"W sytuacjach kryzysowych spotykaliśmy się z dowódcami i szefami służb nawet codziennie" - napisał na Twitterze były szef MON Tomasz Siemoniak. Odniósł się w ten sposób do działań obecnego kierownictwa resortu w związku z testami gotowości bojowej w Rosji. Były szef BBN Stanisław Koziej napisał z kolei o "hallo z naradą w MON" i przekonywał, że takie spotkania to powinna być "rutynowa praca".
Jak zakomunikowało w czwartek MON, po uzyskaniu informacji o sprawdzeniu gotowości bojowej wojsk rosyjskich, na polecenie ministra obrony Antoniego Macierewicza została zwołana odprawa szefostwa: Dowództwa Operacyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego.
Po zakończeniu narady rzecznik resortu powiedział, że "Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację, prezydent RP, pani premier, a także minister obrony narodowej otrzymują na bieżąco meldunki". Zaznaczył, że "nie ma powodu do niepokoju", a Polska jest w stałym kontakcie z sojusznikami.
"Hallo z naradą"
Działania resortu skomentował na swoim profilu na Twitterze były szef MON, Tomasz Siemoniak (PO). "W sytuacjach kryzysowych spotykaliśmy się z dowódcami i szefami służb nawet codziennie. Bez komunikatów medialnych wchodzących w pole MSZ" - zauważył.
W sytuacjach kryzysowych spotykaliśmy się z dowódcami i szefami służb nawet codziennie. Bez komunikatów medialnych wchodzących w pole MSZ.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) August 25, 2016
Do dyskusji włączył się były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Stanisław Koziej. "Po dzisiejszym "hallo" z naradą w MON: czy są cotygodniowe konsultacje MON-BBN, jak za czasów Tomasza Siemoniaka - Stanisława Kozieja "strategiczne kawy"?" - zapytał.
Po dzisiejszym ”hallo” z naradą w MON:czy są cotygodniowe konsultacje MON-BBN,jak za czasów @TomaszSiemoniak - @SKoziej ”strategiczne kawy”?
— Stanisław Koziej (@SKoziej) August 25, 2016
Wcześniej generał Koziej ocenił, że tego rodzaju spotkania, jak czwartkowe w MON, to powinna być "rutynowa praca, a nie wydarzenie nadzwyczajne".
W Rosji manewry na dużą skalę,a u nas sensacja:MON zwołuje naradę do ich oceny.To powinna być rutynowa praca,a nie wydarzenie nadzwyczajne
— Stanisław Koziej (@SKoziej) August 25, 2016
Takie ćwiczenia nie po raz pierwszy
Niezapowiedziany sprawdzian gotowości bojowej w siłach zbrojnych Rosji odbywa się na polecenie prezydenta Władimira Putina. Ma potrwać do 31 sierpnia. Minister obrony Siergiej Szojgu mówił, że w stan "pełnej" gotowości bojowej zostały postawione wojska Południowego Okręgu Wojskowego, a także część wojsk w okręgach Zachodnim i Centralnym. Przetestowana zostanie także gotowość bojowa Floty Północnej. Kontroli podlegają ponadto ośrodki dowodzenia sił powietrzno-kosmicznych i sił powietrzno-desantowych - tłumaczył minister Szojgu.
Niezapowiedziane kontrole gotowości bojowej wojsk zostały w Rosji przywrócone w 2013 r., kiedy ministrem obrony został Szojgu. Od tego czasu siły zbrojne Federacji Rosyjskiej były stawiane w stan gotowości bojowej kilkadziesiąt razy.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24