Wdowa po Sławomirze Skrzypku: naiwnie sądziłam, że państwo wyjaśni katastrofę

Wdowa po Sławomirze Skrzypku: naiwnie sądziłam, że państwo wyjaśni katastrofę
Wdowa po Sławomirze Skrzypku: naiwnie sądziłam, że państwo wyjaśni katastrofę
tvn24
Dorota Skrzypek w "Jeden na jeden" tvn24

Naiwnie wierzyłam, że państwo polskie wyjaśni katastrofę smoleńską. Dziś to wyjaśnianie oceniam bardzo źle - powiedziała w "Jeden na jeden" Dorota Skrzypek, wdowa po szefie NBP Sławomirze Skrzypku, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Skrzypek przyznała, że jeszcze do stycznia 2011 r. nie mieściło się jej w głowie, iż katastrofa smoleńska może nie być wyjaśniona przez państwo polskie. - Że prokuratura nie zrobi wszystkiego, aby to wyjaśnić - zaznaczyła. - Wierzyłam - naiwnie, patrząc z dzisiejszej perspektywy - że państwo to wyjaśni. Dziś to wyjaśnianie oceniam bardzo źle - dodała.

W jej opinii, wyjaśnienie katastrofy lotniczej nie powinno się opierać na wierze, tylko na faktach i dokumentach.

- I tylko to ma znacznie w tym śledztwie. Nie mogę ufać prokuraturze, czy komisji Millera, która wydaje raporty końcowe nie badając dowodów - powiedziała Skrzypek.

Stwierdziła, że półtora roku czekał wrak tupolewa i brzoza, w którą uderzył, na zbadanie przez Naczelną Prokuraturę Wojskową.

- Następny rok czekał wrak, żeby pobrać z niego próbki na obecność materiałów wybuchowych - powiedziała Skrzypek. Jej zdaniem, to nieprofesjonalne i nielogiczne. - Tak się na świecie nie robi - zaznaczyła.

Przypomniała, że w przypadku innych katastrof lotniczych, badania o których wspomniała, przeprowadza się tuż po wypadku.

Pytana o decyzję warszawskich radnych, którzy zdecydowali, iż pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej stanie u zbiegu ul. Focha i Trębackiejo stwierdziła, że nie uważa, aby była to szczera inicjatywa. - Nie uważam, aby było to godne miejsce - powiedziała Skrzypek. - Nie uważam też, aby temat pomnika był w tej chwili tematem numer jeden - dodała.

"Mąż marzył o Katyniu"

Podkreśliła, że jej mąż nauczył ją w życiu wielu rzeczy. - To był jeden z tych ludzi, których się spotyka, i dzięki nim jest się lepszym. Ja z całą pewnością byłam lepsza dzięki swojemu mężowi, jestem mądrzejsza i cały czas korzystam z tego, czego mnie nauczył - powiedziała Skrzypek.

- Mam na myśli zwykłe życiowe rzeczy, ale też rzeczy większe, odnoszące się np. do spraw państwa, państwowości, patriotyzmu. Tego wszystkiego nauczył mnie tak naprawdę Sławek, i ja dalej z tej skały, wiedzy, i tego, co mi zostawił korzystam - dodała.

Wspomniała, że pięć lat temu jej mąż miał być po raz pierwszy w Katyniu, gdyż zawsze o tym marzył. - Historia to była jego pasja, on o Katyniu właściwie wiedział wszystko - mówiła Skrzypek.

Dodała, że jej mąż dokładnie wytłumaczył, dlaczego chciał wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. - Miał dwa powody. Nie tylko taki, żeby była to 70. rocznica Mordu Katyńskiego, ale również taki, że na te rocznicę Narodowy Bank Polski, którego wtedy był szefem, wydał kolekcjonerskie monety poświęcone mordowi katyńskiemu. Część z tych moment zabrał na pokład, miał je rozdać gościom honorowym, miał się spotkać z Polonią w Smoleńsku - powiedziała Skrzypek.

Dodała, że jeden z kompletów monet został znaleziony na miejscu katastrofy i otrzymała go po tym, jak poprosiła, od NBP.

"Sławek wielu rzeczy ich nauczył"

Wspominała, że jej rodzina i rodzina Kaczyńskich znały się. - Znaliśmy się prywatnie, to był dla mnie zaszczyt, bo to byli wyjątkowi ludzie. Państwo Kaczyńscy bywali u nas w domu. W ostatnim czasie, kiedy pan Lech Kaczyński był prezydentem, a mój ma szefem NBP, spotkania ograniczyły się praktycznie tylko do spotkań oficjalnych - mówiła Skrzypek.

Dodała, że z prezydentową wymieniały się opiniami na temat dzieci.

Nawiązując do swoich dzieci, powiedziała, że doskonale pamiętają swojego tatę. - Bardzo wielu rzeczy Sławek zdążył ich nauczyć, w taki naturalny sposób, w jaki dom kształtuje dzieci - mówiła Skrzypek.

Przyznała, że teraz rozmawia już ze swoimi dziećmi na temat katastrofy smoleńskiej, lecz pięć lat temu nie było to jeszcze możliwe. - Chłopcy byli za duzi, aby cokolwiek mogła przed nimi ukrywać, a jednocześnie za mali, aby w pełni zrozumieć i wszystko pojąć - powiedziała Skrzypek. Dodała, że dziś jej synowie sami szukają informacji na temat katastrofy.

Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl