"W Pędzącym Króliku rozmawiałam o CV, a nie o CBA"

Aktualizacja:

Ojciec nie próbował mi załatwiać nielegalnie pracy w Totalizatorze Sportowym. Miał moje CV, ale nie wiem, komu je przekazywał - oświadczyła przed komisją hazardową Magdalena Sobiesiak. Przyznała jednak, że wiedzę o konkursie mogła mieć jeszcze przed ukazaniem się ogłoszenia w gazecie. W swoich rozmowach z asystentem byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego i byłym szefem Totalizatora Sportowego - nt. starania się o pracę - nie widzi nic złego.

OŚWIADCZENIE MAGDALENY SOBIESIAK

Śledczym - podczas prawie pięciogodzinnego przesłuchania - niewiele udało się ustalić. Sobiesiak konsekwentnie powtarzała, że szukała pracy w Totalizatorze Sportowym, by uniezależnić się od ojca i zacząć pracę na własny rachunek.

Magdalena Sobiesiak o "aferze medialnej"
Magdalena Sobiesiak o "aferze medialnej"TVN24

Nie dała się przyłapać posłom na jakichś większych nieścisłościach - nawet wtedy, gdy poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz drążył wątek, kiedy i od kogo dowiedziała się, iż w zarządzie Totalizatora Sportowego jest wakat i dlaczego była otoczona taką szczegółową opieką ze strony państwowych urzędników, w tym Marcina Rosoła, asystenta byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego (poznała go, jak zeznała, w hotelu "Szarotka" w styczniu - lutym 2009 r., gdzie jadł kolację, i tam nastąpiło spotkanie).

- Nie wiem, nie pamiętam - oświadczyła, zastrzegając, że możliwe jest, iż mogła mieć taką informację wcześniej, jeszcze przed datą ukazania się ogłoszenia o konkursie na członka zarządu TS (23 lipca 2009 r.) np. od swojego ojca, ale nie ma wiedzy, kto go mógł poinformować.

Jej zdaniem, nie wyklucza to tego, co oznajmiła w swoim oświadczeniu, iż o ogłoszeniu przez TS naboru do zarządu dowiedziała się z gazety. Dopytywana przez posłankę PiS Beatę Kempę, dlaczego przed datą ukazania się ogłoszenia o konkursie zrezygnowała z zasiadania w zarządzie Casino Poland, spółki hazardowej swojego ojca, stwierdziła, że nie było w tym nic niezwykłego.

Potwierdziła, że jej ojciec zna byłego ministra sportu, ale - jak zapewniła - nic nie wiedziała o tym, że podejmował jakieś działania, by poprzez Drzewieckiego załatwić jej pracę w TS. - Tato posiadał CV, ale nie wiem, kiedy i komu je przekazał - oświadczyła.

Po co Magdalena Sobiesiak spotkała się z Marcinem Rosołem?
Po co Magdalena Sobiesiak spotkała się z Marcinem Rosołem?TVN24

Wcześniej zaprzeczyła, by ojciec nielegalnie załatwiał jej pracę w Totalizatorze Sportowym (Sobiesiak próbował to zrobić poprzez byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Ostatecznie jednak wycofała ona swoją kandydaturę, gdyż asystent Drzewieckiego - Marcin Rosół miał ją ostrzec w warszawskiej restauracji "Pędzący Królik", że CBA interesuje się jej ojcem. Wtedy też - według byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego - miało dojść do przecieku z akcji CBA ws. afery hazardowej).

"Po rozmowie z tatą wycofałam się"

W czasie spotkań z Rosołem, w tym w resorcie sportu, omawiała tylko - jak zapewniała - swoje CV pod względem formalnym. - Pierwszy raz aplikowałam o pracę w państwowej firmie. A pan Marcin Rosół wydawał mi się wiarygodną osobą - powiedziała. I nie miała - jak twierdziła - wiedzy o tym, by Rosół wysyłał do Ministerstwa Skarbu maila z informacją, że wystartuje w konkursie i jest najlepszą osobą do zarządu TS. - O niczym innym nie rozmawialiśmy, tylko o moim CV. Nie wiem, czy było jeszcze przez kogoś innego oceniane (niż przez Rosoła - red.) - stwierdziła.

Pytana o spotkanie z byłym urzędnikiem Ministerstwa Finansów w Departamencie Gier Losowych i Zakładów Wzajemnych, byłym prezesem Totalizatora Sportowego Sławomirem Sykuckim, stwierdziła: - Kogo miałam zapytać, jak nie osobę, która była związana z TS.

Przyznała, że rozmawiała z nim o ustawie hazardowej, ale - jak zastrzegła - tylko dlatego, że jej znajomość była wymagana przy rozmowie kwalifikacyjnej.

Skąd nadeszła informacja o wakacie w Totalizatorze Sportowym?
Skąd nadeszła informacja o wakacie w Totalizatorze Sportowym?TVN24

Zapewniała - podobnie, jak w wygłoszonym wcześniej oświadczeniu, że nie rozmawiała z Rosołem w warszawskiej restauracji "Pędzący Królik" o akcji CBA i podsłuchach (na spotkanie, jak przyznała umówił ją jej ojciec).

Nie była też źródłem przecieku z akcji CBA ws. afery hazardowej, a o całej sprawie dowiedziała się, kiedy w mediach ukazały się stenogramy z rozmów jej ojca z politykami PO, które podsłuchało CBA.

Choć, jak przyznała, po spotkaniu z asystentem Drzewieckiego widziała się z ojcem. Wtedy też - jak zeznała - poinformowała go o tym, że Rosół ostrzegał ją, że jeśli nie wycofa się z konkursu, to rozpęta się "negatywna kampania medialna" i "możliwe są ataki" ze strony m.in. Marka Przybyłowicza, byłego szefa Wyścigów Konnych na Służewcu i byłego doradcy Totalizatora Sportowego.

- Podzieliłam się tą informacją z tatą, po rozmowie z nim podjęłam decyzję o wycofaniu się z konkursu. To była moja decyzja - powiedziała.

I to właśnie te rzekome ataki miały sprawić, że tak nagle zrezygnowała z ubiegania się o pracę w zarządzie TS. Jednak w jednej z podsłuchanych przez CBA rozmów Ryszard Sobiesiak mówił, że postanowił sam "wycofać Magdę, bo tam KGB – CBA".

A potem córka biznesmena od hazardu zapewniła: - Nie byłam źródłem przecieku, nie miałam żadnej wiedzy na temat akcji CBA w stosunku do mojego ojca.

Wcześniej w swobodniej wypowiedzi, podkreśliła, że wycofała się z troski o siebie i rodzinę. - I nie pomyliłam się - oświadczyła, czego dowodem - jak dodała - jest to, że jest świadkiem komisji hazardowej.

Były szef CBA Mariusz Kamiński ocenił, zeznając przed komisją hazardową, że intencją "wprowadzenia" Sobiesiak do TS było "jakieś nieformalne podzielenie rynku i sterowanie jedną z najważniejszych, przynoszących ogromne dochody do Skarbu Państwa spółek".

- Śledząc obrady komisji, odnoszę wrażenie, że część jej członków przychyla się do tezy, iż moje ewentualne pojawienie się w zarządzie TS oznaczałoby zbudowanie jakiejś tajemniczej sfery wpływów dla niejasnych interesów i wrogie - jak powiedział pan Mariusz Kamiński - przejęcie TS przez ludzi z firm konkurencyjnych. Takie insynuacje obrażają mnie - oświadczyła Sobiesiak.

Córka Sobiesiaka o shoppingu na Florydzie
Córka Sobiesiaka o shoppingu na Florydzie

"Nie pamiętam, nie mam wiedzy"

Dopytywana przez posła Arłukowicza, czy rozmawiała telefonicznie z Rosołem na temat pracy w TS między 1 czerwca a 24 sierpnia 2009 r. (utrzymywała, że tylko trzy razy spotkała się z nim, żeby skonsultować CV), odpowiedziała: - Nie pamiętałam.

Sobiesiak - odpowiadając na pytania sejmowych śledczych - wielokrotnie zasłaniała się niepamięcią. Niewiedzą zasłoniła się z kolei przy pytaniach posłanki Kempy, w jakich okolicznościach jej ojciec poznał Chlebowskiego, Drzewieckiego i Schetynę. Sama - jak stwierdziła - Schetyny nie zna.

Przyznała natomiast, że jesienią 2009 r. ona i ojciec spotkali rodzinę Drzewieckiego podczas pobytu w USA. Pytana przez Arłukowicza, czy uczestniczyła "w tzw. shoppingu, kiedy jej ojciec spotkał się z politykiem PO odpowiedziała, że nie spotkała samego ministra. - Byłam razem z tatą, kiedy spotkaliśmy żonę pana Mirosława, panią Drzewiecką - powiedziała.

- To był naprawdę czysty przypadek. Wychodząc ze sklepu i widząc, jak tata - jak każdy facet zmęczony zakupami - siedzi na ławce i rozmawia z panią Drzewiecką, idę naprzeciwko pani Drzewieckiej i mówię: "nie ma takiej możliwości, żeby ktokolwiek uwierzył w to, że to spotkanie jest naprawdę przypadkowe" - relacjonowała Sobiesiak.

Zaznaczyła, że nie przypomina sobie, żeby była wówczas mowa o tzw. aferze hazardowej. - Nie miałam udziału w jakiś późniejszych spotkaniach. Na tym moja rola się skończyła - zapewniła.

Dodała, że Drzewiecką znała już od jakiegoś czasu. - Miałyśmy kontakt na jednej jakiejś wspólnej imprezie - powiedziała córka Sobiesiaka.

"To narusza prawa obywatela"

Zanim posłowie zaczęli przepytywać Sobiesiak, oświadczenie wydał mecenas Ryszard Bedryj, który wraz z córką biznesmena od hazardu Ryszarda Sobiesiaka przyszedł na posiedzenie. Przekonywał on, że wezwanie Sobiesiak w charakterze świadka stanowi naruszenie jej praw jako obywatela.

Jak stwierdził, jest ona osobą prywatną, i nie ma nic wspólnego z tym, co bada komisja hazardowa. Nie wpływała bowiem - jak przekonywał adwokat - na proces legislacyjny ws. ustawy hazardowej, ani na ministrów. W związku z tym jest podstawa do uchylenia się jego klientki od zeznań, ale tego nie zrobi. Za to będzie się uchylać od odpowiedzi na pytania niezgodne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym uprawnień komisji śledczych, na które mecenas się powołał.

"Nie wstydzę się swojego nazwiska"

To samo w czasie przeznaczonym na swobodną wypowiedź podnosiła Sobiesiak, podkreślając swoją dobrą wolę w tym, że przyszła na przesłuchanie. - Staję dzisiaj przed państwem z jednego powodu, bo nazywam się Sobiesiak. Jestem dumna z tego nazwiska i żadne wypowiedzi na temat mojego taty - pojawiające się w mediach - tego faktu nie zmienią. Znam swojego ojca - oświadczyła Sobiesiak, podkreślając że wszystko, co miała do powiedzenia, zeznała w prokuraturze.

A potem pytaniem zwróciła się do sejmowych śledczych: - Dlaczego obywatel, nie pełniący żadnych funkcji publicznych, jest zmuszany wysłuchiwać w świetle kamer pytań zadawanych przez posła, dlaczego musi znosić odmienianie swojego nazwiska przez nieżyczliwych mu ludzi, bez szansy na porównywalny czas i ekspozycję w mediach na swoją obronę?

Tym bardziej, że - jak stwierdziła - nie jest osobą winną w aferze hazardowej, nie uczestniczyła też w procesie legislacyjnym ws. ustawy hazardowej i nie ma na ten temat żadnej wiedzy. - Jako zwykły człowiek, obserwator, mam wrażenie, że celem tej komisji nie jest znalezienie prawdy czy wyjaśnienie przyczyn afery. To są wasze porachunki, wasze spory - oświadczyła Sobiesiak (jej ojciec, zeznając mówił "to jest wasza afera")

Zapewniła, że żadnym swoim działaniem nie dała podstaw do oskarżeń, jakie pojawiły się w mediach i ze strony byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. - Nie miał żadnych dowodów. A wy, panowie i panie posłowie, dajecie temu wiarę - przekonywała. I podkreśliła, że łatwo jest kogoś oczernić bez posiadania dowodów. - Czuję złość i bezradność - mówiła łamiącym się głosem.

I podobnie, jak jej ojciec, który zeznawał przed komisją hazardową w ub. tygodniu, nie szczędziła ostrych słów pod adresem byłego szefa CBA.

W czasie swojej swobodnej wypowiedzi, Sobiesiak przeprosiła dziennikarzy za zachowanie ojca, który w dniu swego przesłuchania - wchodząc na posiedzenie komisji - użył wobec reporterów słowa "swołocz".

mac, ŁUD/tr,iga

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Nie chcę, by cokolwiek złego stało się Europie, ale chcę, żeby płaciła swoje rachunki. Wojna w Ukrainie w znacznie większym stopniu dotyka ich. Nas dzieli ocean, ich nie - powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time" były prezydent USA Donald Trump, który w tym roku będzie ubiegać się prawdopodobnie o powrót do Białego Domu. Zaznaczył, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował pomoc dla Kijowa. - Ale Europa też musi robić swoje, a tego nie robi - stwierdził. Mówił też, że największym wrogiem Stanów Zjednoczonych nie są Chiny ani Rosja, lecz jego przeciwnicy wewnątrz kraju.

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

"Chcę, by Europa płaciła". Donald Trump o NATO, Rosji i Ukrainie

Źródło:
Time, PAP

Ukraińskie władze opublikowały nagranie z kamery monitoringu, na którym widać ostrzał Odessy. W wyniku ataku doszło do serii eksplozji. Rosjanie uderzyli pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym w jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w mieście. Zginęło co najmniej pięć osób, a 32 zostały ranne.

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Uderzyli w Odessę pociskiem balistycznym z ładunkiem kasetowym. Nagranie z kamery monitoringu

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

Na indonezyjskiej wyspie Ruang wybuchł we wtorek wulkan. Kolumna erupcyjna osiągnęła wysokość pięciu kilometrów. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób - podała agencja Reuters. Służby ostrzegają przed możliwym wystąpieniem tsunami.

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Fontanna lawy i pyłu. Ewakuowano ponad 12 tysięcy osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BNPB, PAP

"To dla mnie zaszczyt być liderem listy PiS na Podkarpaciu w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego" - przekazał we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Daniel Obajtek "jedynką" PiS na Podkarpaciu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne "pogratulował polskiemu rządowi wszczęcia śledztwa", odnosząc się do doniesień medialnych sugerujących powiązania byłego już prezesa spółki Orlen Trading Switzerland z terrorystyczną organizacją Hezbollah. "Oczekujemy wyników dochodzenia" - napisał dyplomata w mediach społecznościowych.

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Orlen, Obajtek i pytanie o Hezbollah. Ambasador Izraela komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Postawiono zarzuty dwóm mężczyznom, którzy we wrześniu ubiegłego roku, pod osłoną nocy, ścięli słynny jawor z Sycamore Gap w Parku Narodowym Northumberland w północno-wschodniej Anglii. Ścięcie drzewa wywołało oburzenie i rozpacz mieszkańców Wysp - donosi Reuters. 

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Ścięli jedno z najczęściej fotografowanych drzew w Wielkiej Brytanii. Usłyszeli zarzuty

Źródło:
Reuters

Jaki gest w polskim alfabecie palcowym symbolizuje literę "a"? Czy jest to wystawiony w górę mały palec, kciuk skierowany w dół, rozprostowana dłoń czy może zaciśnięta dłoń? Na takie pytanie za 125 tysięcy złotych w "Milionerach" odpowiadał Mateusz Kobos z Bytomia.

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

"Milionerzy". Gest, który symbolizuje literę "a" - pytanie za 125 tysięcy złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Duralex, francuska firma zajmująca się produkcją naczyń ze szkła hartowanego, w tym popularnych w Polsce szklanek, ogłosiła upadłość - podają zagraniczne media. Trwają poszukiwania nowego nabywcy tego, co z zakładu pozostało. Pracownicy nie tracą nadziei, że uda się uniknąć utraty 230 miejsc pracy.

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Znany producent ogłasza upadłość. "Miażdżący cios"

Źródło:
"Le Monde"

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "wielkim hamulcowym" rządowego projektu ustawy w sprawie związków partnerskich jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL. - Być może jest tak, że premier Kosiniak-Kamysz, ze względu na kolejne wybory - tym razem europejskie - nie chce dzisiaj powiedzieć, że zgadza się na rządowy projekt o związkach partnerskich - dodała.

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Źródło:
TVN24

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

Polsce będzie coś groziło, kiedy "w Unii nie będziemy i wtedy, kiedy Unia będzie od środka rozwalana" - mówiła w "Kropce nad i" ubiegająca się o mandat w PE Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy. Zdaniem posła klubu PiS i kandydata do europarlamentu Michała Wójcika "dzisiaj jest walka o suwerenność Polski".

Kucharska-Dziedzic o tym, co nam zagrozi poza Unią Europejską, Wójcik o "walce o suwerenności"

Kucharska-Dziedzic o tym, co nam zagrozi poza Unią Europejską, Wójcik o "walce o suwerenności"

Źródło:
TVN24

Obowiązek zbiórki opakowań po mleku i produktach mlecznych w ramach sytemu kaucyjnego zostanie przesunięty na 2026 rok - wynika z opublikowanego we wtorek projektu ustawy odnoszącego się do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Przedstawiciele branży napojowej oraz handlu apelowali wcześniej, aby spod systemu kaucyjnego wyłączyć opakowania po mleku i napojach mlecznych. W ich ocenie zbieranie takich opakowań mogłoby skończyć się "zafundowaniem sobie bomby biologicznej".

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Branża ostrzegała przed "bombą biologiczną". Jest reakcja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jest na Węgrzech, czyli schronił się u Orbana, czyli schronił się u swoich kontrahentów - dodał Szczerba w rozmowie z reporterką TVN24.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W województwach zachodniopomorskim, pomorskim i warmińsko-mazurskim trwa ćwiczenie Defender-24. Od 4 do 6 maja planowane są tam przemieszczenia kolumn wojskowych. Poinformował o tym we wtorek Sztab Generalny Wojska Polskiego, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze.

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Kolumny wojskowe na drogach w trzech województwach

Źródło:
PAP

Trzech tajkonautów wróciło we wtorek na Ziemię. Tym samym zakończyła się ich sześciomiesięczna misja na chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. - Jestem dumny z mojej ojczyzny - powiedział Tang Hongbo, jeden z tajkonautów.

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Półroczna misja dobiegła końca. Tajkonauci wrócili na Ziemię

Źródło:
Reuters, PAP, AP

Maspex sfinalizował we wtorek proces przejęcia spółki Jan Becher - Karlovarská Becherovka, w wyniku czego polska spółka stała się właścicielem czeskiej marki alkoholu Becherovka oraz zakładu produkcyjnego i magazynu w Karlovych Varach. Transakcja została zrealizowana z firmą The Pernod Ricard Group.

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Słynna czeska marka trafia w polskie ręce

Źródło:
PAP

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otwiera kwietniowy ranking zaufania CBOS. Tuż za liderem Polski 2050 uplasował się wicepremier, szef MON i koalicjant z Trzeciej Drogi - Władysław Kosiniak-Kamysz. Na trzecim miejscu, ex aequo, są prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz prezydent RP Andrzej Duda. Z największą nieufnością spotyka się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Liderzy Trzeciej Drogi na czele rankingu zaufania. Trzecie miejsce dla dwóch prezydentów

Źródło:
PAP

Obecność w Unii Europejskiej jest częścią naszej wielkiej, wspaniałej historii - powiedział prezydent Andrzej Duda w orędziu na 20-lecie członkostwa we Wspólnocie. - 1 maja 2004 roku to był bardzo dobry dzień dla Polski. Kilka pokoleń marzyło, by powrócić do politycznej wspólnoty zachodniego świata, zjednoczonej Europy - zaznaczył. Zachęcał też do udziału w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Od tego, jakich reprezentantów wybierzemy, będzie zależał kierunek, w którym będzie podążała Unia oraz to, jak polskie sprawy będą w Unii prowadzone - podkreślił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda: 20 lat naszej obecności w Unii to wielki sukces każdego z nas

Prezydent Andrzej Duda: 20 lat naszej obecności w Unii to wielki sukces każdego z nas

Źródło:
tvn24.pl

Z ministerstwa funduszy w czwartek niespodziewanie odeszła Małgorzata Szczepańska, która kierowała departamentem nadzorującym Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w czasie, gdy doszło do afery NCBR - ustalił tvn24.pl. Nasze informacje potwierdziła szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która powiedziała, że urzędniczka odeszła "przez NCBR". - Będzie trzęsienie ziemi. Była królową, która decydowała o rozdzielaniu miliardów i mówiła dyrektorom NCBR, co mają robić - mówi nasz informator.

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Decydowała o miliardach dla NCBR i nagle odeszła z ministerstwa. "Będzie trzęsienie ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Nastoletni chłopiec zginął, a cztery inne osoby zostały ranne po wtorkowym ataku z użyciem miecza w Londynie. Sprawca został aresztowany przez policję. Służby twierdzą, że zdarzenie nie miało podłoża terrorystycznego.

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Atak z użyciem miecza w Londynie. Policja o "wielu ofiarach"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl. BBC

49-letnia Suzanne Morphew wybrała się na przejażdżkę rowerową w maju 2020 r. Nigdy nie wróciła do domu. Po latach znaleziono jej szczątki. Sekcja zwłok, której wyniki przedstawiono wczoraj, wykazała, że kobieta ​​zmarła w wyniku zabójstwa. W jej organizmie stwierdzono obecność "mieszanki leków używanej do unieruchamiania zwierząt".

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Sekcja zwłok zaginionej 49-latki. "Zabójstwo", w organizmie stwierdzono "leki do unieruchamiania zwierząt"

Źródło:
CNN, CBS, ABC News

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Regulacja przedłuża ochronę tymczasową dla osób uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku. Zmiany zakładają także wprowadzenie dodatkowego kryterium wypłaty 800 plus dla Ukraińców.

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

800 plus dla Ukraińców. Jest dodatkowy warunek

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda mianował generała broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a generała brygady Krzysztofa Stańczyka - dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej. Informację przekazało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent mianował wojskowych dowódców

Prezydent mianował wojskowych dowódców

Źródło:
PAP
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Były prezes Orlen Trading Switzerland Samer A. na razie nie został wezwany przez prokuraturę, w związku z czym nie wiadomo, gdzie przebywa - powiedziała prokurator regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał, że Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego wobec Libańczyka zastosowano poręczenie majątkowe.

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Co wiadomo w sprawie byłego prezesa Orlen Trading Switzerland Samera A.?

Źródło:
PAP, TVN24, RMF FM

Na chwilę obecną są prowadzone trzy główne postępowania w sprawie Orlenu - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk na konferencji prasowej. Przekazał też, że w związku z tym doszło do przeszukań, między innymi u byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Prokurator krajowy: trzy główne postępowania w sprawie Orlenu

Źródło:
TVN24

13-letni chłopiec odnalazł na plaży plastikową figurkę-ośmiornicę słynnego producenta klocków. Jak podają brytyjskie media, jest ona jedną z kilku tysięcy, które wpadły do morza ponad ćwierć wieku temu w wyniku uderzenia fali w kontenerowiec Tokyo Express. Zbieracze zatopionych klocków tłumaczą, że ośmiornica jest postrzegana przez nich jako "święty Graal".

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Poszukiwacze klocków z zatopionego transportu nazywają ją "świętym Graalem". 13-latek odnalazł rzadką figurkę

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zdecydował o przekazaniu do windykacji kary pieniężnej od Radia ZET. Chodzi o kwotę 476 tysięcy złotych. Wcześniej szef KRRiT podobne decyzje podjął wobec spółki TVN S.A. oraz radia TOK FM. Działaniom Macieja Świrskiego sprzeciwiają się organizacje dziennikarskie.

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Jest decyzja szefa KRRiT w sprawie kary dla Radia ZET

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24