do Polski przed czterdziestu laty: "Abyście sami nie podcinali tych korzeni, z których wyrastacie". Wyjaśnił, że tym "korzeniem" i fundamentem jest Chrystus. Przytoczył również zdanie wielokrotnie pojawiające się zapiskach kard. Stefana Wyszyńskiego: "Kto nienawidzi, ten już przegrał".
- Nie wiem, czy gdyby kardynał Wyszyński stał między nami, nie chciałby tego powtórzyć: "Kto nienawidzi, ten już przegrał" – powiedział.
"Chrześcijanie Europy, obudźcie się"
- Wielkanoc to odpowiedź Boga na odwieczne pytanie człowieka "skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy?". Jak uczniom w drodze do Emaus, pan Jezus pragnie nam odtąd zawsze towarzyszyć. Wrogowie lękali się prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa, przekupili straże, Neron chciał chrześcijaństwo utopić w męczeńskiej krwi – powiedział biskup Antoni Długosz podczas mszy rezurekcyjnej w Częstochowie.
- W naszej trudnej i bolesnej historii, kiedy wielu musiało udawać się na obczyznę, Polacy zabierali ze sobą wiarę, miłość i potrzebę niedzielnej mszy świętej – stwierdził biskup. – W ostatnich latach znowu tysiące młodych wyruszyło za chlebem. Jak mówią o was mieszkańcy i duszpasterze wysp brytyjskich i innych krajów, "zapełniliście opustoszałe na Zachodzie świątynie". Pozdrawiamy was, kochani rodacy we wszystkich zakątkach świata – dodał.
- Bądźcie i dzisiaj wszędzie, gdzie rzuci was los, świadkami Jezusa zmartwychwstałego i siewcami tej miłości, która zwycięża świat – zwrócił się do Polaków mieszkający za granicą.
Biskup zwrócił uwagę, że na Światowych Dniach Młodzieży w Panamie młodzież z Polski stanowiła najliczniejszą grupę Europejczyków. – Z rówieśnikami z całego świata, rozmodleni, rozśpiewani, pomocni, szczęśliwi dzielili się wiarą i wyznawali ją radośnie – dodał.
- Każdy dzień jest darem Pana Boga dla człowieka, ale niedziela bardziej niż inne dni jest szczególnym darem. W codziennym zapracowaniu, trosce o chleb i o rodzinę potrzebny jest dzień odpoczynku, oderwania się od znoju – powiedział biskup podczas mszy rezurekcyjnej.
- Nie jesteśmy tylko zjadaczami chleba. Trzeba też spojrzeć w niebo, odpocząć, jak mawiał Cyprian Kamil Norwid – dodał biskup.
Bp Antoni Długosz stwierdził na zakończenie, że "Kościół nie ma nic większego do ofiarowania, a świat nie ma nic lepszego, niż eucharystię i zawsze umocnienie w przeciwnościach i w prześladowaniu" i wskazał na trudną sytuację chrześcijan w Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie. – Chrześcijanie Europy, obudźcie się. Nikt was nie prześladuje, a zapieracie się Jezusa. Jesteśmy gotowi oddać za was życie, jeśli ta ofiara obudzi na nowo wiarę Europy – dodał.
"Nikt nie znajdzie życia tam, gdzie go nie ma"
Prymas Polski abp Wojciech Polak zachęcał w homilii, aby wraz z całym Kościołem świętować Paschę Pana i "tak, jak kiedyś pierwsi chrześcijanie, przekazywać sobie z ust do ust, a nawet w ten właśnie sposób może się dziś i przywitać: Pan zmartwychwstał. On żyje i chce, abyś żył!"
- Wszyscy jesteśmy przecież spadkobiercami tej radosnej nowiny. Wszyscy, słysząc ją kolejny już przecież raz w naszym życiu, przyjmujemy ją dziś z radością i wdzięcznością. Powstając z nim z martwych, otrzymujemy nowe życie, dar nowego życia, Bożego życia, bo i my dosłownie, jak kiedyś on, wychodzimy, a raczej wyprowadzeni jesteśmy jego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem, z konkretnej otchłani naszych grobów – powiedział prymas podczas mszy rezurekcyjnej w katedrze w Gnieźnie.
- Nikt z nas przecież nie chce żyć w grobie. Nikt nie szuka dobrowolnie życia w czeluściach śmierci. Nikt też nie znajdzie życia tam, gdzie go po prostu nie ma. Ono jest w nim, w Zmartwychwstałym, w Jezusie Chrystusie. I jest też w nas, w każdej i w każdym z nas, których życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. On żyje i chce, abyś żył! – dodał abp Polak.
Metropolita gnieźnieński wskazywał, że potrzeba jest "aby i w nas dziś zmartwychwstała nadzieja, abyśmy mogli odważnie zmierzyć się z wyzwaniami i problemami, które przeżywamy wiedząc, że nie jesteśmy sami".
- Jakże potrzeba nam dziś tego Bożego Ducha, Ducha Świętego, Ducha Chrystusa Zmartwychwstałego, aby prawdziwie przemieniał nasze oblicza i serca. Aby kruszył w nas zasianą nieufność i nienawiść, niszczył w nas te powznoszone z lęku i obaw mury i podziały, aby wyprowadzał nas z naszych grobów – stwierdził.
- Abyśmy wciąż nie tylko mówili, żebyśmy nie tylko narzekali, że tak dalej być nie może, że nie możemy być tak skłóceni i tak podzieleni, ale żebyśmy rzeczywiście zaczęli tworzyć wspólnotę, odbudowywać wspólnotę, aby On, krusząc w nas opory i wzbudzając nadzieję, czynił nas coraz bardziej ludźmi otwartymi i gotowymi do pojednania – dodał abp Polak.
"Nie może być tak, że mniejszość rządzi większością"
- Od ponad ćwierćwiecza jesteśmy obywatelami wolnej Rzeczypospolitej. Wypowiadam te słowa dziś, w poranek wielkanocny, w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, bo przecież zmartwychwstawała na różnych etapach historii także nasza ojczyzna, a cementował naród wtedy Kościół - mówił w homilii abp Sławoj Leszek Głódź podczas mszy rezurekcyjnej w Bazylice w Gdańsku-Oliwie.
Podkreślił, że w Wielkanoc padają "słowa Zmartwychwstałego: Pokój wam". - Słowa nadziei, słowa wzywające do pielęgnowania pokoju. I czynimy to od 25 lat w kraju wolnym i niepodległym, zabezpieczonym konstytucją, także konkordatem, choć dochodzą tu często różne głosy, że ma być podważany – dodał metropolita.
Zaznaczył, że "to wszystko gwarantuje, poprzez także ustawy i rozporządzenia, harmonię życia religijnego w społeczeństwie, w tym także obecność religii w szkole". - To zabezpiecza wolność religijną, a także jej prawną ochronę. I to tworzy społeczny ład i pokój, właściwy klimat dla relacji Kościół - państwo - dodał.
Apele o pomoc w odbudowanie katedry Notre Dame
Z apelem o modlitwę i włączenie się w akcję Caritas Polska, która ma na celu pomoc w odbudowaniu katedry Notre Dame, zwrócił się w niedzielę wielkanocną metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. - Katedra jest pod wieloma względami bliska naszemu sercu. To symbol chrześcijaństwa, korzeni chrześcijaństwa we Francji i Europie – mówił metropolita i dodał, że katedra paryska jest miejscem wielu ważnych wydarzeń w historii, także polskiej.
Wcześniej o przyłączenie się do akcji zaapelował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
"Nie do pomyślenia jest ta cywilizacja bez Chrystusa"
W homilii wygłoszonej w trakcie mszy w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach abp Wiktor Skworc wezwał do właściwego rozumienia znaczenia zmartwychwstania. Zaznaczył, że wszyscy ochrzczeni zostali również zanurzeni w śmierć Chrystusa, razem z nim pogrzebani po to, aby wraz z nim wkroczyć w nowe życie.
- Wy, którzy budujecie świat pokoju lub wojny, którzy budujecie świat ładu lub terroru, świat miłości lub świadomie świat nienawiści, nie odrzucajcie Chrystusa Zmartwychwstałego, bo on jest kamieniem węgielnym. Niech fundamentem pozostanie nienaruszalnym - zaapelował.
Odniósł się do słów Jana Pawła II kierowanych do Europejczyków, że Europa powinna pozostać wspólnotą wartości, bo inaczej wspólnotą nie będzie.
- Czy trzeba było aż pożaru paryskiej katedry, aby wielu Europejczyków uświadomiło sobie, jak wiele nasza cywilizacja zawdzięcza Chrystusowi, jak wiele z jego nauki zasymilowała, aby się przez to kształtować? - pytał abp Skworc. - Nie do pomyślenia jest ta cywilizacja bez Chrystusa, a teraz chce go porzucić - ocenił.
- Chrystus zmartwychwstał i objawił się jako kamień węgielny, na którym budują się całe dzieje ludzkości: dzieje kościoła, naszej ojczyzny i nasze osobiste losy. Z radością dzielmy się paschalnym orędziem, wszyscy dla których Chrystus jest kamieniem węgielnym całego budowania. Budujcie dalej na Chrystusie. Pamiętajcie też o jego zapewnieniu: miejcie odwagę, jam zwyciężył świat - zakończył metropolita katowicki.
Autor: asty//rzw / Źródło: PAP TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak