Wiceminister: przepraszam prokuratorów. Seremet: nie rzecz w osobistych emocjach

Aktualizacja:
Wiceminister: przepraszam prokuratorów
Wiceminister: przepraszam prokuratorów
tvn24
Posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości tvn24

- Nasze działanie nie było przeciwko prokuratorowi generalnemu, ani nie miało na celu obniżenia autorytetu organów ścigania. Jeśli stało się jedno i drugie, przepraszam - zwrócił się wicemister sprawiedliwości Michał Królikowski do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Nawiązał do sporządzonej przez resort krytycznej oceny akcji prokuratury w redakcji "Wprost". - Nie rzecz w osobistych emocjach (...), tylko w normalnej współpracy organów państwa - odpowiedział Seremet i dodał: - Symptomy takiej postawy dostrzegam i za to dziękuję. Królikowski i Seremet uczestniczyli w czwartek w posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości.

Jak podkreślał kilkakrotnie podczas posiedzenia komisji Michał Królikowski, resort nie kwestionuje samego uprawnienia prokuratury do odebrania od dziennikarzy nośników z nagraniami. - Różnica w ocenie między nami, a prokuratorem generalnym jest taka, że mamy wątpliwości co do adekwatności działań organów ścigania w tej sprawie - mówił wiceminister.

Sąd staje się gwarantem

Jak dodał Królikowski, ocenia jako prawidłową decyzję prokuratorów o przeniesieniu się do gabinetu redaktora naczelnego tygodnika po tym, gdy odmówił on wydania prokuratorom i funkcjonariuszom ABW swych pendrive'ów oraz laptopa - chciano w ten sposób uniknąć udziału osób trzecich w czynnościach śledczych.

Za zamkniętymi drzwiami miało dojść do szamotaniny między Sylwestrem Latkowskim a funkcjonariuszami ABW. Przerwało ją wyłamanie drzwi, w których pojawili się Piotr Ikonowicz i poseł Przemysław Wipler oraz dziennikarze relacjonujący na żywo te zajścia. - Jeżeli dziennikarz mówi, że na nośniku są informacje objęte tajemnicą dziennikarską, prokurator może przejąć nośnik, ale nie wolno mu zapoznać się z jego treścią - nośnik musi zostać zabezpieczony i wszystko musi być przekazane do sądu, który staje się gwarantem, że informacja nie zostanie ujawniona nieuprawnionym osobom - mówił Królikowski.

"Prokuratura działała nieadekwatnie". W komisji sejmowej o akcji we "Wprost"
"Prokuratura działała nieadekwatnie". W komisji sejmowej o akcji we "Wprost"tvn24

"Atmosfera tamtych dni"

Królikowski podkreślił, że minister, dokonując oceny, "nie zarzucił prokuratorom złamania żadnej z regulacji kodeksowych". - Informacja ministra stanowi ocenę zdarzeń z perspektywy oceny organu na zewnątrz - dodał Królikowski. Wyjaśniając, czemu resort postanowił dokonać tej oceny, Królikowski wskazał, że wynikało to z "atmosfery medialnej tamtych dni, prowadzącej do tego, że działania podjęte w redakcji były utożsamiane z działaniami rządu".

"Przepraszam prokuratorów"

- Nasze działanie nie było przeciwko prokuratorowi generalnemu, ani nie miało na celu obniżenie autorytetu organów ścigania. Jeśli stało się jedno i drugie, przepraszam prokuratora generalnego i prokuratorów Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga - mówił Królikowski na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości.

- Nie rzecz w osobistych emocjach, sympatiach i antypatiach, czy tego typu uczuciach, tylko w normalnej współpracy organów państwa. W wystąpieniu ministra Królikowskiego symptomy takiej postawy dostrzegam i za to mu dziękuję - zareagował później na te słowa Seremet.

Ofiara czy zakładnik polskiej racji stanu?

Królikowski, już po przeprosinach, oświadczył, że działanie ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego było działaniem "w stanie wyższej konieczności, w imię polskiej racji stanu. Było też podyktowane reakcją mediów europejskich, które zaczęły opisywać tę sytuację jako naruszenie wolności mediów, nieakceptowalne w społeczeństwie międzynarodowym - mówił wiceminister.

Na te słowa zareagował Andrzej Seremet.

- W ostatnich fragmentach wypowiedzi ministra Królikowskiego usłyszeliśmy inną perspektywę, która powinna mnie usztywnić i przenieść na bardzo wysoki poziom powagi sytuacji. Okazuje się bowiem, że prokurator generalny stał się ofiarą czy zakładnikiem polskiej racji stanu - powiedział.

- W przekazie przeważał dotychczas wypaczony obraz tych zdarzeń, twierdzono wręcz, że doszło do zamachu na wolność mediów (...) Ten pogląd nie tylko jest przesadzony, on jest po prostu nieprawdziwy - mówił Seremet.

Seremet o akcji we "Wprost"
Seremet o akcji we "Wprost"tvn24

Czego dotyczy tajemnica dziennikarska?

Przedstawiając posłom informację o działaniach prokuratury w redakcji "Wprost", Seremet powtórzył, że prokurator nie dążył do ustalenia informatora redakcji ws. podsłuchów, lecz żądał wydania nośników z nagraniami. Jak podkreślił, tajemnica dziennikarska chroni źródło informacji, a nie jej treść.

Prokurator generalny uznał, że do "gorszącego" przebiegu zdarzeń w siedzibie tygodnika przyczyniła się głównie sama redakcja "Wprost". - Ściągając dziennikarzy innych mediów wydatnie utrudniono czynności prokuratury, nie znając być może ich celu - mówił.

Potwierdził, że redaktor naczelny gazety Sylwester Latkowski po przekazaniu nośników przesłuchiwany jako świadek zeznał w prokuraturze, że redakcja nie dokonywała ingerencji w te nagrania.

Apel "o kilka dni"

- Apeluję o kilka dni; wtedy państwa osąd o legalności działań ABW i prokuratury w redakcji "Wprost" pewnie ulegnie zmianie - mówił do posłów Andrzej Seremet. Pytany, czemu ta i wiele innych spraw trafiają do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, choć powinny do prokuratury dla Warszawy lewobrzeżnej, Seremet odrzucił sugestie, by wynikało to z innych kwestii niż obciążenie prokuratorów pracą. - Wiem, że nie potraficie oceniać rzeczywistości inaczej niż przez polityczne okulary. Zdejmijcie je czasem - stwierdził.

Seremet: Premier spytał mnie o ocenę, czy to, co się dzieje w redakcji "Wprost" jest zgodne z prawem
Seremet: Premier spytał mnie o ocenę, czy to, co się dzieje w redakcji "Wprost" jest zgodne z prawemtvn24

Autor: nsz//rzw/zp / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl