- To tutaj wywalczono prawo elementarne - prawo do jednoczenia się pracowników w celu ochrony swoich interesów - powiedział prezydent Lech Kaczyński.
Lech Kaczyński jest honorowym gościem na obchodach 27. rocznicy Porozumień Sierpniowych w Szczecinie. Prezydent podkreślił rolę Szczecina, w którym obok Trójmiasta "rozpoczął się marsz do wolności". - Tutaj podpisano pierwsze porozumienie, tutaj wywalczono prawo elementarne - prawo do jednoczenia się pracowników w celu ochrony swoich interesów, ale wszyscy przecież wiemy, że Solidarność to nie tylko związek zawodowy, że "S" to również wielki ruch społeczny, który zajął się wszystkimi najistotniejszymi sprawami kraju - mówił prezydent.
Obchody 27. rocznicy podpisania w tym mieście Porozumień Sierpniowych rozpoczęły się od modlitwy Anioł Pański pod bramą główną Stoczni Szczecińskiej Nowa. Przed modlitwą zawyły stoczniowe syreny. Prezydent Lech Kaczyński złożył wieniec pod tablicą upamiętniającą ofiary Grudnia '70.
Legendy Solidarności na szczecińskich uroczystościach
W uroczystościach poza prezydentem biorą udział także byli działacze "Solidarności": były prezydent Lech Wałęsa, były premier Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek. Podpisali "Deklarację Gdańską 2007". Ocenili w niej, że "obecna sytuacja stworzyła konieczność jak najszybszej zmiany w układzie rządzenia. Według nich, konieczne jest przeprowadzenie wcześniejszych wyborów.
"Pójdźmy wszyscy do wyborów"
Sygnatariusze deklaracji zwracają uwagę, że kolejna rocznica Porozumień Sierpniowych obchodzona jest w momencie, "gdy duch Solidarności zdaje się słabnąć". - Państwo, które uważaliśmy za dobro wspólne, jest traktowane jako łup do zawłaszczenia przez rządzących - czytamy w Deklaracji. Jak podkreślono, "wolności i niepodległości, ku której otworzyliśmy drogę, nie towarzyszy poczucie solidarności, zwłaszcza wobec tych, którzy są słabsi i biedniejsi. - Obelgi i kłótnie przepełniają scenę polityczną i rujnują zaufanie obywatela do władzy, instytucje, które powinny stać na straży państwa prawa, stają się instrumentem w rękach rządzących i pojawiły się groźne oskarżenia, że są one nadużywane - głosi Deklaracja. Dawni działacze "Solidarności" zaapelowali: Pójdźmy wszyscy do urn wyborczych, głosujmy mądrze. - I wtedy pojawi się znowu szansa dla kraju - ocenili Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek.
27 lat temu...
18 sierpnia 1980 r. powstał w Szczecinie Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, na czele którego stanął Marian Jurczyk, uczestnik strajków przełomu lat 1970-71.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24