- Strategia walki z terroryzmem za pomocą rakiet to walka z kieszonkowcem w tramwaju pełnym ludzi za pomocą moździerza. Nie potrzebujemy tarczy - uważa Maciej Wieczorkowski z inicjatywy "Stop Wojnie". - Tarcza zwiększy polskie bezpieczeństwo - odpowiadał publicysta "Rzeczpospolitej" Marek Magierowski.
Czy Polsce powinna być zainstalowana tarcza antyrakietowa? Na ten temat dyskutowali goście programu "Tak czy nie?" w TVN24: Maciej Wieczorkowski i Marek Magierowski.
- Tarcza jest Polsce niepotrzebna. Nie zwiększa, a zmniejsza nasze bezpieczeństwo. Może nas narazić na różne reperkusje. Jeśli się chce uderzyć kogoś, kto ma tarczę, należy najpierw walnąć w tarczę – uważa Maciej Wieczorkowski.
Te argumenty nie przekonują Marka Magierowskiego. - To nie Ameryka odpowiada za ataki, a tarcza ma chronić nie tylko USA, ale i państwa NATO. W słowach pana słychać pacyfistyczną naiwność, pan uważa, że to USA odpowiada za zbrojenia Korei i Iranu. Tak nie jest. Powinniśmy współpracować z USA by stworzyć globalną strategię obrony – argumentował.
"Nie da się zabić wszystkich biednych"
Wieczorkowski pozostał przy swoim zdaniu. - Jeśli ja jestem naiwny, to i naiwni byli przywódczy światowi, którzy negocjowali porozumienia rozbrojeniowe. Tarcza to cofnięcie się w czasie, bo świat się w ostatnich latach rozbraja – stwierdził. Zdaniem działacza „Stop wojnie” dziś podstawowe zagrodzenia wynikają z biedy. - Strategia walki z terroryzmem za pomocą rakiet to walka z kieszonkowcem w tramwaju pełnym ludzi za pomocą moździerza. Nie da się zabić wszystkich biednych. Kluczem jest rozwiązywanie problemów społecznych, nie inicjatywy zbrojeniowe – uważa Wieczorkowski.
- Mówimy o systemie obronnym, który ma nas przed rakietami chronić – próbował wtrącić Magierowski, ale oponent mu przerwał. - To jest propaganda. Tarcza to element systemu, który ma chronić USA przed atakiem, a taki atak nastąpi tylko wtedy, kiedy USA będą chciały po swojemu zaprowadzać porządki i mogą spodziewać się kontruderzenia. Nie musimy być żandarmikiem USA. Powinniśmy być liderem inicjatyw pokojowych – argumentował Wieczorkowski.
"Tarcza nas obroni"
Jego argumenty nie przekonały jednak publicysty „Rzeczpospolitej”. - Wypchnął pan te dyskusję zupełnie nie w tym kierunku, co trzeba - zarzucił mu Magierowski. - Mieliśmy mówić czy tarcza się nam przyda. A przyda się zdecydowanie. Będzie skutecznym systemem obronnym przeciw krajom zbójeckim. Zagrożenie ze strony Iranu czy Korei Płn istnieje – przekonywał.
Zamiast instalowania tarczy, Wieczorkowski wolałby jednak, żeby Polska stała się liderem rozbrajania międzynarodowego. - Co pan na to, żebyśmy wspólnie zaapelowali o to do polskiego rządu? Pomyślmy, w jakim świece będą się pana dzieci wychowywać? Wolałby pan, żeby biegały po parku, gdzie w krzakach są rakiety, czy po placu zabaw? - pytał
- Ja chciałbym widzieć moje dzieci biegając wokół bazy amerykańskiej, byłyby bezpieczne – odciął się Magierowski.
Polacy nie chcą tarczy
Polacy są w sprawie tarczy podzieleni, choć większość jest sceptyczna. Jak wynika z sondażu ARC Rynek i Opinia dla "Polski" tylko co trzeci Polak uważa, że budowa w Polsce wyrzutni amerykańskiej tarczy antyrakietowej jest dobrym rozwiązaniem dla naszego kraju.
Ponadto nawet ci, którzy tarczy chcą, uważają, że strona polska powinna w negocjacjach stawiać Amerykanom twarde warunki: domagać się inwestycji w nasze wojska (mowa tu m.in. o systemach obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot i THAAD) oraz zniesienia wiz do USA.
Do tego prawie połowa Polaków obawia się, że ewentualna budowa tarczy zwiększy nasze zagrożenie: narazi nas na niebezpieczeństwo ataku ze strony Rosji oraz na ryzyko ataku terrorystycznego. Wreszcie Amerykanie chętnie umieszczą u nas swoje instalacje, ale do inwestycji w zamian za to nie są już tacy skłonni. Negocjacje w sprawie modernizacji polskich sił zbrojnych nie posuwają się do przodu.
A jakie jest twoje zdanie? Polska potrzebuje tarczy? Podyskutuj na forum i oddaj swój głos w naszej ankiecie.
kaw
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn